Rozmowy w sprawie zakończenia konfliktu z urzędem miasta przeprowadzane w Warszawie. Rekordowe przychody z umów sponsorskich w sezonie. Możliwe przeniesienie biur ze stadionu przy Alei Piłsudskiego. Negocjacje w sprawie nowej umowy Martina Kreuzrieglera i poszukiwania młodzieżowca. Rozmowy z Ministerstwem Sportu o finansowaniu ośrodka treningowego w Bukowcu. Na początku rundy wiosennej sporo dzieje się w Widzewie Łódź.

Początek sezonu
Widzew rundę zaczął trzema remisami w trzech meczach – z Pogonią Szczecin 3:3, Jagiellonią Białystok 1:1 i Lechią Gdańsk 0:0. I o ile podział punktów z Portowcami można uznać za szczęśliwy rezultat w związku z wyrównaniem w doliczonym czasie, o tyle wyniki z ekipą z Podlasia i zespołem z Trójmiasta pozostawiły niedosyt. W obu spotkaniach RTS przeważał, wykreował lepsze okazje i według współczynnika goli oczekiwanych powinien je wygrać.
Trzy punkty w trzech kolejkach nie wystarczyły do utrzymania miejsca na podium, z którego czerwono-biało-czerwonych zepchnął Lech Poznań. Jak do rezultatów osiąganych na starcie wiosny podchodzą przy Alei Piłsudskiego? Z pełnym spokojem. Gra jest dobra, brakuje skuteczności – oto wnioski.
Pewnym kłopotem dla Widzewa są zajęcia na sztucznej nawierzchni, drobne urazy przeciążeniowe Jordiego Sancheza, Fabio Nunesa i Patryka Stępińskiego były typową konsekwencją użytkowania właśnie syntetycznego placu. W związku z tym w tym tygodniu władze klubu odbyły rozmowy z MOSiR-em, by chociaż w najmniejszym stopniu drużyna mogła korzystać z boiska naturalnego lub hybrydowego, ale zderzył się z odmową. Poza tym przed starciem z Legią w Warszawie zespół trenera Janusza Niedźwiedzia prawdopodobnie wyjedzie na krótki obóz, by odbyć kilka treningów na naturalnej nawierzchni.
A co z transferami? W grę wchodzą przede wszystkim wolni zawodnicy. Widzew wciąż rozmawia w sprawie kontraktu Daniego Ramireza, a poza tym priorytet to sprowadzenie młodzieżowca od czerwca. Do tego trwają negocjacje w sprawie przedłużenia umowy z Martinem Kreuzrieglerem.
Konflikt z miastem
Niedawno przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy doszło do kolejnej odsłony konfliktu między klubem a urzędem miasta, tym razem o lożę prezydencką. Władze Widzewa od dawna chciały zarządzać nią samodzielnie (m.in. ze względu na chęć kontroli jako organizator imprezy masowej, kto pojawia się na trybunach), tak samo jak szefostwo ŁKS-u lożą na obiekcie przy Alei Unii Lubelskiej, bo przy Alei Piłsudskiego zawiadywali nią urzędnicy, którzy jesienią udostępniali RTS-owi połowę miejsc.
Ale miasto nie chciało takiej zmiany, co spowodowało, że pod koniec rundy loża stała pusta.
Jednak przed początkiem wiosny doszło do zmiany – Widzew postanowił włączyć miejsca na trybunie przed sky boksami do terenu imprezy masowej, dzięki czemu uzyskał kontrolę nad nimi. To jednocześnie oznaczało, że goście ze sky boksu nie będą mogli wyjść na widownię i odwrotnie, goście z widowni do sky boksu.
Urzędnicy najwyraźniej przeoczyli tę zmianę, która rzecz jasna nie przypadła im do gustu, co pokazali przy okazji WOŚP. Miasto wystawiło na licytację miejsca w loży prezydenckiej (na czas od 17 lutego do 31 maja), włącznie z miejscami przed sky boksami. A zgodnie z regułami obowiązującymi od początku rundy nie miało do tego prawa. Rozpoczęła się medialna przepychanka, klub przedstawił argumentację prawną w tej sprawie, której efektem było wycofanie licytacji z oferty przez sztab WOŚP.
To tylko kolejna odsłona trwającego od dobrych kilku miesięcy konfliktu, ale być może jedna z ostatnich. W ubiegłym tygodniu prezes RTS-u Mateusz Dróżdż pojechał do Warszawy na spotkanie z członkami krajowego zarządu Platformy Obywatelskiej (partia, którą reprezentuje prezydent Łodzi Hanna Zdanowska), by omówić warunki zakończenia sporu. Według naszych ustaleń Widzew oczekuje publicznych przeprosin za film szkalujący Dróżdża nagrany przez operatora stadionu MAKiS (udostępniony za pośrednictwem Biura Rzecznika Prasowego Urzędu Miasta Łodzi) oraz oddanie loży prezydenckiej na tych samych warunkach jak ŁKS-owi. Właściciel klubu – Tomasz Stamirowski – zaproponował wynajem loży i wpłatę kwoty na zasadach miasta do WOŚP, ale zarząd chciałby, żeby przede wszystkim nie trzeba było za nią płacić. Dodatkowo podczas spotkania została poruszona kwestia udziału w sporze Tomasza Piotrowskiego, szefa Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej, Łukasza Gossa, dyrektora Biura Promocji i Nowych Mediów, oraz Wojciecha Rosickiego, sekretarza miasta.
