Reklama

Martinez: – Francja jest faworytem, ale my mamy najlepszego piłkarza wszech czasów

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

17 grudnia 2022, 18:29 • 2 min czytania 31 komentarzy

Już jutro odbędzie się wielki finał mistrzostw świata w Katarze. W walce o Puchar Świata zostały tylko dwie drużyny – Argentyna i Francja. Na konferencji prasowej przed tym wydarzeniem Emiliano Martinez wyznał, że to Francja jest faworytem, a Messi to najlepszy piłkarz wszech czasów.

Martinez: – Francja jest faworytem, ale my mamy najlepszego piłkarza wszech czasów

Widzę Leo Messiego bardzo szczęśliwego, jak każdy Argentyńczyk, czuje się bardzo dobrze na boisku. Widziałem wspaniałego Messiego na Copa America, był nadzwyczajny i najlepszy bez wątpienia… a na tym mundialu zrobił krok do przodu. Gra jeszcze lepiej, wygląda świetnie fizycznie, i prezentuje się kapitalnie pod względem piłkarskim. Było dość trudno uzyskać takiego Messiego z Copa America, ale on to zrobił – uważa Martniez.

Gra bardzo dobrze na tym mundialu i to daje nam naprawdę dużo energii do składu, ponieważ mamy najwspanialszego zawodnika. On jest podekscytowany i pełen radości, co nam bardzo pomaga – dodał.

Kilkukrotnie Martinez podkreślał, że Messi był w świetnej formie na ostatnim Copa America i to w głównej mierze dzięki niemu Argentyna sięgnęła po upragniony tytuł, pokonując Brazylię w finale (1:0). – Oczywiście, kiedy wygraliśmy Copa America w Brazylii,  to oni byli faworytami. Teraz jest tak samo, ludzie mogą powiedzieć, że Francja jest faworytem, ale my mamy jedną przewagę – najlepszego piłkarza wszech czasów.

Zawsze lubimy słyszeć, że przeciwnik jest faworytem, ponieważ nie czujemy się ani gorsi, ani lepsi od nikogo, ale… mamy najlepszego piłkarza wszech czasów i z dobrą obroną mamy dużą szansę na osiągnięcie naszego celu – zdobycie Pucharu Świata – zaznaczył Martinez.

Reklama

Finał mistrzostw świata Argentyna – Francja już jutro o godz. 16 polskiego czasu.

WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
2
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?
Boks

Usykowi może brakować centymetrów, ale nie pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]

Szymon Szczepanik
6
Usykowi może brakować centymetrów, ale nie pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]

Mistrzostwa Świata 2022

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
25
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

31 komentarzy

Loading...