39-letni bramkarz Ben Foster został dziś zaprezentowany jako nowy zawodnik piątoligowego Wrexham. Właścicielami tego klubu są hollywoodzcy aktorzy Rob McElhenney i Ryan Reynolds.
Można powiedzieć, że Foster wraca na „stare śmieci”. Były reprezentant Anglii wznawia piłkarską karierą, którą zakończył latem ubiegłego roku i będzie grał w walijskim Wrexham, gdzie miał już przyjemność występować osiemnaście lat temu. Był wtedy zawodnikiem Stoke City, które wypożyczyło go na sezon do drużyny, która wtedy grała w League One (trzeci poziom rozgrywkowy).
Dziś Wrexham rywalizuje w National Legaue (piąty szczebel rozgrywek), gdzie zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Foster związał się z nim krótkoterminowym kontraktem. Walijski klub zdecydował się na taki ruch, gdyż ich pierwszy bramkarz Rob Lainton doznał kontuzji, która wyklucza go z gry na najbliższe sześć tygodni.
Welcome back to Wrexham, Ben Foster 🧤
🔴⚪ #WxmAFC
— Wrexham AFC (@Wrexham_AFC) March 23, 2023
– Jestem w siódmym niebie. Wszyscy tutaj twardo stąpają po ziemi, a menedżer jest najwyższej klasy. Wiele się zmieniło, odkąd byłem tu ostatni raz, ale miło jest wrócić. Ciekawie będzie zobaczyć, jak moje ciało będzie się czuło po dzisiejszym treningu. Nie mogę się doczekać, aby zacząć – mówił Foster.
– Pierwszy mój pobyt tutaj okazał się autentyczną trampoliną do reszty mojej kariery – po wypożyczeniu, grze w finale LDV Vans Trophy na Millennium Stadium, trafiłem do Manchesteru United na początku następnego sezonu. To było absolutnie szalone! Jeśli powiedziałbyś mi 18 lat temu, że będę miał karierę, którą miałem, prawdopodobnie nie uwierzyłbym ci szczerze, więc naprawdę wiele zawdzięczam Wrexham – zaznaczał ośmiokrotny reprezentant Anglii.
Foster na początku kwietnia skończy 40 lat. Podczas swojej kariery rozegrał ponad 500 oficjalnych spotkań w seniorskiej piłce, z czego 390 w Premier League. Grał w takich klubach jak Watford, Manchester United, Birmingham City i West Bromwich Albion.
WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:
- Gwiazdy Hollywood przejęły piątoligowca z Walii. Po co?
- Włoski lament w stylu Conte. Co kryje się za szalonym monologiem menedżera Tottenhamu?
- Rudzki: Jak Arsenal stał się nowym Liverpoolem. Długa droga Artety i jego drużyny
- Od producenta pornosów po arabskiego księcia. Kto rządzi w Premier League?
- Drogi Liverpoolu, czas spojrzeć prawdzie w oczy
Fot. Newspix