W kolejnych rozmowach mają uczestniczyć już władze PO bezpośrednio z prezydent Zdanowską.
Nowy sponsor
Ewentualne zakończenie konfliktu z urzędem miasta to jedna dobra wiadomość dla kibiców Widzewa, a druga to podpisanie umowy sponsorskiej z PKP Cargo, co ma zostać ogłoszone jeszcze w tym tygodniu. Co prawda zgodnie z naszymi informacjami nie będzie opiewała na tak duże kwoty, jak pojawiały się w mediach (jako pierwsza pisała o porozumieniu Interia), ale i tak dzięki niej RTS w sezonie 2022/2023 przekroczy rekordowe przychody z kontraktów sponsorskich osiągane od momentu reaktywacji klubu.
Czy dzięki temu Widzew może spokojnie zarządzać budżetem? Nie do końca. Jak wynika ze sprawozdania finansowego z 2021 roku, w tamtym roku spółka TROODON, w zarządzie której jest Tomasz Stamirowski, wpłaciła na klubowe konto 4 miliony złotych, a w 2022 już nic. Dlaczego? Spółka miała wpłacać po 2 miliony rocznie na RTS (zapowiadał to sam właściciel w momencie przejęcia czterokrotnych mistrzów Polski), tyle że ze względu na dług dokonała drugiej wpłaty wcześniej, stąd 4 miliony w 2021 roku.
Przychody od sponsorów i z dnia meczowego pozwalają zachować równowagę budżetową, ale tylko tyle. Stąd wypowiedzi publiczne zarządu o niezbędnej pomocy finansowej, aby Widzew mógł się rozwijać.
Wyprowadzka ze stadionu
Już rok temu mówiło się o możliwości przeniesienia biur Widzewa ze stadionu przy Alei Piłsudskiego w inne miejsce, w dużej mierze ze względu na ograniczoną przestrzeń, a temat wciąż nie umarł. Trwają rozmowy w tej sprawie, Rada Nadzorcza odracza decyzję w tym zakresie.
Według naszych informacji, biura mogłyby zostać przeniesione do budynku „Forum 76 Business Centre”, w którym zostałoby wynajęte całe piętro. Tyle że Rada Nadzorcza nie pali się do tego ze względu na brak pieniędzy w kasie klubowej i długość umowy (co najmniej pięć lat). Zarząd RTS-u zadeklarował, że jeśli będzie musiał pracować dalej w takich warunkach, to będzie przenosił poszczególne biura poza stadion.
Co więcej, na początku zeszłego tygodnia Widzew otrzymał wiadomość o podwyżkach ze strony MAKiS i MOSiR, tym samym za korzystanie z ich infrastruktury będzie wpłacał łącznie więcej niż milion złotych.
Ośrodek w Bukowcu
Trwają prace w związku z planowanym wybudowaniem ośrodka treningowego. Obecnie następuje wybór koncepcji, a następnie gmina Brójce będzie musiała podjąć uchwały w zakresie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego Bukowca. Z tego, co się dowiedzieliśmy, zarząd Widzewa odbył już rozmowy z przedstawicielami Ministerstwa Sportu po to, by koszty były pokryte z planu wieloletniego urzędu (stąd obecność ministra sportu Kamila Bortniczuka na meczu z Jagiellonią).
Ponadto władze RTS-u przygotowują akcję „Widzew Plus”, która ma pozwolić na zdobycie od kibiców środków na wstępne prace projektowe i formalne związane z uzyskaniem niezbędnej dokumentacji.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Drugie życie Aleksa Gorgona
- „Pojawia się Arsenal i wszystko staje się prostsze”. Kulisy transferu Kiwiora
- Szota: Po debiucie w Ekstraklasie rozbeczałem się jak dziecko, bo wreszcie się udało
foto. Newspix
Goście się spotykają z władzami PO żeby uzgodnić zakończenie sporu. Ten której jest kur.. chory.
To sobie wyobraź do jakiego poziomu eskalacji tego sporu doszło jeżeli musi sięwybierać na takie spotkania
Nie pierwszy to raz, gdy Widzew musiał na wyższych szczeblach PO interweniować, bo Zdanowska i jej ekipa kłody rzuca. Ten poprzedni miał miejsce jeszcze za Cacka i dotyczył budowy stadionu. Po tamtej interwencji temat w końcu ruszył.
ŁKS nie ma takich problemów, dostają od miasta niemal wszystko czego zażądają lub poproszą. Dostają więcej.
Jasne, wy będąc w czwartej lidze, dostaliście cały nowy stadion, my przez siedem lat graliśmy przy jednej trybunie.
Zamieniłbyś się, na takie równe traktowanie?
Jasne. Zapomniałeś tylko napisać, że wy dostaliście trybunę w sytuacji kiedy wasz klub w ogóle przestał istnieć. Radzę przypomnieć sonie kolejnosć zdarzeń i upadek za czasów panów z Thilii :).
Inna sprawa, że wasza jedna trybuna już wtedy kosztowała tyle co nasz cały stadion.
