Wiele wskazuje na to, że sprawa chaosu organizacyjnego przy okazji zeszłorocznego finału Ligi Mistrzów w Paryżu może zakończyć się pozytywnie. Telewizja Sky Sports poinformowała, że UEFA zamierza oddać pieniądze za bilety niemal 20 tysiącom kibiców Liverpoolu.
Zeszłoroczny finał Ligi Mistrzów rozpoczął się z ponad półgodzinnym opóźnieniem z powodu chaosu organizacyjnego. Tysiące kibiców Liverpoolu nie mogło się dostać na stadion, a na nagraniach sprzed bramek wejściowych było widać, jak przez płot przeskakują osoby bez biletu. Francuska policja niemogąca poradzić sobie z sytuacją użyła gazu łzawiącego wobec angielskich kibiców, wśród których były kobiety i dzieci.
UEFA od razu po tamtych wydarzeniach przeprosiła, ale nie za wiele zrobiła w tej sprawie. Na szczęście teraz wygląda na to, że europejska federacja podjęła stanowcze kroki. Telewizja Sky Sports poinformowała, że kibice Liverpoolu, którzy mieli bilety, ale nie weszli na stadion, dostaną zwrot pieniędzy. Chodzi tutaj o aż 19 680 fanów z Anfield.
Wcześniej przeprowadzono śledztwo, w wyniku którego ustalono, że to nie kibice Liverpoolu byli winni całemu zamieszaniu, choć początkowo właśnie taka była linia obrony UEFA.
Czytaj więcej o zagranicznej piłce:
- Julian Brandt. Zbawienia i zadra pod paznokciem BVB
- Kręcidło: Transfery za dwa miliony, trzynasty budżet i walka o Europę. Cuda w Pampelunie
- Trela: Ani Pirlo, ani Guardiola. Koniec szaleństw, czyli jak Xabi Alonso układa Bayer Leverkusen
Fot. Newspix