Nie milkną echa po porażce Anglików z Francją w ćwierćfinale mistrzostw świata. Gary Neville były reprezentant kraju, a obecnie ekspert telewizyjny Sky Sports w mocnych słowach wypowiedział się na temat wczorajszego sędziowania. – Ten sędzia to żart.
Brazylijski arbiter Wilton Sampaio nie ma dziś dobrej prasy. Angielskie media od rana rozwodzą się nad nim i wyliczają jego błędy w tym spotkaniu. Gary Neville dołączył do tego grona i postanowił dorzucić swoje trzy grosze, ale zaznacza, że to nie tylko za sprawą sędziego Anglicy przegrali z Francją.
– On będzie miał koszmary. Ten sędzia to żart. Nie mówię, że tylko przez niego przegraliśmy – ludzie powiedzą, że to wymówka – ale on jest po prostu słabym sędzią, nie nadaje się do spotkań tej rangi – podkreśla Neville.
Neville uważa, że pierwszy gol dla Francji powinien być anulowany, gdyż jego zdaniem Upamecano faulował Sakę: – To prosta decyzja. On kopnął jego nogę – nie rozumiem, dlaczego to nie jest faul. Najpierw go skrobnął, a później kopnął. To powinien być rzut wolny. Upamecano, gdy nie był w stanie wygrać walki o piłkę, to dopuszczał się faulu na naszych zawodnikach.
Później dodał: – Ten arbiter okropnie sędziował. Żeby było jasne, nie obwiniam go za porażkę Anglików. Po prostu uważam, że jest fatalny. […] Byłem w szoku, gdy w pierwszej połowie nie podyktował karnego, kiedy Upamecano faulował Kane’a. Nasze studio (Sky Sports) było umiejscowione w rogu pod polem karnym Francji. Byłem przekonany, że to jest jedenatska. Niezrozumiała decyzja sędziego. On naprawdę zaliczył złe zawody. Nawet nie widział karnego z boiska, kiedy Mount był faulowany przez Theo Hernandeza. Musiał podejść do monitora.
O fakcie, że Anglicy odpadli z mundialu: – To uczucie pojawia się co kilka lat, co cztery lata i czujesz się trochę jak na kacu, po prostu przybity. Myślę, że każdy tak czuł się dziś rano, gdy nasza drużyna odpadła z turnieju. Przed meczem myślałem, że Francja jest faworytem, myślałem, że są lepszą drużyną, ale w trakcie tego spotkania im dorównaliśmy poziomem. Sądzę, że w drugiej połowie byliśmy lepsi. Szkoda tej pierwszej niechlujnej połowy i niewykorzystanych sytuacji bramkowych.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Ostatni taniec czy zmiana repertuaru? Van Gaal wciąż potrafi zaskakiwać
- Spóźniony, schowany, mijany. Ile pożytku z Grzegorza Krychowiak ma Polska?
- Chorwacja to stan umysłu. Chorwacja to dispet
- Schowani czy docenieni? Robotnicza strefa kibica [FOTOREPORTAŻ Z KATARU]
fot. Newspix