Czy Ty myślisz, że budowa stadionu za setki milionów, to jest jednoosobowa decyzja Zdanowskiej?. Co ona wstała rano i stwierdziła ” A dzisiaj nierówno potraktuję Widzew i ŁKS i postawie stadion na Piłsudskiego”. To są opinie, prognozy, wyliczenia i z nich wyszło, że Widzew potrzebuje całego obiektu a ŁKS- owi wystarczy trybuna na pięć tysięcy osób. Ukończono budowę na Widzewie i rozpoczęto rozbudowę ŁKS. Rzeczywistość pokazała, że te wyliczenia były prawidłowe. Zamiast się cieszyć, że ŁKS ma nowoczesny stadion, to miałczycie, że za późno. Idźcie i go zapełnijcie, chociaż raz w sezonie.
A i to nie do końca, bo z zamówionych przez miasto opinii wyszło, że Widzew powinien mieć około 2 razy większy stadion niż ma teraz, a ŁKS mniejszy niż obecny.
Prawdopodobnie jest tak jak napisałeś. Bardziej chodziło mi o to, że decyzja o wybudowaniu całego stadionu dla Widzewa miała oparcie w tych opiniach. A teraz w dyskusję na temat równego traktowania na siłę wplatają narrację(ostatnio Olkiewicz w meczykach w programie dotyczącym europejskiego spisu kibiców odpowiadał na pytanie o fenomen kibiców Widzewa), że Widzew miał stadion wcześniej i dlatego sprzedawane są wszystkie karnety i stadion jest pełny. Według kibiców ŁKS gdyby najpierw postawiono stadion przy Al. Unii, to oni mieliby maksymalne frekwencje. Oczywisty jest fakt, że kluby nie są równo traktowane ale kibice Widzewa nie powinni o tym głośno mówić, bo ŁKS grał 7 lat przy jednej trybunie. I nie ma znaczenia fakt, że rok walczymy o drogę dojazdową do boiska treningowego(bo trudno to nazwać ośrodkiem), że loża stoi pusta, że tworzą jakieś filmy, że nie wszystkim pomieszczeniami na stadionie operuje Widzew, że próbują wymusić odejście Dróżdża, bo UMŁ nie będzie współpracował z nim przy złożeniu wniosku do Ministerstwa Sportu o dotację na infrastrukturę, o wystawieniu loży na WOŚP nawet nie ma co wspominać ale gość napisze – jakie nierówne traktowanie? Przecież mieliście stadion wcześniej.
Dostaliśmy stadion, gdy jeszcze graliśmy w 1 lidze, a wy czołgaliście się po dnie w IV. Dołączyliśmy z resztą do Was rok później. Ale gdy wbito pierwszą łopatę byliśmy w 1 lidze. Tak więc, albo masz krótką pamięć, albo kłamiesz.
Ta jedna trybuna Wam wystarczała. Przynajmniej graliście u siebie, my zdani byliśmy na Byczynę, a potem SMS, bo u nas nie dało się budować i grać jednocześnie. Wam budowali nowy, a graliście na starym, a potem stary wyburzyli. Tak było. Prawda?
Jedną trybunę luksusową dostaliście bo zbankrutował wykonawca pierwszy, tego nie pamiętasz oczywiście… Na Widzewie początkowo w ogóle nie miało być stadionu! A kasa jaką dostaliśmy gdyby nie Mosty wystarczyłaby na max 3 trybuny…powstał stadion cały ale po taniości, co ma przełożenie choćby na powierzchnię komercyjną i dach z którego się śmiejecie…
PO i kończenie sporów… DOBRE! 😉
Pis wcześniej się właczył
Nie PiS tylko wojewoda. Prawda, jest z nadania PiS (choć sam jest chyba z SP), ale poszło to po linii władzy centralnej, a nie partyjnej. Z resztą powody do tego by się włączyć miał. Cyrk jaki UMŁ zrobił na meczu z Legią był wystarczającą podstawą.
W Łodzi, wśród kibiców Widzewa jest wciąż spory elektorat tej partii. Wybory tuż, tuż. Mają motywację.
WIDELEC-2 mógłby być najlepszą motywacją dla kibiców…
Nie wiem co Cię tak zgorszyło. To jest zwykła praktyka na świecie. Widzew świadomy, że repezentuje liczną społeczność może lobbować swoje interesy wśród róznych środowsik politycznych. PO wie, że walka z Widzewem przed wyborami może negatwynie wpłynąc na ich poparcie w Łodzi.
Już niedługo derby Polski Legia Widzew !!!
A kuchenkorz, to co?
Pyry same sobie wymyśliły że one mają jakieś derby z Legią i się zawsze przed meczami napinają. Dla Legii to normalny przeciwnik. Prestiżowe to są potyczki właśnie z Widzewem, Górnikiem czy z Wisłą a nie jakimiś popłuczynami po Fryzjerze 😀
Jedyne derby Polski to między Legią a Widzewem to jest klasyk, na takie mecze się czeka i odlicza godziny będzie ogień !!!
W końcu!
Mecz z Widzewem, choćby był ostatni w tabeli, znaczy więcej niż pojedynek z zabaweczką milionera śmiesznym Rakowem co chwilowo okupuje pierwsze miejsce, a że Widzew w tym sezonie gra fajną piłkę i jest wysoko to już w ogóle TOP MECZYCHO.
Legia i Widzew to kluby, które powinny się bić o mistrza, a nie takie wydmuszki jak Raków bez kibiców, historii czy nawet Polaków w składzie.
Bić powinien się ten kto zbudował sobie najmocniejszy zespół a nie ten kto ma większą baze kibiców i jakieś zasługi. A generalnie niech się bije i bawi w to kto chve, byle za swoje a nie publiczne $$$.
