Rozmowa o reprezentacji Polski staje się już męcząca. Jeśli nie podoba ci się styl, w jakim gra kadra, to zostaniesz nazywany anty-Polakiem oraz idealistą/estetą, który nie potrafi docenić sukcesu. A jeśli podoba ci się to, że wreszcie wyszliśmy na mundialu z grupy, to zostaniesz wrzucony do wora przydupasów Michniewicza i przypisany do grona futbolowym prymitywem.

A najgorzej jest stanąć gdzieś pośrodku.
Z jednej strony chciałbyś, by kadra grała ładnie. Albo chociaż przeciętnie – żebyśmy wymienili z 2-3 podania na połowie rywala, żeby był jakiś plan na wykorzystanie Lewandowskiego, żeby Zieliński nie czuł się jak siatka w tenisie i żeby biało-czerwoni nie parkowali piętami we własnej bramce. Ale jednak w sumie cieszysz się, że trzeci mecz w grupie nie był tylko meczem o honor, a emocje związane z występem Polaków potrwają przynajmniej do 1/8 finału mundialu.
Wtedy dostajesz już z obu stron. I choć starasz się tłumaczyć, że dostrzegasz wady piłki granej przez Polaków, ale jednocześnie za twojego żywota faza pucharowa była czymś obcym dla polskich piłkarzy, to jesteś okładany to z lewej, to z prawej.
Dlatego jesteśmy trochę zmęczeni tą nawalanką. Bo na naszych łamach i psioczyliśmy na styl, i docenialiśmy awans. I chwaliliśmy Szczęsnego, i ganiliśmy Casha. Gratulowaliśmy Michniewiczowi zrealizowania planu, ale jednocześnie uważaliśmy, że ten awans stał na nogach zbudowanych z pewnej dozy szczęścia, wybitnej formie Szczęsnego i dobrego układu wyników w grupie.
A czego dzisiaj oczekujemy? Wykorzystywania swoich atutów. Wyeksponowania postaci typu Lewandowski czy Zieliński. Lepszej jakości podań, chociaż kilku kontaktów z piłką w polu karnym rywala. Braku desperackiej obrony. Pół tuzina zrywów do ataku, próby wykorzystania ofensywnych zapędów defensorów Francji. Momentów, po których będziemy mogli być dumni z biało-czerwonych.
Czy to ostatecznie da dobry wynik? Zapachnie awansem? Wszystkie znaki na niebie i ziemi, logika, przeczucie podpowiadają, że nie, bo gramy z zespołem o być może największej jakości na tym turnieju. Ale futbol nie takie historie już widział i choć nie wierzymy w ten awans, to zgadzamy się ze Zbigniewem Bońkiem, że ten jeden procent szans gdzieś się tli. Jak słusznie zauważył Kamil Grabara – to wciąż o 1% więcej niż gdybyśmy w ogóle nie wyszli z grupy.
Powtórzymy zatem apel – dajcie nam poczucie dumy. Obojętnie jaki wynik padnie.
Polska: Szczęsny – Cash, Glik, Kiwior, Bereszyński – Zieliński, Krychowiak, Bielik, Frankowski – Milik, Lewandowski.
Francja: Lloris – Kounde, Upamecano, Varane, Hernandez – Rabiot, Tchouameni – Dembele, Griezmann, Mbappe – Giroud.
Ponoć jest jeszcze dzisiaj jakiś mecz po wielkim boju Polski…
Nie no, mecz jest. I to nawet ciekawy. Anglia wyrasta na jednego z głównych faworytów do turnieju. To znaczy – wyrasta. Przecież oni byli nim jeszcze przed turniejem. A pokaz siły w fazie grupowej tylko utwierdził nas w przekonaniu, że Lwy Albionu stać na wiele. Jasne, nie wyszedł do końca im ten mecz ze Stanami Zjednoczonymi. Ale rozbicie Iranu 6:2 i przejechanie się nieco rezerwowym składem po Walii 3:0 robi wrażenie.
