Sensacja! Kazachstan pokonał Danię, choć już przegrywał 0:2! [WIDEO]

Autor:Arek Dobruchowski

26 marca 2023, 17:16 • 1 min czytania 16 komentarzy

Reprezentacja Danii prowadziła już 2:0 na wyjeździe z Kazachstanem, żeby ostatecznie przegrać 2:3 w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Gospodarze wrócili z dalekiej podróży i zdobyli trzy punkty z faworytem do wygrania grupy.

Sensacja! Kazachstan pokonał Danię, choć już przegrywał 0:2! [WIDEO]

Trzy dni temu Duńczycy na otwarcie eliminacji pokonali przed własną publicznością Finlandię 3:1. Z kolei Kazachstan przegrał na wyjeździe ze Słowenią 1:2. Podopieczni Kaspera Hjulmanda byli świadomi tego, że ich dzisiejszy rywal może być groźny na swoim boisku i muszą zachować czujność, żeby wygrać.

Mecz się świetnie ułożył dla reprezentacji Danii. Po pierwszej połowie prowadziła już 2:0 po dwóch trafieniach 20-letniego napastnika Atalanty Bergamo Rasmusa Hojlunda. Kazachowie złapali kontakt dopiero w 73. minucie. Rzut karny na bramkę zamienił piłkarz CSKA Moskwa Baktijar Zajnutdinow.

Gol na 2:2 padł w 86. minucie. Kapitalnym strzałem z dalszej odległości popisał się Aschat Tagybergen. Kazachowie nie byli nasyceni tym remisem. Nie bronili tego 2:2 za wszelką cenę. Trzy minuty później ruszyli z kontratakiem, który strzałem głową zakończył Abat Aimbetov. Poniżej wrzucamy wam wszystkie bramki Kazachów z tego spotkania.

Przegrywali z Danią 0:2… Wygrali 3:2! 🤯 pic.twitter.com/8D3mu8Y3NT

— Polsat Sport (@polsatsport) March 26, 2023

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Arek Dobruchowski

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń Twitter