W czwartkowy wieczór Lech Poznań przed własną publicznością pokonał Djurgardens IF (2:0) w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji. “Kolejorz” z dwubramkową zaliczką poleci do Szwecji na rewanżowe spotkanie. Na konferencji prasowej szkoleniowiec drużyny gości Thomas Lagerlof podkreślał, że jego zespół nie jest jeszcze odpowiednio przygotowany do sezonu.
– Jesteśmy zawiedzeni wynikiem, mieliśmy dziś tylko dwie dobre sytuacje. Powinniśmy zagrać lepiej, w dodatku Lech wykorzystał nasze błędy i wygrał. Po przerwie graliśmy lepiej, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, ale było widać, że Lech jest w trakcie sezonu i jest lepiej przygotowany. Po tym meczu mamy dwie kontuzje, dwóch graczy w rewanżu nie zagra przez kartki – zaczął Lagerlof.
– Dziś zrobiliśmy to, co mogliśmy. W rewanżu będziemy mieli za sobą naszych kibiców, więc zobaczymy, jak to będzie. U siebie chcemy pokazać, na co nas stać. W niedzielę zagramy w Pucharze Szwecji z Malmo FF, już wiadomo, że wystąpimy wtedy w innym składzie, paru zawodników w niedzielę po dzisiejszym spotkaniu z Lechem będzie niedostępnych – podkreślił szkoleniowiec Djurgardens IF.
Rewanż 16 marca o godz. 18:45 w Sztokholmie.
CZYTAJ WIĘCEJ O DWUMECZU LECHA Z DJURGARDEN:
- Jak tworzyć to historię. Wielki krok Lecha w stronę awansu do ćwierćfinału LKE!
- Piotr Johansson z Djurgarden: – Mecze z Lechem są najważniejsze w mojej karierze [WYWIAD]
- Czego trzeba wymagać od Ekstraklasy w rankingu UEFA? „15. miejsce jest realne”
- I wisi w powietrzu ta myśl – cholera, dzisiaj będzie dobrze
Fot. Newspix
cytaty za kkslech.com