Po przejściu z Leuven do rezerw Standardu Liege Aleksander Buksa odżył. W piątkowym starciu z Lommel strzelił trzeciego gola w nowym zespole.
W OH Leuven Aleksander Buksa nie otrzymał ani jednej szansy gry. Podczas zimowej przerwy postanowił zmienić otoczenie i przejść do grających klasę rozgrywkową niżej – rezerw Standardu Liege. Tam w końcu może liczyć na regularne występy. Odpłaca się również ważnymi trafieniami.
Pierwszego gola strzelił już w debiucie z Beveren. Tydzień temu dołożył bramkę z Jong Genk, natomiast w piątek zapewnił zwycięstwo Standardowi Liege U23 nad Lommelem (1:0). Było to pierwsze spotkanie zespołu polskiego napastnika w ramach gry w grupie spadkowej Challenger Pro League (drugi poziom rozgrywkowy w Belgii).
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Lech zagrał stylem Czesława Michniewicza
- KOWAL MANAGER – KOWAL: „CELUJEMY W 3. MIEJSCE W GRUPIE”. ZACZYNAMY MUNDIAL!
- Janczyk: Legia przespała szansę, czas na Lecha. Czy spełni marzenie o polskim liderze w Europie?
Fot. Newspix