Southgate ma przed 1/8 finału pozytywny ból głowy. Bo właściwie pewny gry jest Harry Kane, ale jak zestawić całe trio ofensywne za napastnikiem Tottenhamu? Sterling wydaje się pewniakiem do grania, ale przecież Saka zagrał znakomity mecz z Iranem, Mount jest jednym z ulubieńców selekcjonera, Foden gra na równym i wysokim poziomie, Rashford zaliczył spektakularny występ na tle Walijczyków, na dziesiątce zagrać też może Bellingham, konkrety zalicza Grealish, na swoją szansę czeka Maddison.
Naprawdę jest w kim wybierać.
– Chcę, by moi gracze byli pewni siebie, a nasi ofensywni gracze tacy są. To dobre położenie dla selekcjonera. Chcę jednak podjąć właściwą decyzję przy wyborze wyjściowej jedenastki. Chcemy zachować równowagę w składzie, ale będziemy potrzebować też impulsów z ławki. Najważniejsze jest to, że mamy wszystkich zdrowych i dostępnych do grania – mówił Southgate na konferencji prasowej.
Co z Senegalem? Nie wiadomo, czy Aliou Cisse zasiądzie na ławce trenerskiej, bo przez chorobę opuścił konferencję prasową i dzisiaj może go też zabraknąć przy linii bocznej. Na pewno nie zagra Idrissa Gueye, który pauzuje za kartki – a to ważny element środka pola Senegalczyków. Środka pola, który trudno byłoby opanować z Gueye w składzie, a teraz poprzeczka idzie jeszcze wyżej. Rice, Henderson, Bellingham – trudno będzie zabrać piłkę Anglikom, o czym przekonali się wszyscy rywale grupowi wicemistrzów Europy.
Senegalczyków stać jednak na pokąsanie Anglików tam, gdzie przeciekali chociażby w starciu z Iranem – czyli na skrzydłach. Jeśli Sarr będzie miał swój dzień, to Trippier może mieć poważne kłopoty.
Anglia: Pickford – Trippier, Stones, Maguire, Shaw – Rice, Henderson – Sterling, Bellingham, Rashford – Kane.
Senegal: Mendy – Sabaly, Koulibaly, Diallo, Jakobs – Ciss, P. Gueye, Pape Sarr, Ndiaye, Ismaila Sarr – Dia.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- MICHNIEWICZ ZOSTAJE – CIESZYĆ SIĘ CZY PŁAKAĆ? | Katarynki #9
- Cieszmy się chwilą, ale myślmy o przyszłości
- Trela: Awans dał szczęście, szczęście dało awans. Przypadek przyjacielem Polaków
STAN MUNDIALU:
NIE.
U nas najgorszym problemem jest to, że każdy jeden polski selekcjoner gra o posadę. Drugiego takiego kontraktu nigdy nigdzie nie dostanie. Poprzedni selekcjonerzy pod wpływem kibiców i opinii starali się łączyć styl i wyniki. Jak się przytrafił brzęczek to dziennikarze go szybko ukamienowali. Czesław jawnie pluje wszystkim w twarz, ma za sobą część środowiska i gra po prostu o kolejne dwa lata. „Cel zrealizowany, czego chceta” Z drugiej strony dla zagranicznego trenera są to grosze i zaraz myśli, żeby spier**lić jak Sousa. Leśne dziady z PZPN nie zapłacą więcej, nie ma opcji. Błędne koło.
Ten mecz będzie cechował heroizm. Po heroicznej walce 4:0 dla Francji
///////////////_ _ _ _ $kład drewna |||||||||||||||||||
Może jeśli po meczu nastąpi dymisja trenera i to nie francuskiego
Piękny to był dzień bitwy pod Sedanem (2 września 1870 r.). Żabojady rozbite w pył przez wojska niemieckie, a cesarz francuski Napoleon III w niewoli. Później ogłoszenie II Rzeszy w zajętym przez Niemców Wersalu pod Paryżem. Cóż za upokorzenie dla Francji!
Niektórzy Poznaniacy mogli uczestniczyć w tym pięknym zwycięstwie (np. mój pradziadek Hermann). A Francuziki dyszały żądzą zemsty aż do I wojny światowej. Przypominam, bo to jedyne polskie w jakiejś części zwycięstwo nad Francuzami.
