Można było się przyzwyczaić, że nie zobaczymy już Cristiano Ronaldo w Lidze Mistrzów, bo mimo usilnych prób, żaden z jakkolwiek liczących się tam klubów nie chciał zwrócić uwagi na Portugalczyka, a opcja transferu do kogoś pokroju Sheriffu Tyraspol… No dajmy spokój. Mimo wszystko sam wyjazd poza Europę nie był jeszcze taki oczywisty, ładną klamrą byłby powrót do Sportingu, który balansuje między LM a LE, może ktoś z nowobogackich (Newcastle?) miałby na Ronaldo ochotę. A jednak nie. Legenda światowej piłki zagra w Arabii Saudyjskiej. Czy to brzydka starość, czy też normalna kalkulacja?

Z jednej strony jest bowiem bardzo nieładnym zwyczajem zaglądanie komuś do portfela, nawet jeśli właścicielem tegoż portfela jest osoba tak popularna jak Ronaldo. I jeśli ktoś powie, że facet swoje zarobił, to pewnie, że tak, najbiedniejszy – delikatnie mówiąc – nie jest. Tyle że to nikogo sprawa, ile Portugalczyk chce ostatecznie na piłce wygrać finansowo: może nie wystarczy mu ustawić dwóch pokoleń w przód, może ma ochotę dojechać jeszcze do trzeciego? Może zarobione w Arabii pieniądze chce jeszcze zainwestować w coś naprawdę grubego po odwieszeniu butów na kołku?
Cholera wie, opcji jest naprawdę dużo. Oczywiście na stole jest też taka, że gość jest niezwykle łapczywy i forsa bielmem zaszła mu oczy. Tyle że wówczas… Również co z tego? Świat zna gorsze przywary niż chorobliwe kolekcjonowanie pieniędzy.
Innymi słowy po tym wszystkim, co Ronaldo w swojej karierze zrobił, ile osiągnął, jak wiele granic przesunął, ma święte prawo decydować o tym, jak tę przygodę skończy. Reszcie świata pozostanie poględzić w kuchni.
I naturalnie akurat z tego prawa mamy ochotę skorzystać.
No bo jednak Ronaldo mówił w 2015 roku: – Chcę skończyć karierę na topowym poziomie. Chcę skończyć ją z godnością, w dobrym klubie. Nie ma więc wątpliwości, że Cristiano sobie zaprzeczył, bo ani Al-Nassr nie jest dobrym klubem, ani liga arabska nie spędza nikomu sen z powiek. Nie ma sensu się w tym zagłębiać, to oczywistości, dość powiedzieć, że drugiego najbardziej rozpoznawalnego piłkarza w zespole po Ronaldo będzie trzeba wybrać między Ospiną a Aboubakarem, a The Athletic wśród 10 największych gwiazd rozgrywek znalazł Krychowiaka. Gdzie zresztą ten Krychowiak w jednym meczu potrafi dwa razy strzelić gola z dystansu, co na normalnym poziomie jest niewykonalne nawet gdybyśmy czas trwania meczu ustalili na tydzień.
Tak więc to nie jest godność, o której Ronaldo sam mówił. Porównując do największych, jak Ronaldo sam chciałby być porównywany, to Maradona wrócił do korzeni i kończył w Boca Juniors, a Pele po prostu spróbował smaku innego klubu niż Santos, konkretnie w USA, gdzie grał w New York Cosmos. I jedna, i druga historia była więc puentowana ładniej niż ta Ronaldo. Gdyby Cristiano trafił choćby do MLS, nikt nie miałby nie tyle że pretensji, bo jakie to pretensje, ale absmaku związanego z wyborem CR7.
Bo też właśnie to wielkość Cristiano z lat ubiegłych każe aż tak roztrząsać jego decyzję. Gdyby nie był tak wielkim profesjonalistą z tak ogromną obsesją na punkcie sukcesów, wszyscy machnęliby na tą ręką. Na przykład Xavi, wielki piłkarz, kończył w Katarze. I co? I nic, ale właśnie: Ronaldo to jednak wyższa półka. Dlatego ta Arabia jest tak szokująca.
Naturalnie to, że Ronaldo pogra przez jakiś czas w Arabii (bo zwolennicy być może już teorii spiskowych sugerują, że się tam odbuduje przez pół roku-rok i wróci do Europy), nie przekreśla jego dotychczasowych dokonań w Europie. Nikt mu nie zabierze wszystkich Złotych Piłek, triumfów w Lidze Mistrzów i tak dalej. To będzie stało, jak stoi.
No, ale tak naprawdę przed Messim otwiera się kolejna szansa, by po raz kolejny udowodnić wyższość nad Ronaldo. Mianowicie: zestarzeć się zgrabniej niż on. Po mistrzostwie świata jest już na autostradzie. Wystarczy tego tylko szokująco nie spieprzyć.
