Polski Związek Piłki Nożnej od kilkunastu dni prowadzi rozmowy z potencjalnymi następcami Czesława Michniewicza. Ponownie udało się nam potwierdzić, że przedstawiciele federacji kontaktowali się z otoczeniem przynajmniej trzech zagranicznych kandydatów. Poznaliśmy też dwa najbardziej prawdopodobne terminy przedstawienia nowego trenera reprezentacji Polski.

Wszystko jest uzależnione od tego, jak zakończą się negocjacje. Już 22 grudnia, czyli w dniu ogłoszenia informacji o braku przedłużenia kontraktu z Czesławem Michniewiczem, pisaliśmy o tym, że ludzie z PZPN kontaktowali się z trzema szkoleniowcami. Przekazaliśmy wówczas, że w tym gronie są:
- Herve Renard (obecnie selekcjoner reprezentacji Arabii Saudyjskiej)
- Vladimir Petković (bez pracy, ale ma ważny kontrakt z Bordeaux do 30.06.2024)
- Roberto Martinez (bez pracy, do 1 grudnia 2022 selekcjoner reprezentacji Belgii)
Od tamtego momentu odbyło się kilka tur rozmów. Przeszkodą w przypadku zatrudnienia przez PZPN, któregoś z dwóch pierwszych trenerów są umowy, które ich obecnie obowiązują.
Francuski trener nie wykonał kroku
Renard ma kontrakt do 30 czerwca 2027 roku z federacją Arabii Saudyjskiej. Serwis „Finance Football” przed mistrzostwami świata donosił, że zarobki Francuza wynoszą 1,1 mln euro rocznie. Według naszych informacji wysokość pensji była niedoszacowana o kilkaset tysięcy euro. To dość istotne w kontekście potencjalnego rozstania Renerda z Saudyjczykami. Możliwe, że konieczne będzie zapłacenie odszkodowania i to może być przeszkodą w zatrudnieniu 54-latka w roli selekcjonera naszej reprezentacji. Jeszcze niedawno wydawało się, że to on jest faworytem, żeby poprowadzić biało-czerwonych w eliminacjach EURO 2024. Tymczasem dni mijają, a francuski szkoleniowiec nie wykonał żadnych kroków, aby nawet dowiedzieć się w saudyjskiej federacji, jakie są możliwe warunki jego odejścia.
Petković się zastanawia
W przypadku Petkovicia przeszkodą nie będzie Bordeaux, które chętnie zeszłoby z pensji Szwajcara. Od 7 lutego ubiegłego roku przestał on pełnić obowiązki pierwszego trenera, ale francuski klub nadal musi mu płacić. Żyrondyści spadli w poprzednim sezonie do Ligue 2, dlatego 3,36 czy nawet 3,6 mln euro, które trzeba wypłacać rocznie 59-latkowi, to spory wydatek. Nadzieją dla PZPN może być fakt, że były selekcjoner reprezentacji Szwajcarii potraktuje pracę z naszą kadrą jako wyzwanie i nie do końca będzie się sugerował pieniędzmi. Z drugiej strony może nie przyjąć oferty z Polski i przez blisko półtora roku zgarniać co miesiąc wysoką pensję z Bordeaux. Według naszych ustaleń były trener m.in. Lazio zastawia, co zrobić. Decyzji jeszcze nie podjął. W tle są też negocjacje ewentualnych zarobków Petkovicia i jego współpracowników.

Hiszpan ma najprostszą sytuację
Podobne rozmowy toczą się również z Martinezem. U niego sytuacja jest o tyle prostsza, że obecnie nie ma ważnego kontraktu. Pozostaje pytanie czy Hiszpan będzie w zasięgu finansowym PZPN i zdecyduje się na podjęcie pracy nad Wisłą. 49-latek w Belgii był nie tylko selekcjonerem, ale także dyrektorem technicznym całej federacji. Z tytułu obu tych funkcji miał zgarniać 2,2-2,5 mln euro rocznie. Są to pieniądze w zasięgu naszego związku, o czym pisały już różne media.
Przynajmniej jedno nazwisko nie padło w mediach
Oprócz wspomnianej trójki PZPN nawiązał kontakt również z trzema innymi kandydatami. Są wśród nich nazwiska szkoleniowców, które nie padły jeszcze w mediach. Po rozstaniu z trenerem Michniewiczem do władz naszej federacji zaczęły spływać propozycje od różnych menedżerów, chcących aby ich klienci pracowali w Polsce. Wiemy przynajmniej o jednym takimi kandydacie, który miał kontakt z ludźmi z PZPN.

Trzy plany, dwa terminy
Realnie w grze o fotel selekcjonera mają być obecnie trzy nazwiska. Przedstawiciele PZPN mówią, że to „plan A”, „plan B” i „plan C”. Ostateczną decyzję ma podjąć jednoosobowo prezes Cezary Kulesza. Taką możliwość daje mu statut PZPN. Kiedy szef naszej piłkarskiej centrali dokona wyboru? Roboczo miał wskazać dwa terminy: końcówka przyszłego tygodnia (13–15 stycznia) lub koniec miesiąca (28–31 stycznia). Dużo zależy też od skuteczności negocjacji z zagranicznymi kandydatami. Nie zdziwi nas, jeżeli prezes Kulesza wzorem poprzednich wyborów selekcjonera i tym razem przedstawi propozycję kontraktów kilku wybrańcom, żeby później zdecydować, która opcja jest najlepsza.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Minister sportu zabrał głos w sprawie wyboru selekcjonera
- Papszun: Nie wiem co jest w głowie prezesa
- Góralski: Trenerem reprezentacji zawsze powinien być Polak
- Jan Urban forowany na fotel selekcjonera. Powody nieznane
- Wiceprezes PZPN: Mamy trzech kandydatów na fotel trenera reprezentacji
Fot. Newspix, FotoPyk
Skoro napisał to Wąsowski to jedno jest pewne – sam to wszystko wymyślił.
Jak Wąsu idzie na przeszpiegi to w PZPN specjalnie go biorą pod chuja i wypuszczają jakiegoś fake newsa, potem się z niego śmiejąc że uwierzył (patrz: klauzula w kontrakcie Michniewicza, która miała mu niby z automatu przedłużyć kontrakt po wyjściu z grupy na MŚ)
Ciekawy jest opis autora.Urodzil sie tego samego dnia co Alessandro Del Piero.Tylko co to ma do rzeczy?
Genialna skuteczność, 82% trafionych typów!
https://t.me/tennisbettingz
A co się szczypać, niech Martyniuk ogłosi za rok
Wyborami w PZPN powinien zająć się Sasin 🙂
Ale wtedy pójdzie na to 70 baniek i zostaniemy bez selekcjonera…
Akurat od wyjebania 70 baniek na wybory (a dokładniej referendum), ekspertem jest Bronisław Maria Karol Komorowski.
…sugeruje że sławke nowak tengo od ryżego donalda …zdecydowanie byłby lepszy ….szkoda że garuje bo ma chłopak troche doświadczenia …nawet na ukrainie !!
Cicho cichutko a za chwile usłyszycie złowrogi pisk paska klinowego skody 130L. Trener zostanie Stas Levy, asystentami Zdenek i Mirek, karzeł Jerzy masażysta a konkubina rzecznikiem prasowym. Pies zlomus zaś maskotka reprezentacji i będzie widniał na większości gadżetów. Pani Jadwiga (78l) nie uwierzy gdy włączy ulubiona TVP. Z siedziby związku szybko znikną wszystkie puchary i trofea zdobyte przez ostatnie 102 lata.
To dużo nie zniknie
Sylwek Patejuk w strachu, ściska mocno nowy dowód osobisty. Znowu zacznie sie jego gehenna, a myślał, że już ma spokój. Oj nie tak miało to wyglądać, nie tak…
Oczami wyobraźni widzę szamotaninę z Didjerem Deszampem przy ławce trenerskiej.
