Wygląda na to, że Tomasz Kędziora po niemal sześciu latach może odejść z Dynama Kijów. Grecki portal Sport24 poinformował, że Polak wzbudził zainteresowanie PAOK-u Saloniki.
Tomasz Kędziora został zawodnikiem Dynama Kijów w 2017 roku, kiedy to przeniósł się z Lecha Poznań za 1,5 miliona euro. Od tamtej pory rozegrał dla ukraińskiego klubu 198 spotkań, w których zdobył siedem bramek i zaliczył 20 asyst.
Dotychczas Kędziora był podstawowym zawodnikiem zespołu Mircei Lucescu, ale w obecnym sezonie jego pozycja nieco zmalała. Teraz okazuje się, że może w ogóle opuścić Dynamo. Grecki portal Sport24 poinformował, że Polak jest na szczycie listy życzeń PAOK-u Saloniki. W grę ma wchodzić zarówno wypożyczenie, jak i transfer definitywny.
Co ciekawe trenerem greckiego klubu jest… syn Mircei Lucescu – Razvan. To miałoby skłaniać doświadczonego szkoleniowca do wyrażenia zgody na transfer Polaka, którego kontrakt obowiązuje jeszcze przez 1,5 roku.
Czytaj więcej o Ukrainie:
- Gra, która ma nieść nadzieję. O ukraińskich klubach w polskich ligach
- Niebezpieczne związki Anatolija Tymoszczuka
- ZSRR, Pomarańczowa Rewolucja, Majdan. Jak Ukraina zrywała z Rosją
Fot. Newspix