PKP Cargo -spółka która ledwo zipie (państwowa, a jak), daj kasę na zawodowy klub piłkarski. Rozumiem, że jak jebną, to politycy, albo Widzew, da robotę, albo zapłaci zaległe pensje pracownikom, tejże spółki? Jak tu ma być dobrze. Przepalanie kasy na wszystkich frontach, coraz drożej (zwłaszcza opał – ubiegły rok luty – miał 790/tona, teraz 2400), dawanie wszystkiego Ukrainie, a wisienką na torcie, jest ewentualna zimowa olimpiada na spółkę ze Słowacją. Jeżeli to nie spisek elit (jak chcą co niektórzy,chociaż coraz mniej się z tego śmieję, bo wiele z tych teorii spiskowych się sprawdziło), to to wszystko (w Europie i u nas), jebie mocniej niż w l929 roku.
99 procent decyzji o finansowaniu/sponsorowaniu kogokolwiek/czegokolwiek nie ma podłoża biznesowego tylko jest elementem gry politycznej, układów lub ktoś ma coś do ugrania. W takim kraju żyjemy.
Ktoś powie, że to populizm, ale może paliwo mogloby byc 5 groszy tansze na litrze, gdyby Orlen nie sponsorował F1, chuj wie po co.
To mówisz, że i popularne *ORLENTA OBAJTKA są sponsorowane politycznie?
To chyba dobrze, skoro Orlen w rok osiągnął taki zysk, jak za Platformy w 8 lat
i w odróżnieniu, nie planuje sie sprzedać za gruszki, a przeciwnie, rozwinąć w największy koncern w tej części Europy, nie?
To zajebiście, że kosztem Polaków Orlen osiągnął taki zysk. A wszystko po to, bo ze spolek skarbu panstwa najlepiej wyciągać na lewo kasę, pod pretekstem sponsoringu, kupowania willi, itp.
Kosztem Polaków? 😉
Kupowania willi? 😉
No, szkoda dyskutować z debilem z bańki sbecko-niemieckiego-i-no-wiecie czyjego….TVN.
PS coś może o spółkach samorządowych?
Akurat to w TVP widziałem, w Wiadomościach. Jedyna telewizja, w której dziennikarze nie pracują dla partii czy pieniędzy, tylko dla rzetelnego informowania obywateli o tym, jak naprawdę jest.
CO ??? 😀
Ironia. Ale Sok z Kiszczaka przesiąkniety kurskim jadem to raczej odebrał jako komplement dla swojej skarbnicy wiedzy o Polsce i świecie.
To se tak lubisz pokorwinowac czasem? Też to miałem…
A poza tym, nic tu się nie trzyma kupy, bo…
1) „Rynkową” alternatywą ma być tu PO, czy lewica z programem światowej rewolucji, którą w Warszawie właśnie zamierza wprowadzać ta żałosna łajza Czajkowski?
W jej rezultacie w Warszawie do minimum ograniczy się mięso, nabiał, jaja (te to dopiero będą!), zakupy odzieży, benzynę (samochody tylko dla bogatych i walczącym o nowy piękny lewacki świat), loty samolotami raz na 2 lata i nowym sprzętem AV czy telefon raz na 7 lat) tak kurwa dalej.
2) to że idea spółek jest chora od podstaw nie oznacza, że w naszym układzie da sie je rozwiązać (PO sprzeda), bo i nie mamy kapitału,
ale i pod rządami PiSu sprawują się świetnie, a gospodarka mimo kowida, wojny i 7 milionow uchodźców, kryzysu światowego hula!
Ewentualne złodziejstwo w nich jest też zawsze tępione, od kiedy tej bandy nie ma u żłoba.
3) No, faktycznie, w TVN se może ktokolwiek normalny pogadać, zwł. u Stokrotki. W normalnym kraju byłaby zamknięta, a przed tem zrujnowana procesami.
4) W parę lat Czajkowski (przedtem PO miliardy) z budzetu stolicy wydał 300 milionow na skrajnie lewackie fundacje LGBT, oddziały do walki ulicznej… UWAGA! *AKCJA ANTYKAPITALISTYCZNA* (i setki przykładów) a dziś kiedy niepełnosprawnym wynajmuje sie dom zwany uparcie willą, targowickie ścierwo wymyśla i głosi hasło na powrót do koryta: Villa Plus.
Wiesz, paszoł won mały robaczku, albo i targowicki trolu
Wstaw od czasu do czasu 😉 bo jeszcze ktoś uwierzy, że tak myślisz
Tobie już gosciu mówiłem, że tą pisowską propagandą to masz wypierdalać w podskokach 😛
Roboty w TVP jeszczee nie dali ?
Wolałbym jednak pracować w TVN…. bo też nie lubię się ciamciać
i przepraszać że żyję, a wciąż sie tłumaczyć przed byle lewacką łajzą.
W tym niemiecko sbeckim TVN non stop widzę gęby pisowców. Siedzą, dyskutują, kawkę piją. Jak oni mogą?!
Nie powinni bojkotować tej diabelskiej telewizji? Odciąć się raz na zawsze od tych szatanów?
Nie wstydzą się przekraczać progu tego siedliska zła wszelkiego?
A to kosztem np wróbli miał osiągnąć, wróble jeżdżą samochodami?Orlen nie tylko w Polsce prowadzi interesy. A może mamy najwyższe ceny w Europie? PS apropo wyciągania kasy na lewo przyjrzyj się samorządom rządzonym przez PO (kolejny działacz poszedł siedzieć a w tvn nie podobał się sposób aresztowania Policja kwiatami powinna go witać)
Zgłoś do prokuratury problem albo najlepiej bezpośrednio do sądu. To musi zostać ukrócone a ty masz dowody, skoro piszesz.
No bo bez dowodów przestępstwa byś nie pisał. Chyba że pierdolisz głupoty wyssane z palca. Ale zgłoś to chociaż do stowarzyszenia Justicja. Oni cię wysłuchają.
Ale ten wpis cyt. „kosztem Polaków Orlen osiągnął taki zysk” wydaje mi się śmieszny. Na stacjach Orlenu jest najtańsze paliwo ale ty tego nie wiesz bo dzieci nie tankują paliwa.
Na stacjach orlenu jest najtańsze paliwo? Chłopie skądś tyś się urwał? Sprawdź sobie chociaż craba to zobaczysz gdzie jest taniej i przestań pieprzyć głupoty
Orlen na rynku paliw ma pozycję dominującą, a po wsadzeniu na prezesa Lotosu kobiety zależnej od Obajtka, osiągnął pozycję wręcz monopolistyczną. Czyli w ostatnim roku nieźle łupił kierowców, jeżeli osiągnął takie zyski. Po drugie nie mów o jakiś planach, jeżeli w realu Lotos sprzedano za bezcen. A może nie za bezcen, tylko płatność podzielono na dwie części, oficjalną i tą drugą, która gdzieś tam jest. Gdzie? Tam gdzie te słynne wille+, u swoich.
ORLEN właśnie odkrył złoża gazu koło Bilgoraja (prócz setki innych, propolskich, progospodarczych inwestycji) i zamierza je ekspolatować, tak by pokryły 20% polskiego zapotrzebowania na gaz!
Czyli… czeka nas niebywałe wzmożenie „ekologów” (niezawisłych)
z Polski (czyli i z Weszło) i ich towarzyszy z Niemiec (aż strach pomyśleć, jak zareaguje sama Greta Tundberg), którym smartfon uzmyslowił powage sytuacji klimatycznej i upadku planety, przy dalszym tolerowaniu PiS i braku aktywności „silnych ludzi”, co demokratycznie ich wyprowadzą, by wstawić tam swoich Nowaków, Neumanów, Brejzów, czy dziesiątek zasłużonych „samorządowców”, których masowe i bezkarne przekręty są od lat ukrywane przez ich własne media typu TVN.
Idź do szefa, powiedz mu że rezygnujesz z połowy pensji, po powrocie do domu pochwal się żonie, że dzięki temu Twoja firma będzie miała jeszcze większy zysk. Później wróć tutaj i napisz nam jak się sytuacja w domu rozwinęła.
Orlen to przede wszystkim sponsoruje wojne i stad taka cena paliwa
Taka jak wszędzie, a nawet tańsza, tak że do nas zewsząd przyjeżdżają by kupić?
No, ale racja. Świat nie jest taki piękny i prosty zarazem.
Nie ma prostych i łatwych decyzji, a każda ma swoje ujemne strony,
przy czym skutki bywają trudne do przewidzenia.
Najgorsze że, koniec końców, co byśmy nie zrobili, i tak najbardziej dostaniemy po dupie.
Zgadnij ile stacji benzynowych ma Orlen w Europie?
To dla tych stacji ta reklama, może trochę za duża a może nie.
Czy elementem gry politycznej było zwolnienie z podatków firm niemieckich? No było. A kto to zwolnił z płacenia podatków te firmy szwabskie? Czyli „w takim kraju żyjemy”.
Osobiście przyzwyczaiłem się do mentalności naszych rodaków i rozrzutności władz przy braku jakiejkolwiek reakcji społeczeństwa. W tym wypadku ,,sponsoring” przez państwową spółkę zyska pewnie poklask tej części Łodzi, która Widzewowi kibicuje. Bo piłeczka najważniejsza. Tak samo w Zabrzu (gdzie gra Górnik, któremu niegdyś bardzo mocno kibicowałem) – nie ważne, że samo miasto wyludnia się w ekspresowym tempie i jest obrazem nędzy i rozpaczy. Ważne, że dają miliony na piłeczkę – kiepskiej jakości drużynę + stadion, który generuje straty, jest o wiele za duży jak na potrzeby klubu i w dodatku będzie powiększony do 32 tysięcy miejsc (obecnie średnio na mecze przychodzi po 10-12 tysięcy ludzi). I tak w wielu polskich miastach – obiekty we Wrocławiu i Gdańsku są tak pozbawione ekonomicznego sensu, że lepiej byłoby je teraz wyburzyć i sprzedać prywatnym inwestorom działki na których stały niż przez kolejne lata i dekady do nich dopłacać. A koncepcja Igrzysk, zwłaszcza zimowych w których sportach nie istniejemy, to ,,wisienka na torcie” – jeśli rachunek jaki zostawiła nam organizacja położonego sportowo dodajmy EURO 2012 niczego nas nie nauczyła i będziemy w to brnąć to ch*%j nam w cztery litery bo tyle warci jesteśmy jak mawiał klasyk.
Amen!
Tak to się kręci, smutne ale prawdziwe.
Powiem Ci , że Widzew też dostaję pieniądze od jeszcze bardziej zadłużonego miasta! Co prawda gdyby porównać ile dają inne miasta to grosze, ale zawsze. PKP Cargo rzuci pewnie jakimś milionem gdzie Orlen, KGHM czy inne PGE dają dużo większe pieniądze i nikt nic nie mówi.
