Dwa tygodnie temu UEFA wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała, że wszczęła śledztwo wobec FC Barcelony ws. Jose Marii Enriqueza Negreiry. Prezydent europejskiej federacji Aleksander Ceferin w wywiadzie dla słoweńskiej gazety „Ekipe SN” zabrał głos w tej sprawie.
W tym roku dziennikarze „El Pais” ujawnili, że FC Barcelona przez lata opłacała byłego wiceszefa hiszpańskich sędziów Jose Marię Enriqueza Negreirę. Działacz miał otrzymać od Katalończyków w sumie aż siedem milionów euro. Barca twierdzi, że płaciła byłemu wiceprzewodniczącemu Komitetu Technicznego Arbitrów za porady związane z sędziowaniem i skautingiem.
– Nie mogę komentować tego bezpośrednio z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że mamy odpowiedzialny za to niezależny komitet dyscyplinarny. Po drugie dlatego, że nie zajmowałem się tą sprawą szczegółowo. Jednakże mogę coś powiedzieć na ten temat. Doinformowałem się, że ta sytuacja jest nadzwyczaj poważna. Tak poważna, że w mojej opinii to jedna z najpoważniejszych spraw w futbolu, jakie widziałem – mówił Ceferin.
W dalszej części tej wypowiedzi Słoweniec podkreśla, że UEFA zajęła się ta sprawą, gdyż na terenie Hiszpanii jest już przedawniona, a europejska federacja dalej może surowo ukarać FC Barcelonę, jeśli ta dopuściła się w przeszłości korupcji. – Oczywiście na poziomie ligi hiszpańskiej sprawa jest przedawniona i nie może mieć żadnych konsekwencji w rozgrywkach, ale postępowania toczą się na szczeblu hiszpańskiej prokuratury. Jednak co do UEFA nie ma przedawnienia.
– Czy Barcelona zostanie ukarana i czy ta sprawa będzie miała jakieś konsekwencje dla klubu? Nie mogę i nie chcę na to odpowiadać – zakończył Ceferin.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Skorża podbija Japonię
- Nikitović: Sukces na miarę Górnika Łęczna? Sprzedanie Śpiączki dwa razy
- Co dalej, każdy klub powinien już zatrudnić selekcjonera sędziów?
- Przełamanie Jóźwiaka, dobry mecz Lewandowskiego | STRANIERI
Fot. Newspix
cytaty za : fcbarca.com