Jan Bednarek zaliczył kuriozalnego samobója w meczu ligowym. Polski defensor po prostu wbiegł z piłką do bramki.
W 23 kolejce Premier League ostatnie w tabeli Southampton podejmowało na własnym boisku Wolverhampton Wanderers. Gospodarze przegrali to spotkanie 1-2 a jednym z głównych winowajców porażki Świętych był Jan Bednarek. Reprezentant Polski w 73. minucie zdobył kuriozalną bramkę samobójczą, która doprowadziła do remisu.
Bednarek we własnym polu karnym zablokował strzał rywali, a następnie zupełnie nieatakowany wbiegł z piłką do własnej bramki.
Jan Bednarek ma wyjątkowe nieszczęście do sytuacji, za które będzie na długo zapamiętany. pic.twitter.com/GHZ1LVh14I
— Paweł Mocek (@pawexm) February 11, 2023
Zespół Jana Bednarka przegrał spotkanie z Wolves mimo tego, że od 27. minuty goście grali w osłabieniu. Mario Lemina został usunięty z placu gry po obejrzeniu drugiej żółtej kartki.
Niechlubny wyczyn polskiego stopera obija się szerokim echem w mediach społecznościowych:
Bednarek zdobył bramkę samobójczą. Musiał naprawdę się postarać, by w takim ustawieniu ciała trafić do własnej siatki. Imponujące – napisał jeden z brytyjskich profili piłkarskich na Twitterze.
Z kolei dziennikarz CBS Sport Ben Jacobs tak skomentował zachowanie obrońcy Southampton:
Bednarek niezdarnie wpadł do własnej siatki, zanim zaatakował go Joao Gomes.
Również rodacy zwrócili uwagę na absurdalnego samobója:
Jan Bednarek wygląda na gościa, który zmaga się z wypaleniem zawodowym.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) February 11, 2023
Jan Bednarek w tym sezonie spisuje się bardzo słabo, w lidze do tej pory rozegrał jedynie 6 spotkań.
Więcej o Premier League: