Napoli męczyło się niemiłosiernie ze Spezią w pierwszym niedzielnym meczu Serie A i do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, ale po 8 sekundach drugiej połowy Arkadiusz Reca tak niezdarnie powstrzymywał Matteo Politano, że spowodował karnego.
Do Politano leciało górne podanie ze środka pola, tyle że nie dotarło do adresata, bo reprezentant Polski tak machał łapami, że zupełnie nieświadomie i przypadkowo zatrzymał je dłonią. Futbolówka raz odbiła się od boiska, lewy wahadłowy najwyraźniej miał problem ze złapaniem równowagi i tragedia dla gospodarzy gotowa. Kuriozalna sytuacja.
Partenopei mieli spore kłopoty ze sforsowaniem muru zbudowanego przez Spezię, aż pomocną dłoń – metaforycznie i dosłownie – podał im Reca. Chwicza Kwaracchelia pewnie wykorzystał jedenastkę i pokonał Bartłomieja Drągowskiego. 1:0 dla lidera ligi włoskiej.
Ależ błąd… 🫣 Arkadiusz Reca zagrał ręką we własnym polu karnym 😬 i SSC Napoli wychodzi na prowadzenie! ⚽️
🇵🇱 Bartłomiej Drągowski nie dał rady zatrzymać „Kvaradony”! #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/mzQpDu6QJe
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 5, 2023
WIĘCEJ O SERIE A:
- Pioli w ogniu. Co się dzieje z Milanem?
- Ofensywa, nieśmiertelność, zemsta. Reguły szkoły neapolitańskiej
- „Nie zdziwiło mnie, że spodobał się Mourinho”. Oto 18-letni Polak z Romy
foto. Newspix