Sebek Mila już wie co się swieci i odszedł z TVP. Bedac blisko kadry trzeba będzie bardziej pilnować dowodu osobistego wiec lepiej odsunąć się w cień
Serio, Martinez ?? Czyli wywalamy gościa który z patałachami wyszedł z grupy a chcemy wziąć trenejro który ze złotym pokoleniem Belgów tego nie zrobił.
Super rozwiązanie…
Nie, oczywiście. Najlepiej byłoby zostawić tego ”znafcę” futbolu na stanowisku i pozwolić dalej się bawić.
A swoją drogą, masz jakąś obsesję? Czy jesteś spokrewniony z Czesławem? Wrzucasz te swoje gorzkie żale pod prawie każdym artykułem. Moze czas się już pogodzić z rzeczywistością?
Może to zbieg okoliczności, ale to inny Łukasz, jednakże obaj mamy takie samo zdanie na temat wyboru nowego selekcjonera.
Przyznaję, że jak odszedł Sousa to bardzo się ucieszyłem i bardzo kibicowałem Michniewicz owi, żeby to on dostał kadrę, bo miałem przekonanie, że wprowadzi nas na mundial i z nim wyjdziemy z grupy, co za mojego życia nam się jeszcze nie udało.
Obserwując obecny stan kadry i PZPN nadal obstaje przy tezie, że żaden poważny trener z sukcesami w europejskiej piłce nie obejmie naszej kadry.
Na mundial wprowadził nas głównie Sousa, Michniewicz wygrał jeden mecz z wyczerpaną dogrywką Szwecją. Gdyby CM711 był od początku eliminacji, w 11 broniłby się przed Albanią i w dupie byśmy byli nie na mundialu.
A z grupy to nas łaskawie wyprowadzili Argentyńczycy, którzy za wszelką cenę chcieli uwalić Meksyk.
Gruby do budy!
To niskie masz wymagania, skoro cieszy Cię ”wyjście z grupy”, które osiągneliśmy drżac przed Meksykiem i dzięki łasce Argentyny.
Cokolwiek osiągnął do tej pory Michniewicz, jego wybór był najgorszym pomysłem Kuleszy. Nie chodzi już nawet o jego szemraną przeszłość. Szczerze: naprawdę czerpałeś przyjemność, oglądając ”autobus i lagę do przodu” we wszystkich trzech meczach grupowych? Jeśli tak, to nie podyskutujemy. Bo od zespołu, który kwalifikuje się na mistrzostwa można i powinno się wymagać więcej.
A o tym, kto obejmie naszą kadrę nie zadecyduje jej aktualny stan, tylko – niestety – pzpnowski beton. Dlatego mam obawy, że poczęstują nas ponownie jakiś geniuszem polskiej myśli szkoleniowej.
Freddi pajacu, daruj sobie tę ironię w postaci „znafcę”. Obsesję to ty masz na punkcie krytykowania Michniewicza. Prześledź dokononania Michniewicz i wtedy się wypowiadaj. Mało jest u nas Trenerów, którzy tyle osiagnęli. I to są fakty. Oczywiście zaraz mi tu pewnie wyskoczysz z „711” no ale czego sięspodziewac po polaczku orbaczku – przecież nie merytoryki. Michniewicz w reprezetnacji osiagnął wszystko to co miał osiagnąć, ą z miał mało czasu na wszystko wybrał taki, a nie inny styl. Wszyscy siępodniecają Nawałką ,a nie pamiętają, ze nawet jak wygraliśmy 2:0 z Niemcami za czasów adasia to Niemcy mieli ogromną przewagę, a my masę szcześcia. Ale nałatwiej szczuć na Michniewicza do czego tez ręce przyłożyli pseudodziennikarze wymyslający sto tysiecy wersji tego samego wydarzenia. Pewnie gdyby nie ich nagonka to Michniewicz by został I Boniek ma racje – polaczki podeniecają się Martinezem, a ten nawet z najbardziej utalentowaną generacją Belgów z grupy nie potrafił wyjść! Michniewicz powinien zostać – ma juz odswiadczenie ,poznał kadrę, wyciągnał wnioski i teraz z pewnością by grał odważniej bo i rywale łatwiejsi! a teraz fredie ich wychlej browara – jedyny sens twego zycia
Nikt na niego nie szczuje. Wszyscy mają dość wpychania wszędzie tego amatora z układami. Jego kryminalna przeszłość to jedno, ale jeszcze ważniejsza jest hańba i wstyd jakie sprowadził na nasz kraj swoją taktyka rodem z b klasy – zero pojęcia w ofensywie, zero pojęcia w defensywie, totalny młot i zakała z rozeznaniem w futbolu z lat 80tych.
Wyciąganie wniosków to bardzo lubię … w ostatnich dwóch meczach Belgia pokazała nam miejsce w szeregu przypomnę ci 6:1 i 0:1, idąc twoim tokiem rozumowania Flick, Leow czy kiedyś Domenech tez się nie nadają bo nie wyszli z grupy … Murwa Kać!!
Czesio King!!!
Ło Boże chroń nas przez Thiagosiami
MY POLSCY KIBICE CHCEMY TYTULOW REPREZENTACJI A NIE TYLKO WYJSCIA Z GRUPY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chłopcze, pajaca poszukaj w lustrze. „Dokonania” Michniewicza czkawką mi się odbijają od czasu, kiedy prowadził Pogoń. Zęby bolały od oglądania gry mojego zespołu, podobnie jak teraz reprezentacji. Trzeba mieć nie po kolei we łbie, albo być dziecięciem specjalnej troski, żeby podniecać się dokonaniami Michniewicza.
Współczuję też twojej polonistce- nie nauczyła cię biedaczka poprawnie posługiwać się naszym jezykiem. A może świadomie zrezygnowała, mając świadomość z jakim dzbanem ma do czynienia. W każdym razie-doedukuj się najpierw, a potem pogadamy o ”merytoryce”. Chętnie wypiję sobie browara, a Ty wracaj do soczku malinowego. I raczki na kołdrę, jak pójdziesz spać.
Fryzjer to ty ?
zgadza się Nawałka miał dużo szczęścia i pokonał Niemców, Czeslaw miał furę szczęścia i ograł Arabów – widzisz różnicę? Z tymi samymi Niemcami na Euro Nawałka zagrał niezły mecz i gdybyśmy wygrali nie byłoby w tym przypadku, jak natomiast zaprezentowala sie druzyna Czesia przeciwko Argentynie?
Jakby nie było, Martinez osiagnal największy sukces w historii belgijskiej piłki. Czy to była drużyna na złoto? Być może, ale w przeszłości bywały dużo lepsze ekipy które nic nie ugrały np genialna Brazylia w latach 80-ych, Holendrzy czy Portugalczycy w latach 90-tych czy wiecznie przegrani Hiszpanie.
„Złote pokolenie Belgów” ma aktualnie 35 lat i już nie jest złote, tylko zardzewiałe, wbrew temu co wciskają ci polskie media, którym się nie chce zaktualizować informacji. Dopóki pokolenie było złote, to Martinez zdobył z nimi brąz mundialu (najlepszy rezultat Belgii w historii, przegrał tylko z późniejszym mistrzem) i ćwierćfinał Euro (przegrał tylko z późniejszym mistrzem).
A co zdobył Michniewicz?
