Są aktorzy, którzy kojarzą się z konkretnymi gatunkami filmowymi. Widzisz Joe Pesciego, myślisz – kino gangsterskie. Hugh Grant? Komedie romantyczne. Bruce Willis? Filmy akcji. Podobnie jest z reprezentacją Chorwacji, która szalenie upodobała sobie występowanie w futbolowych thrillerach. Nie zawsze mają one wprawdzie dla Chorwatów szczęśliwe zakończenie, ale piłkarscy kibice z całego świata nie mogą narzekać – z chorwacką ekipą na turniejach po prostu nie można się nudzić. Vatreni nigdy nie odpuszczają. 

Chorwaci, czyli królowie piłkarskich dreszczowców

Na początek podsumujmy występy Chorwatów na wielkich imprezach w XXI wieku.

  • MŚ 2002 – faza grupowa
  • ME 2004 – faza grupowa
  • MŚ 2006 – faza grupowa
  • ME 2008 – ćwierćfinał
  • MŚ 2010 – brak kwalifikacji
  • ME 2012 – faza grupowa
  • MŚ 2014 – faza grupowa
  • ME 2016 – 1/8 finału
  • MŚ 2018 – finał
  • ME 2020 – 1/8 finału
  • MŚ 2022 – półfinał

Pięciokrotnie udało się chorwackiej drużynie zameldować w fazie pucharowej mistrzostw świata lub Europy. I tylko raz ich mecz w play-offach nie przeciągnął się do dogrywki. Był to… finał mistrzostw świata w Rosji, gdzie wycieńczeni Chorwaci zostali dość gładko pokonani przez Francję.

Mistrzostwa Europy 2008

  • (1/4 finału) Chorwacja 1:1 (k. 1:3) Turcja

Kultowy mecz. Pisaliśmy na Weszło: 20 czerwca 2008 roku w Wiedniu reprezentacje Turcji i Chorwacji urządziły nieprawdopodobne show, a końcówka dogrywki to był już w wykonaniu jednych i drugich absolutnie zwariowany rollercoaster. Chorwaci – grający wówczas w gwiazdorskim składzie, z Modriciem, Rakiticiem, Oliciem czy Srną – wyszli na prowadzenie w 119 minucie meczu za sprawą rezerwowego, Ivana Klasnicia. Napastnik trafił do siatki po serii błędów 35-letniego Rustu Recbera, rezerwowego golkipera Turków, który zastępował pauzującego za czerwoną kartkę Volkana Demirela.

Wydawało się, że jest pozamiatane. Chorwaci też tak myśleli, bo celebracja gola przerodziła się w ich wykonaniu de facto w celebrację awansu do półfinału mistrzostw. Jednak turecka ekipa na tamtym turnieju potrafiła się wydostać nawet z najgorszej kabały. Semih Senturk wyrównał w ostatnich sekundach dogrywki, a w rzutach karnych załamani Chorwaci kompletnie się rozsypali. Modrić i Rakitić nie trafili w bramkę, Rustu z winowajcy przerodził się w bohatera.

Slaven Bilić prawie dostał zawału.

Rany, co za meczazo. Wtedy jeszcze Chorwaci nie potrafili utrzymać ciśnienia w kluczowych momentach.

Mistrzostwa Europy 2016

  • (1/8 finału) Chorwacja 0:1 (p.d.) Portugalia

Kolejny thriller bez szczęśliwego dla Chorwatów zakończenia. W fazie grupowej Euro 2016 podopieczni Ante Cacicia spisali się świetnie – wygrali z Turcją, pokonali Hiszpanów. Uplasowali się na pierwszym miejscu w stawce. Los ich jednak za to nie wynagrodził, ponieważ w 1/8 finału trafili na Portugalię, która w swojej grupie zajęła dopiero trzecią lokatę, no ale rozkręcała się z każdym kolejnym meczem turnieju. Jaki był tego efekt finalny – doskonale wiemy.

Chorwacja na tle Portugalczyków prezentowała się naprawdę dobrze. Miała przewagę posiadania piłki, oddała więcej strzałów na bramkę. Wszystko to straciło jednak znaczenie w 117. minucie gry, kiedy Ricardo Quaresma dobił do siatki uderzenie Cristiano Ronaldo.

Minutę wcześniej Ivan Perisić trafił w słupek.

Mistrzostwa świata 2018

  • (1/8 finału) Chorwacja 1:1 (k. 3:2) Dania
  • (1/4 finału) Chorwacja 2:2 (k. 4:3) Rosja
  • (1/2 finału) Chorwacja 2:1 (p.d.) Anglia
  • (finał) Chorwacja 2:4 Francja

To, co przez lata było słabym punktem Chorwatów, stało się ich największą siłą podczas mundialu w Rosji. Vatreni dotarli bowiem do finału turnieju na bosaka po ścieżce usypanej z kawałków szkła i ostrych kamieni. Tak naprawdę trudno powiedzieć, by byli wyraźnie lepsi od swoich rywali w którymkolwiek ze spotkań fazy pucharowej mundialu. A jednak zawsze znajdowali sposób, by przepchnąć kolanem kolejny awans. Bezlitosna okazała się dla nich dopiero Francja.

Morale chorwackiej ekipy wydawało się niemożliwe do skruszenia. Weźmy choćby starcie z reprezentacją Rosji. Podopieczni Zlatko Dalicia strzelili gospodarzom gola na 2:1 w 101. minucie meczu, lecz nie dowieźli przewagi do końca dogrywki. Wydawać by się zatem mogło, że w rzutach karnych przewaga psychologiczna jest po stronie Rosjan, niesionych euforią po wyrównującym trafieniu Mario Fernandesa. I co? I skuteczniejsza była oczywiście Chorwacja.