Jaki strasznie inteligent jesteś. Zobacz teraz PKP Cargo ile mają przewieziony towar. Nie czytaj pewnych portali bo oni mają bul dupy Widzewa.
Trzeba spytać w Widzewie, czy jak będą zbierać te pieniądze, mogliby przy okazji uzbierać coś dla Warzochy na uratowanie jego honoru.
Chcesz to go ratuj w Widzewie nikogo nie interesuje jakiś Warzecha to twój kumpel?
Nie szanujesz honorowego dawcy krwi, filologa,filantropa, posiadacza telefonu do profesora Miodka. Nieładnie.
Tyle piniędzy na klub dzielnicowy ? Niech placą i płacza mieszkańcy osiedla a nie cały kraj. Miejsce RTS w turniejach dzikich drużyn albo zmiana nazwy na normalom ogólnokrajowym
tak, twój łks jest za to łódzki, bo ma miasto w nazwie 🙂 wasza retoryka na poziomie klas 1-3 niezmiennie bawi mnie od lat.
Ale wiesz, że jak Manchester przyjechał grać z wami w eliminacjach LM, to zajechał pod stadion Widzewa, bo nawet nie zdawali sobie sprawy, że jest w tym mieście jeszcze jakiś inny klub? 😉
Manchester Utd sobie kartki z życzeniami świątecznymi przez wiele lat wysyłali od meczu w Pucharze UEFA, kiedy Widzew awansował dalej, i pewnie stąd ta pomyłka.
to z Liverpoolem wysylali kartki a nie z Man Utd…niemniej autokar Manchesteru faktycznie zajechal na Armii Czerwonej owczesnej..
ponadto gdy Lks gral z Monaco w pucharach, na stronach z zestawem par Eurosportu i UEFA wynikalo, ze Monaco gra z klubem Widzew Lodz.
o frekwencji na meczu z Monaco przez litosc dla sasiadow nie wspominam.
Kumpel z łodzi mi mówił, że to nawet nie jest klubik osiedlowy. Troche dziadków i dzieciaków im kibicuje, ale z części jednego osiedla, a w samej dzielnicy takich osiedli jest kilkanaście. Do tego w łodzi 5 dzielnic. Więc tak naprawdę nikt się nimi nie interesuje. Niech upadają kolejny raz z korzyścią dla polskiej piłki. I tym razem raz na zawsze bez żadnych reaktywacji 🙂
Ty durniu, a mi kumpel mówił z Krakowa, że ostatnio rekord pobiliscie na wyjeździe na Legie – 12 chłopa pojechało. Wszyscy z flagami anty Wisła, bo to jedyne z czym możecie się identyfikować
Przemówił (niedzielnicowy) mędrzec, który Widzew widział w telewizji i zna z opowieści kolegów z ełksy. Cracovia obnosi się ze swoimi żydowskimi korzeniami a ŁKS ze swoim antysemityzmem, ale o tym już nie słyszałeś?
Przyjedź do Łodzi w szaliku ŁKS.
nawet nie wiesz, że w Łodzi nie ma dzielnic, tylko osiedla.
w Łodzi to nie ma sensu żyć, za to dzielnice są jak najbardziej i jest ich 5.
Nie ma – oficjalnie zostały zniesione od lat 90 i pozostał tylko podział na osiedla i system informacji miejskiej.
Widziałeś pajacu wyjazd Widzewa do Gdańska w ostatniej kolejce? i porównaj tu z waszym na Łazienkowską …
Bardzo dobra inwestycja pkp. Teraz kibice Widzewa w ramach wdzięczności beda paczki nadawac w pkp, a nie paczkomatem a tak serio kluby należące do miast i panstwowi sponsorzy to najwieksza patologia w naszej pilce. Niech w futbol bawia sie Ci, ktorzy maja na to swoje pieniądze np Ci z Niecieczy i Legnicy
Największa patologia jest w klubach zarządzanych przez PO, w klubach miejskich,samorzadowych Śląsk,Górnik, Piast itd.gdzie się bawią ziomale z platformy za mieszkańców pieniądze
To zrób sobie kostkę do domu jak oczywiście mieszkasz i zobacz ile kosztuje.
Wybuduj sobie stacje paliw i kucnij na tęczową parówke
To jak w Warszawie ploretariuszom wszystko elicie nic
Wyludniającym się, umierającym miastem rządzi skazany za deufraudacje babsztyl. Masa nietrafionych i przepłaconych inwestycji, najgorszy stan dróg w Polsce, kolesiostwo i jawne faworyzowanie klubu, któremu kibicuje (czyt. ŁKS-u). No i podgrzewanie konfliktu z Widzewem, a przy tym wycieranie sobie mordy chorymi dziećmi (czyt. licytacja loży na WOŚP). Brawo Hanka! Oby rozliczono cię przy urnach wyborczych.
***** PO
Kochać p.s
wypisdalać kurwiska
No ale, to z kim będziecie koalicjać PSLowcy?
Nie róbcie znowu złej reklamy sztucznym nawierzchniom, bo te nie są sobie równe. Łatwiej o kontuzje na lutowym naturalnym klepisku niż na dobrej jakości sztucznej murawie pod balonem.