Dwa razy mistrzostwo polski, awans do finałów euro u21, awans z grypy na MŚ 2022, pokonał Szwedów w barazu ( mimo, że miał bardzo mało czasu ), utrzymał nas w grupie A ligi narodów, wrpwodził Legię do grupy Ligi Eurpy po wielu latach nieudanych przez stołeczny klub prób! Jak na polskie warunk to jest bardzo duzo! Ale polaczkom nie dogodzisz. A prawda jest taka, ze gdyby Lewy strzelił karnego z Meksukiem to odbiór tego meczu byłby zupełnie inny i inaczej by tez nasza reprezetnacja grała z Argentyną. I załoze się, że gdyby po remisie z Meksykiem kadra zagrała odwaznie jz Argentyną i przegrała wysoko, a tym samym nie9 awansowała to takie polactwo jak ty tez by morde darło dlaczego Michniewicz grał tak odważnie.
Za mistrzostwo Polski w 2007 roku Zaglebie zostalo zdegradowane karnie.Cos nie tak z tym tytulem.
Nie misiu. Nie za mistrzostwo.
Moze i nie ale dziwnym trafem po tym sezonie karna degradacja.
Twoja stara jest u mnie, chcesz pogadać?
Górski i Piechniczek w polskiej piłce chuja mieli sukcesów, przed objęciem kadry a na MŚ zdobyliśmy medale
Odbiór meczu z Meksykiem nie byłby inny. Masz ludzi za idiotów? Sposób gry który zaproponował Michniewicz zrobił z nas pośmiewisko na długie lata. Ze Szwecją kadra grała jeszcze schematami Sousy, gruby nie zdążył jeszcze wszystkiego spierdolić. MME to kolejna hańba, dwa razy mu się przyfarciło, ale pogrom z Hiszpanami zdemaskował pajaca – nie mając taktyki tylko autobus raz czy drugi możesz szczęśliwie wygrać, ale finalnie zawsze jesteś w dupie. O legii to ty lepiej nie wspominaj, bo nikt nie zrobił temu klubowi większej krzywdy niż ten amator ze znajomościami, który zbudował markę na znajomości z Fryzjerem.
Mistrzostwa Polski przy medalu MŚ XDXDXD Odklejone cebule ostro XDXDXD
ty masz jakieś problemy ze swoim obywatelstwem? nick „Thiago”, w każdym wpisie coś o „polactwie” – leczysz kompleksy czy coś?
patałachem to jest spoconym czesław
Czesiu odejdz…….
zlote pokolenie to chyba dekade temu
„Z tytułu obu tych funkcji miał zgarniać 2,2-2,5 euro rocznie. Są to pieniądze w zasięgu naszego związku, o czym pisały już różne media.”
No pewnie, że takie pieniądze są w zasięgu związku, przecież to jakieś 10 złotych! W razie czego, nawet mnie stać na Martineza. Ha, może się nawet z PZPN-em policytuję, skoro facet ma tak skromne wymagania? Dam mu dwie dychy, niech zna gest.
Podbijam do 20 zeta plus zgrzewka mineralnej.
Powinien zmienić nick z „Realista” na „Ignorant”.
1. To nie jest Janek Urban pracujący za 711 k zł, tylko zdobywca 3 miejsca na MŚ
2. Martinez w kilka lat niesamowicie rozwinął belgijską piłkę nożna, zarówno na poziomie seniorskim, szkolenia młodzieży, jak i infrastrukturalnym.
3. Zakładając, że PZPN w końcu zachowa się rozważnie i powierzy mu pełnie władzy, to jego pensja obejmowałaby oficjalnie 2 stanowiska. Nieoficjalnie Hiszpan wykonuje o wiele więcej pracy, poczytaj sobie jak to wyglądało w Belgii.
4. Niektórzy zarzucali mu, że na treningach bywałych kłótnie i bójki. Najczęściej ci ludzie zwyczajnie nie wiedzą jakim krajem jest Belgia. Są tam 2 główne regiony zamieszkałe przez 2 narody, które się nienawidzą, poza urzędowym mówią w innych językach, autentycznie ze sobą nie rozmawiają podczas życia codziennego, mają własne gazety, telewizje, partie. Są to Flamandzi i Walonowie. Ci pierwsi to potomkowie Holendrów, drudzy ludów z północnej Francji. Walonowie do chcą autonomii i są traktowani przez Flamandów z pogardą, jako obywatele drugiej kategorii. Jest jeszcze region stołeczny Bruksela. To tak w przeogromnym skrócie, polecam poczytać. Do tego dochodzą imigranci i różne religie, istny tygiel kulturowy. Naprawdę ciężko tym zarządzać.