CZYTAJ WIĘCEJ O ZAGRANICZNYM FUTBOLU:
- Niepasujący wyglądem, ale pasujący grą. Mac Allister wśród Latynosów
- Za niski. Za chudy. Z biednej rodziny. Dziś Almiron zachwyca w Premier League
- Jedenastka pierwszej części sezonu Premier League 2022/2023
Fot. Newspix
Czasu nie oszuka, świata już nie podbije, a pół miliarda piechotą nie chodzi.
Ale kilka rekordow pobije, I zarobi duuuuuuuzo siana przytym.
Zajebjsty wybor jak na sportowa emeryture! No I Krychowiak bedzie miec nielada wspomnienia…
Kto wie, może dostanie autograf samego Krychowiaka?
racja, ale myślałem, że będzie chciał jeszcze pobrylować w lidze amerykańskiej i amerykańskim szołbiznesie. Ameryka by do niego pasowała.
Chyba, że boi się, że w MLS nie da rady
Gdyby jego ego było inne, grałby nadal w Europie i mógł przebierać w ofertach z najlepszych zespołów, ale to człowiek dla którego liczy się tylko on sam i jego rekordy.
Mało tego, przez lata wyśmiewał wszystkich tych którzy na koniec kariery grali w Katarze, Arabii itp…
A teraz sam tam kończy ;)))
A wystarczyło być człowiekiem i kolegą dla innych.
Nawet te miliardy które tam zarobi nie bedą dla niego pocieszeniem.
Obstawiam powrót do Europy przed ojcem pierwszego sezonu, po tym jak skłóci ze sobą wszystkich dookoła.
Przed końcem *
Gdyby to był kto inny niż Crystiano, można byłoby pisać posty pochwalne.
Ale dla niego jest to degradacja i coś czego nigdy nie brał pod uwagę.
Pieniędzy ma jak lodu.
Doprowadził do tego, że kluby europejskie potraktowały go jak Covid.
Xavi to niższa półka niż Ronaldo? xD
A Messi to wyższa półka niż Iniesta albo Modric? Takie pierdolenie. Oczywiście, Xavi był wielki. Natomiast cały świat kręciła rywalizacja Messi Ronaldo.
Ronaldo raczej nie zrobi Zlatana, swoje zarobi, spędzi trochę czasu w egzotycznym rejonie – same plusy. Trochę szkoda Juniora, a także innych dzieci CR7, ale takie życie dzieci piłkarza
Nie ma co dywagować, nikomu się teraz nie przyzna, ale zrobił to żeby mieć szansę wymienić się koszulkami z Krychowiakiem.
Cosmos to była ówcześnie taka Arabia obecna. Duża kasa poziom śmieszny.
o czym ty bredzisz? kolejny gimbazjalista, ktory w zyciu nie obejrzal meczu z lat 60-70-tych, nie przeczytal zadnej ksiazki, ale wierzy, ze messi jest lepszy od pele xdxd bo tak wam krzysio stanoooski powiedzial na youtubie xdxd
Jesteście idiotami. Jaka brzydka starość jak gość w wieku Messiego grał o wiele lepiej w klubie niż Leos? Pojebane jest to wychwalanie LM za wszystko i krytyka za każdy ruch CR
ja tam się zgadzam ale ludzie powtarzaja brednie po idolach z tv
„ani liga arabska nie spędza nikomu sen z powiek. Nie ma sensu się w tym zagłębiać”
Kilka słów i dwa błędy gramatyczne. Doskonale Panie Redaktorze!
Odszedł z ManU żeby grać w lidze mistrzów, skończył w Arabii… chyba nie ma tu wątpliwości czy poszło to po jego myśli i zgodnie z planem.
Może zagra w Lidze Mistrzów?
Tylko, że to będzie azjatycka Liga Mistrzów.
Z kilku powodów nie miał już szans na duży europejski klub, na Sporting raczej też nie. No to zrobił ostatni skok na dużą kasę. Logiczne rozwiązanie, jest wielki, ma swoje miejsce w historii sportu, zaraz będzie kończył 38 lat, co niby jeszcze ma niby zrobić w tej swojej karierze?
Puchar Polski z Koroną Kielce. Dziękuję.
Jakbym miał tyle hajsu to może i bym dla beki poszedł do Korony na rundę xD
Po co iść w te miliony, skoro na koncie i tak pokaźna kasa? Można zostać legendą, ale można też zostać cyrkowcem goniącym za kasą. Nikt mu pomnika nie postawi. Nikt nie zapłacze. Nikt nie uszanuje jako legendę po latach. Oczywiście są Sebixy, które przyklaskują, ale jednak życie uczy i daje coś więcej, niż tylko szmal. Kryśka wypadła z kanonu. Warto było? Myślę, że nie.
Chlopie, to jest 200 baniek w twardej walucie. Kolejne trzy pokolenia nia dadzą rady tego przepierdolić. Ja to widzę tak, że po śmierci syna zrozumiał co jest ważne, schował dwoje ego i postanowił ustawić dzieci, ich dzieci i jeszcze ich dzieci.
„Nikt mu pomnika nie postawi” – przecież na Maderze mu pomnik już dawno postawili 🙂
przecież ma już pomniki.