Albo wymóg posiadania podgrzewanego boiska treningowego albo zmiana systemu: to co mamy i tak nie jest jesień/wiosna. Przerwa pomiędzy rundami dwa razy dłuższa niż pomiędzy sezonami… Dlatego tyłu 'rycerzy wiosny’.
Bardzo dobry artykuł – brawo Weszło!
Jedyne czego od wielu lat, My jako Widzew, oczekujemy to RÓWNE traktowanie, bo niestety pani prezydent zapomina, że w Łodzi są 2 kluby piłkarskie…
Przez wiele lat ŁKS głośno krzyczał – daj, daj, daj.
Pora by rzeczy wyrównać – chociażby bardzo liczę w tym roku na 100 mln zł dla Widzewa za tańszy stadion…
hahahahaha
Srac na PO i Hanke Zdanowska
Przykre że cała kłótnia koniec końców toczy się o pieniądze podatników.
Łódź i jej władze to największa patologia kraju, ale klimat na meczach Widzewa obserwuję z zazdrością. Porównanie z degrengoladą panującą w LG, przyprawia o smutek i wstyd.
miejcie żadnych złudzeń, że totalna – w gruncie rzeczy bolszewicka opozycja przedstawi jakiś program przed wyborami! Jedynym punktem bolszewików jest pokonanie PIS-u, a potem się zobaczy! Czyli programem jest totalna wojna opozycji bolszewickiej z użyciem każdej broni i każdej metody, by pokonać przeciwnika!
I właśnie nie kto inny, jak bolszewik przechrzczony na liberalnego, czyli skrajnego demokratę, który swoją karierę zawdzięcza Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, przedstawił o co w istocie walczy dzisiejsza opozycja, czerpiąca garściami z doświadczeń komuny. Tym niekwestionowanym bolszewikiem jest towarzysz Leszek Miller – członek Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, który osobiście jeździł do Moskwy w celu uzyskania pożyczki na nowe życie PZPR w demokratycznej Polsce – ale już pod zmienioną nazwą:
„Dziś znów poza hasłem odsunąć PiS od władzy usłyszałem, że trzeba mieć programową ofertę. Tymczasem nie ma rzeczy istotniejszej niż pozbycie się PiS. To jest cały program! Na szczegóły przyjdzie czas po wyborach” – stwierdził były członek Biura Politycznego KC PZPR a zarazem były premier, uratowany w wyniku paktu z komunistami przy „okrągłym stole”.
Tow. Miller wie co mówi, gdyż to nie oferta programowa sprawiła, że tacy jak on komuniści nadal mają wpływ na Polskę, tym razem jako eurodeputowani, którzy dostali się do Parlamentu Europejskiego z wysuniętego ramienia Platformy Obywatelskiej! Tow. Miller doskonale wie, że nie liczy się żaden program tym bardziej, gdy go się nie ma. Liczy się naga siła i taka propaganda, by ogłupieni przez bolszewików Polacy, dali się kolejny raz nabrać na takich skończonych nierobów, jakim jest tow. Leszek Miller.
Ten się przez całe swoje życie żadną pracą nie skalał, pełniąc różne funkcje w aparacie partyjnym. To nieważne zresztą w jakim, gdyż towarzysz Miller doskonale wie, że liczy się tylko wierność aktualnej partii, a zwłaszcza jej wodzowi. Nie ważne, czy to będzie Breżniew, Jaruzelski, Lepper, czy Donald Tusk. Prawdziwy komunista, przemieniony w skrajnego demokratę potrafi być wierny każdemu, kto zapewni mu „pracę” w aparacie partyjnym. Jak by przyszło co do czego, to tow. Miller byłby wierny i Putinowi, skoro kiedyś walczył z „amerykańską soldateską” i z „rewanżystami” z RFN-u. Czyli z faszyzmem.
Nie trzeba nawet poddawać się druzgocącej samokrytyce, by swobodnie przejść z aparatu jednego wodza do aparatu następnego wodza i jako wierny każdej, skrajnie demokratycznej władzy – nadal pozostać w aparacie partyjnym! Tow. Miller z tych właśnie powodów stał się obok innych komunistów eurodeputatem Platformy Obywatelskiej tym bardziej, że Platforma jest taką samą partią „nowego typu”, jaką była PZPR.
Platformie potrzebni są zatem funkcjonariusze zawsze wierni partii, a nie ludzie obdarzeni jakąkolwiek inteligencją i zdolnością do samodzielnego myślenia. Budka, Kierwiński czy Tomczyk – nie mówiąc już o telewizyjnych twarzach PO – są mentalnie podobni do tow. Millera i powtarzają tylko przekazy partyjne w obronie dupy wodza i jego biura politycznego. Pamiętajmy, że broniący w telewizji Tuska i Sikorskiego politrucy zażarcie walczą o znalezienie się na liście wyborczej! Dlatego teraz – przy okazji afery eurodeputata Sikorskiego a w zasadzie płatnego lobbysty Zjednoczonych Emiratów Arabskich słyszymy, że Czarnecki jeździł samochodem do Brukseli, wyłudzając jakoby jakieś kwoty od Unii, podczas gdy Sikorski nie brał łapówek, tylko arabskie zlecenia za „doradztwo”, z których płacił podatki! Z ilu jeszcze źródeł Sikorski był finansowany jeszcze się dowiemy, gdyż sprawa jest rozwojowa. Jednak stara, bolszewicka metoda odwracania uwagi na zasadzie „a u was biją Murzynów” jest nadal aktualna w wojnie z PIS-em.