Pomyłkę decydującą o losach konkursu jedenastek popełnił… Fernandes.

„Chorwacja jest jak czarny charakter z filmów akcji. Gdy wydaje ci się, że już go zabiłeś i jest po sprawie, to on nagle w ostatniej scenie rozciera ranę postrzałową i ostatnim zrywem wyciąga zza pazuchy pistolet, by wycelować w „tego dobrego”. W filmach jednak zawsze ktoś głównego bohatera ratuje, natomiast na mundialu zwycięża ten pozornie umierający” – pisaliśmy po półfinałowej konfrontacji Chorwatów z Anglikami.

Mistrzostwa Europy 2020

  • (1/8 finału) Chorwacja 3:5 (p.d.) Hiszpania

Jeśli chodzi o ostatnie mistrzostwa Europy, Chorwatom w dogrywce raz jeszcze powinęła się noga. Choć w tym przypadku imponujący był w sumie sam fakt, że udało im się przedłużyć spotkanie z Hiszpanią o dodatkowe pół godziny. Podopieczni Luisa Enrique do 85. minuty prowadzili wszak aż 3:1 i naprawdę niewiele wskazywało na to, by mieli za kilka chwil nie zamknąć tematu. No ale Vatrenich nigdy nie można lekceważyć – najpierw do siatki trafił Mislav Orsić, w doliczonym czasie gry bramkę dorzucił Mario Pasalić i ekipa z Półwyspu Iberyjskiego niespodziewanie znalazła się w tarapatach.

Wykaraskała się z nich jednak w wielkim stylu.

Nie brakowało głosów, że porażka z Hiszpanią kończy pewną epokę w chorwackiej drużynie narodowej. Że ten zespół swój szczytowy moment ma już po prostu za sobą, że pokolenie Modricia, Rakiticia i Mandżukicia nie doczekało się na razie godnych zastępców.

No ale pogłoski o śmierci Chorwatów okazały się mocno przesadzone.

Mistrzostwa świata 2022

  • (1/8 finału) Chorwacja 1:1 (k. 3:1) Japonia
  • (1/4 finału) Chorwacja 1:1 (k. 4:2) Brazylia

Chorwaci w Katarze, podobnie jak przed czterema laty w Rosji, są nie do zdarcia.

Znowu nie oczarowują spektakularnym stylem gry, znowu nie pokonują kolejnych etapów fazy pucharowej turnieju z przytupem, znowu nie zamykają meczów w trakcie podstawowych 90 minut. Znowu idą z oponentami na wojnę nerwów i emocji, jaką zawsze są konkursy rzutów karnych. Ktoś mógłby nawet powiedzieć, że dopisuje im szczęście. Tylko czy rzeczywiście możemy mówić o farcie w obliczu takiej powtarzalności? Niezłomnych Chorwatów nie zdołała wyrzucić za burtę nawet Brazylia, od miesięcy wskazywana przecież jako główny kandydat do mistrzostwa globu. Starcie z Koreą Południową było w wykonaniu Canarinhos zabawą. Konfrontacja z Chorwacją przerodziła się w koszmar. Bo chyba nikt nie potrafi tak uprzykrzyć życia rywalowi, jak podopieczni Zlatko Dalicia.

Luka Modrić, który pierwsze doświadczenia na wielkim turnieju zdobywał jeszcze podczas mundialu w Niemczech, spędził na boisku przeszło 210 minut na wielkich imprezach, licząc same tylko dogrywki. To tak jakby rozegrał w sumie dwa dodatkowe mecze z kawałkiem. A licznik wciąż bije.

Pozostaje nam czekać na kolejny dreszczowiec z Chorwatami w roli głównej.

 

WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA W KATARZE:

Fot. Newspix

Suche Info

Drągowski opuścił trening na noszach. Został przewieziony do szpitala

redakcja
Weszło

Solidna konkurencja w środku pola. Karlstroem, Koczerhin i Slisz dali argumenty

Damian Smyk
Suche Info

Oficjalnie: Marco Asensio odejdzie z Realu Madryt

redakcja
Suche Info

Papszun: – Zakończyłem pracę w Rakowie, by wyjść ze strefy komfortu

redakcja
Suche Info

Ancelotti zostaje w Realu i zapowiada zmiany. „Kilku piłkarzy odejdzie”

redakcja
Ekstraklasa

Leśnordorski: – „Nigdy Więcej” i UEFA? To perfidny biznes do wyłudzania kasy

redakcja
Weszło

Cash miał słabszą jesień, ale i tak jest najlepszy. Cieszy stabilizacja Gumnego

Damian Smyk
32
Mistrzostwa Świata 2022

Salt Bae. Kim jest człowiek, który zakłócił świętowanie reprezentacji Argentyny?

Paweł Ożóg
25
Mistrzostwa Świata 2022

Randal Kolo Muani – bohater tragiczny mundialu w Katarze

Patryk Fabisiak
13
Weszło

Infantino o polskich sędziach: „Po co ja tyle płacę za te technologie, jak oni tak sędziują?”

Maciej Wąsowski
25
Mistrzostwa Świata 2022

Premia za angielski, obietnica złożona bratu, harówka rodziców. Historia Emiliano Martineza

Przemysław Michalak
71
Weszło

Co warto wiedzieć o Enzo Fernandezie?

Paweł Ożóg
9