Szymon Marciniak znalazł się w gronie dwudziestu sędziów głównych, którzy pozostaną do dyspozycji FIFA do końca mistrzostw świata w Katarze.

Początkowo na turniej pojechało 36 głównych arbitrów, ale szesnastce już podziękowano i wiadomo, że nie dostaną oni kluczowych meczów. Marciniak takie szanse ma, w przeciwieństwie do trzech europejskich kolegów: Daniela Sieberta, Istvana Kovacsa i Slavko Vincica.
Ambicją Marciniaka jest oczywiście poprowadzenie finału i na razie robi wiele, by taką szansę otrzymać – swoje spotkania prowadzi pewnie, unika dużych błędów. Czy to wystarczy na finał – zobaczymy, natomiast nie zależy to tylko od Marciniaka. Zbigniew Przesmycki w Sportowych Faktach tłumaczył: – To zależy od wielu czynników. W grę wchodzi m.in. geopolityka, dużo zależy od tego, jakie drużyny będą grały w finale, z jakich kontynentów. Jeżeli np. zagra drużyna z Europy i z innego kontynentu, to nie zostanie raczej wybrany sędzia europejski. Będą poszukiwania kogoś z neutralnego kontynentu.
Pełna lista głównych sędziów, którzy zostają na turnieju:
Abdullrahman Al Jassir (Katar), Mohammed Abdulla Mohammed (Zjednoczone Emiraty Arabskie), Ivan Barton (Słowenia), Stephanie Frappart (Francja), Clement Turpin (Francja), Danny Makkelie (Holandia), Szymon Marciniak (Polska), Antonio Mateu Lahoz (Hiszpania), Michael Oliver (Anglia), Anthony Taylor (Anglia), Daniele Orsato (Włochy), Raphael Claus (Brazylia), Wilton Sampaio (Brazylia), Fernando Rapallini (Argentyna), Facundo Tello (Argentyna), Jesus Valenzuela (Wenezuela), Mustapha Ghorbal (Algieria), Victor Gomes (RPA). Ismail Elfath (USA), Cesar Ramos (Meksyk).
Fot. Newspix
A stawiałem, że po fazie grupowej wróci do domu tak jak na mundialu 2018. Jednak doszedł dalej niż nasi kopacze milionerzy.
Trampoliną do kariery międzynarodowej szczególnie Sokolnickiego, było wydrukowanie zwycięstwa legii na łazienkowskiej z Lechem. Ten oszust udał, że nie widzi 5 metrowego spalonego Hamalainena. PZPN takich zasług nie zapomina.
20 sędziów, a do końca zostało 8 meczów. Czyli większość z nich nic już nie poprowadzi, do tego pewnie ten który dostanie finał to poprowadzi jeden z meczów ćwierćfinałowych.
Ivan Barton to Salwadorczyk a nie Słoweniec.
Dostanie pewnie Lahoz, bo ma jakieś kwity na wysokich szczeblach. Poziom Tomasza Musiała.
niech wprowadzą przepis o tym, że arbiter nie może sędziować meczu reprezentacji z którą jest powiązany językiem ojczystym, dla przykładu najbliższego meczu Holandia – Argentyna nie powinien sędziować Hiszpan.
Marcin Szymoniak hehe