Luka Modrić raczej jest dyplomatą w wypowiedziach, ale po porażce 0:3 w półfinale mistrzostw świata z Argentyną chorwacki pomocnik nie wytrzymał i zmieszał z błotem sędziego Daniele Orsato.
– Radziliśmy sobie dobrze do rzutu karnego, który według mnie nie powinien zostać przyznany – mówił piłkarz Realu Madryt przed kamerami argentyńskiej stacji DeporTV.
– Zwykle nie mówię o sędziach, ale dzisiaj nie można tego nie robić. [Orsato] Jest jednym z najgorszych, jakich znam i nie mówię tylko o tym meczu. Sędziował mi już wcześniej i nigdy nie miałem o nim dobrego zdania. To katastrofa. Mimo to chcę pogratulować Argentynie, nie chcę odbierać jej zasług. Zasłużyła na finał. Ale ten pierwszy rzut karny nas zniszczył – komentował Modrić.
Dla niego niemal na pewno to ostatni mundial. Chorwacki geniusz ma już 37 lat, więc nawet dotrwanie do Euro 2024 w jego przypadku będzie dużym wyzwaniem.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA W KATARZE:
- Mikulski: Marciniak w finale? Jestem umiarkowanym optymistą. Decyzja w czwartek
- Sofyan Amrabat, czyli maszyna z Maroka. „Człowiek z misją, stworzony do futbolu”
- Alvarez i Fernandez – młodzież w służbie Messiego
Fot. Newspix