Reprezentacja Polski pokonała wczoraj Albanię 1:0 na Stadionie Narodowym w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Po meczu Fernando Santos zaznaczał, że jest to sprawiedliwy wynik. Selekcjoner reprezentacji Albanii Sylvinho widział to spotkanie nieco inaczej i podkreśla, że jego drużyna zasłużyła na remis.

– Nasza drużyna była lepsza, kontrolowała spotkanie, miała więcej sytuacji strzeleckich, ale jest jeszcze wiele pracy przed nami – mówił Fernando Santos po końcowym gwizdku. Na konferencji prasowej Sylvinho odniósł się do tej wypowiedzi portugalskiego szkoleniowca. – Nie zgadzam się z Fernando Santosem. Remis byłby sprawiedliwym wynikiem. Uważam, że daliśmy z siebie wszystko, żeby uzyskać dobry rezultat.
Czy Brazylijczyk był zaskoczony postawą Polaków tym spotkaniu? Spodziewał się właśnie takiego zespołu rywala po porażce 1:3 z Czechami w Pradze? –Postawa Polaków mnie nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, że będą wykorzystywać wolne przestrzenie na boisku. Przewidywaliśmy, że będą grać solidnie i i stworzą kilka sytuacji do zdobycia bramek, ale nie broniliśmy się całym zespołem. Graliśmy jak równy z równym – zaznaczał Sylvinho.
Selekcjoner Albańczyków jako jeden z największych pozytywów tego spotkania wymienił postawę swoich obrońców. Podkreślał, że dużą sztuką jest zatrzymać Roberta Lewandowskiego, a to im się wczoraj udało. – Naszym obrońcom udało się go zatrzymać. Mieliśmy plan i go realizowaliśmy. Zdarzyło się raz czy dwa, że mieliśmy pewne problemy z nim. Jednak Lewandowski to taki zawodnik, który zawsze jest groźny, a my go powstrzymaliśmy.
WIĘCEJ NA O REPREZENTACJI POLSKI:
- Salamon pokazał dobry mental, Lewandowski bez formy. Noty po meczu z Albanią
- Wynik lepszy, bo rywal był słabszy. W grze progresu nie widać
- Niech ta drużyna ma twarz Karola Świderskiego
foto. Newspix
To mogli Albańce twoi strzelić bramkę. Nikt wam nie zabronił zremisować, chujku.
Albania nigdy nie dorówna Polsce w tym sporcie. Nie macie talentów, indywidualności, szkolenia, charakteru, umiejętności…etc.
Albańce prężą muskuły na Polskę, a przychodzi co do czego, to w papę.
Ostatnie 3 mecze, to 3 wygrane Polski i bilans bramowy 6-1.
nasza Młodzieżówka U21 wczoraj też nie dała szans albańskim beztalenciom. To była różnica klas na korzyść chłopców Michała Probierza
Wystarczy że w ostaniej akcji ich napastnik trochę inaczej ułożyłby stopę przy strzale i już wyszłoby na jego, w piłce czasami decydują detale, także spokojnie z tymi osądami bo gość ma sporo racji. Mecz był wyrównany ale Albańce mieli też parę grożnych sytuacji.
Przecież to ktoś się zgrywa