5. CM711 bez bonusów miał 0.5 mln €, a jedyne co robił to sabotował, zasmradzał upokarzał i uwsteczniał kadrę. Przez niego odeszli sponsorzy, a i on jako pierwszy szkoleniowiec w 21 wieku nie wystąpił w żadnej reklamie, bo nikt nie chciał być z nim kojarzony, czym nie zarabiał dla związku i nie robił zasięgów.
6. PZPN musi ogarniać sponsorów i utrzymać bilans i wpływy, wiec taki szkoleniowiec zwyczajnie się zwróci.
7.11 Czas na najważniejszy argument – PZPN jest w kurwę bogaty dzięki Zibi TOP, a za ten rok mają rekordowy przychód. Zwyczajnie ich stać. Lepiej żeby dali na Martineza, niż rozjechali w Sky Clubie w Białymstoku.
Mam nadzieje, że trochę zmieniłem Twój punkt widzenia.
Ale o czym ty do mnie piszesz, hę? Ćwoki z Weszło stwierdziły radośnie, że Martinez zgarnia dwa i pół euro za rok pracy. Nie dwa i pół tysiąca, miliona, tylko dwa i pół euro. Dziesięć peelenów. Lekko sobie z tego zadrwiłem, bo to nawet jak na Weszło wyjątkowo durny błąd, a ty mi jedziesz od ignorantów i klepiesz dwa worki literek nie na temat. Kubeczek melisy sugeruję, bo tu się nie ma o co gotować.
Typ napierdział tyle, a nawet nie zrozumiał o co chodziło 🙂 To jest ten problem kiedy ktoś umie pisać ale nie umie czytać ze zrozumieniem.
Co ma zrozumienie treści do pomylenia cyfry przez lekkie rozkojarzenie? Najpierw pomysł, a następnie pisz mondrości.
Jak powiedział kiedyś znany pisarz Sofronow – mądremu tłumaczyć nie trzeba, a głupiemu referatu za mało.
Dalej nie wiesz o co chodzi. Przypierdoliłeś się bez sensu i nie brnij.
„Mondrości”? I jaki wspólny język urzędowy mają Flamandowie i Walonowie?
To bedzie bardzo ciekawe…. Pracowac z Kevinem De Bruyne… Hazardem…. Lukaku… Carassco… Mertensem… Tielemansem… Itd…z zawodnikami albo wrecz wybitnymi technicznie albo przynajmniej bardzo dobrymi i zderzyc sie teraz z naszymi wirtuozami…. Tam cała pare mógł włożyc w jakies tajniki taktyczne tutaj bedzie otwierał oczy na widok reprezentantow 40 milionowego kraju którzy maja problem z podstawami pilkarskiego elementarza… Przyjecie kierunkowe ze zwodem… Zgubienie przeciwnika balansem ciala itd… To tak jak by prowadzic Harlem Grobetlotters i teraz poprowadzic ludzi zebranych przypadkowo z ulicy i kazac im grac w kosza
Z tym się zupełnie nie zgodzę, piłkarzy mamy co najmniej dobrych.
Wzgledem Albani Bialorusi albo Andory….
ok, ale Belgia wyszkolila piłkarzy przed Martinezem, on jest od zdaje się 2014 roku
Okurwa, masz rację, nie doczytałem dokładnie kwoty i wziąłem Cię za wyznawcę PMŚ. W takim razie serdecznie przepraszam, mój błąd!
O Martinezie:
„49-latek w Belgii był nie tylko selekcjonerem, ale także dyrektorem technicznym całej federacji. Z tytułu obu tych funkcji miał zgarniać 2,2-2,5 euro rocznie.”