Towarzysz Miller, jako stary komunista a dziś skrajny demokrata wie najlepiej, że od „myślenia” jest wódz partii, który w istocie też nie myśli, tylko realizuje powierzone mu zadania przez Najwyższe Kierownictwo. Kiedyś tym „kierownictwem” był Breżniew, a w wolnej Polsce Angela Merkel – a teraz Olaf Scholz. Zgodnie z odwieczną zasadą, że wódz kieruje a partia realizuje…
Gdy Angela Merkel wymyśliła politykę zbliżenia z Putinem, jaki to kraj natychmiast zbliżył się z Rosją i z Putinem tak blisko, że zaprosił Ławrowa do szkolenia polskich ambasadorów a ruską agenturę zaprosił do współpracy i podpisał umowę z Gazpromem do 2037 roku, zrzekając się zasądzonego od Rosji odszkodowania? Tak – to była Polska rządzona przez Tuska, gdy ministrem spraw zagranicznych był właśnie Radosław Sikorski. Obaj zresztą składali lenne hołdy swej pani – Angeli Merkel i Republice Federalnej Niemiec. Czyli podobnie, jak tow. Miller, który nigdy nie odważyłby się podskoczyć Jaruzelskiemu, czyli de facto – Breżniewowi!
Drogę Tuska do zależności od Rosji otworzył nie kto inny, jak tow. Miller, gdy na stanowisku premiera RP, skasował umowę ws. budowy Baltic Pipe. Dzięki temu Tusk i jego przydupas Pan Waldek mogli „wynegocjować” umowę z Gazpromem do 2037 roku i jeszcze podarować Rosji ponad miliard złotych z tytułu wygranego z Gazpromem arbitrażu! Wprawdzie błędem Tuska było ogłoszenie programu przed wyborami, pod którym Tusk się podpisał – ale teraz już tego błędu Tusk nie zrobi. I o tym właśnie mówi najwierniejszy – skrajnie demokratyczny opozycjonista tow. Leszek Miller i co wcześniej zapowiedziała Iza – kandydatka na ministrę finansów w rządzie Donalda Tuska.
Tusk nie będzie więc musiał się tłumaczyć z wydłużenia wieku emerytalnego, z likwidacji 500+ i 13-tek dla emerytów, czy też sprzedaży polskich firm, w tym Orlenu – oraz z nawiązania stosunków z Rosją „taką jaka jest”! Wystarczy, że Tusk zrealizuje zapowiedziane odszkodowania dla ubeckich emerytów, wprowadzi cenzurę i wsadzi do więzienia zwolenników PIS-u. Bo głównym celem skrajnie demokratycznej opozycji (podobnie zresztą jak Putina!) – jest zwycięstwo nad faszyzmem!
Wiwatujące w dzień zwycięstwa tłumy będą musiały przełknąć chleb za 30 złotych i benzynę za dychę skoro wiedziały przed wyborami, że wszystko co robi Tusk, to robi „für Deutschland”. Wyborcy Platformy będą musieli się też pogodzić z ubogacaniem Polski przez setki tysięcy imigrantów arabskich skoro wiedzieli, że Sikorski jest na arabskim żołdzie…
Reasumując, sytuacja jest podobna do czasów komuny, gdy każdy wiedział, że „jak partia obieca, że zabierze – to zabierze. A jak partia mówi, że da – to mówi”.
Jednak dzisiaj – w warunkach wojny skrajnej demokracji z faszyzmem – członek Biura Politycznego KC PZPR doszedł do wniosku, że lepiej nic nie mówić, tylko walić w PIS, gdyż „na szczegóły przyjdzie czas po wyborach” – dodaje Miller.
Te „szczegóły” to program prosty jak cep – a raczej jak sierp i młot – odziedziczony po komunistach przez Tuska i Platformę Obywatelską…
Możesz podać źródło tego artykułu i autora?
Zrodło: trust me bro XD
Ah ta pisowska zaraza
Van der Leleń na pewno załatwi u męża na to jakąś szczepionkę…
bo szarańcza musi i będzie wisieć!
Póki co to PIS wprowadza cenzurę razem z PO – na polskie patriotyczne portale, np NCzas czy Myśl Polska, a wcześniej także Wolne Media. Nie kłam, trollu sponsorowany przez AB, że PO czymkolwiek się różni od PIS – w kluczowych dla swoich mocodawców sprawach nie biją się tylko głosują wspólnie – np lockdowny, dodruk pustego pieniądza, inwigilacja (posłuchy telefoniczne, teraz próbują z internetem), oddanie władzy komisarzom UE wbrew Polskiej Konstytucji. To jest jedna i ta sama klika bandytów realizująca Agendę 2030 Światowego Forum Ekonomicznego Klausa Schwaba, tylko walka trwa kto będzie zarządzającym bydłem, bo tak o nas myślą politycy.
Platforma zawsze robi pod górkę najśmieszniejsze jest to, że ameby na nią głosują
Bo jakby w tej Łodzi mieli mózgi – czego raczej trudno wymagać od PO i rządzącej baby – to byłby jeden porządny stadion, jak w Mediolanie czy Monachium. No ale przy dwóch można więcej ukraść, a w tym POjebom trudno dorównać.
gdyby uparli się przy zrealizowaniu tego pomysłu, mózgowcu, mieliby pod magistratem rozróby organizowane przez jednych i drugich
PO to DNO
Jebać te qrwy pejsowskie z makisu. To jest sprawa dla abw a nie qwa inne psiary