Tak mało? Dajmy mu 5 euro rocznie i podpisujmy kontrakt! 😀
31 stycznia ogłoszą Probierza nowym selekcjonerem i całe to tajemnicze wyczekiwanie łudząco przypomni sytuację sprzed roku gdzie rozmawiali podobno z Cannavaro, Szewczenko , Czerczesowem a finalnie zatrudnili Michniewicza.
To by bylo sepuku , Probierz to pseudo anty trener ,który cały swój kunszt pokazał w Cracovii a teraz ( dzięki i przez Kulesze ) marnuje młodzieżowy potencjał naszej piłki ,Czesiek przy nim to profesor
Są wśród nich nazwiska szkoleniowców, które nie padły jeszcze w mediach. Po rozstaniu z trenerem Michniewiczem do władz naszej federacji zaczęły spływać propozycje od różnych menedżerów, chcących aby ich klienci pracowali w Polsce. Wiemy przynajmniej o jednym takimi kandydacie, który miał kontakt z ludźmi z PZPN.
————————————————-
Przestań się Wąsu znowu kompromitować, chuja wiesz, bo jakbyś wiedział to byś się od razu przypucował a nie zgrywał Jarosława zawsze dziewicę „wiem ale nie powiem”.
Trenerem Sa Pinto, asystentem Hyballa a dyrektorem sportowym Gikiewicz. Lepiej nie będzie, ale jak już jesteśmy na dnie, to chociaż się pośmiejemy, bo na kabaretony trzeba do maja czekać.
Ciekawe, czy pobiliby się już pierwszego dnia?
W grze jest Urban, Bjelica i Vladimir Weiss (ex-selekcjoner m.in. Słowacji i Gruzji, kiedyś negocjował z Legią).
Byly selekcjoner Slowacji i Gruzji?Lepiej nie moglismy trafic.
Spokojnie, jeszcze wcześnie, za jakiś tydzień zaczną się pojawiać głosy, że może Adaśko by tak jednak wrócił, za dwa tygodnie Kołtun poda na tłiterze że Nawałka już właściwie pewny, a na koniec umowę z adresem Nawałki dostanie Probierz.
Bo najlepsze są te przeboje, które już znamy.
Ty wąsowski to już lepiej nic nie pisz
Wąsowski dziękuję. Motoman
Już 22 grudnia, czyli w dniu ogłoszenia informacji o braku przedłużenia kontraktu z Czesławem Michniewiczem, pisaliśmy o tym, że ludzie z PZPN kontaktowali się z trzema szkoleniowcami. Przekazaliśmy wówczas, że w tym gronie są:
A gówno. Sam żeś Wąs napisał, że gadałeś tylko z Komornickim, który powiedział, że Petković o żadnej ofercie nie wie. Co to w ogóle za próba potwierdzenia swoich dyrdymałów. xDDD
BERG na 100%
Pzpn jako sprawnie dzialajaca to jakis joke a to oznacza ze zawsze jest szansa na drugiego siwego bajeranta.
Ale byloby wtedy przasnie.
Nie to za proste. Na pewno w jakiś bardziej niemiły sposób nas zaskoczą.
Petkovic „zastawia, co zrobić”?
nie rozuiem dlaczego tak jak w związku siatkarskim nie ogłosić konkursu na selelcjonera. Wtedy oni mogliby się starać i musieliby przyjąć warunki. Bo na siłę, nie ma co nikogo zatrudniać, nawet jeśli związek stać
Problemem jest tylko to, że siatkarska reprezentacja Polski to światowy potentat i lider rankingu FIVB. Dla każdego trenera świata to szczyt marzeń pracować z takim zespołem. Odpowiednikiem w futbolu może być Francja lub Brazylia. Natomiast kadra piłkarska naszego kraju, to po prostu europejski średniak i dla żadnego wielkiego szkoleniowca nigdy nie będzie to żadna atrakcja praca z nią