PS Piszę „Poznaniacy” z wielkiej litery, bo to nazwa narodowości.
poznaniak to nazwa zawodu. Jak kurwa.
Pięknie się tu wszyscy przedstawiają, tak plujecie na tego deluxa, a po waszych wpisach widać, że jesteście dokładnie tacy sami tylko z mniejszym polotem. Szkoda, że ten kraj (przez takich współrodaków jak wy i on) jest coraz głupszy, głupszy i głupszy
Zrob mu lache. Polotem i flow to sie nalezy wykazywac w szermierce z artysta slowa. A w szamotaninie z zasyfiala kurwa wystarczy lom.
Wypraszam sobie, ja jestem artystą – prowokatorem. Cieszcie się, że możecie mnie czytać za darmo.
To nie jest Poznaniak. Kompleksy wskazują na prowincję Wielkopolski, może jakiś Gostyń czy Szamotuły. Na pewno nie Poznań, u nas jest relatywnie mało frustratow, to dobre ale drogie miasto do życia, nieudacznicy raczej nie dają rady.
Potomkowie tych dzielnych poznaniaków byli potem macani po jajach przez dyrygenta XDD
Niestety, przez warszawiaka Kroloppa. Wszystko co złe, z Warszawy przychodzi.
Wszyscy Poznaniacy są z narodowości polskiej.. coś gdzieś słyszałeś ale to nie ta parafia ziomuś, pewnie zapomniałeś tabletek wziac jak to w niedzielę się zdarza
A sorry kolejarzu chciałem powiedzieć nie parafia ale to nie ten pociąg.. chyba rozumiesz żaluzje?
Tak jak ukraincy i dostaniecie raczej wpierdol tak jak oni jak bedziecie podskakiwali
Po drugiej wojnie światowej komuna oddelegowała na zachodnią flankę najbardziej zdegenerowanych i oddanych funkcjonariuszy. Dlatego nie powinny dziwić afery z kroloppem i paetzem. Co może budzić grozę to fakt, że gdy molestowane przez dyrygenta dzieci mówiły o tym rodzicom to rodzice kazali im milczeć bo mają kariery robić. Potem ci sami rodzice brali czynny udział w akcji #muremzawojtkiem. Poznań to jak pozostałe duże miasta w Polsce stan umysłu i lewackie rynsztoki. Ukraińcy w dłuższej perspektywie przywrócą normalność i będzie to bardzo bolesne dla tych nowoczesnych.
Ta, i w jeden dzień zostanie nadrobione lata zaniedbań w szkoleniu młodych, a odejście Czesia sprawi, że poziom ekstraklasy wyjebie w kosmos. Zastanów się jak odejście jednego trenera Reprezentacji Polski cokolwiek zmieni w polskiej myśli szkoleniowej. Nie zmieniły jej wcześniejsze mundiale (czy na które awansowali i te na które nie) i nie zmieni się nic czy dziś przegramy 0:10 czy wygramy 5:0 bo to jak gramy jest winą systemu stworzonego przez PZPN a nie widzimisię Michniewicza
Żaden dzień polskiej piłki nie będzie piękny, dopóki na czele kadry stoi zapominalski, śliski, prymitywny i jak się okazało także niezwykle arogancki i butny telefonista.
Nie mogę doczekać się końca mundialu, by Michniewicz wywiązał się z obietnicy i pozwał Jadczaka za tekst na wp, o relacjach z Fryzjerem. Tylko coś mi mówi, że okaże się słowny tak bardzo, jak pewien redaktorek z weszło od 2% pensji. Honor się ma, a nie się miewa, a człowiek honorowy nie byłby w stanie wmawiać, że nie pamięta o czym gadał ze skorumpowanym działaczem ponad pół tysiąca razy.
Odczepcie się od tych 2% od pensji, oni tam w weszlo nic nie zarabiają, Stanoski płaci im w barterze darmowymi zakładami w fuksiarzpeel XD
Gino przestań się wygłupiać, dobrze wiemy że to ty, podpisz się normalnie w końcu.
Jak sobie życzysz, tak to ja i już raz nawet tłumaczyłem, dlaczego nie chce mi się logować. Gdy piszę coś niezalogowany, przeważnie komentarza pojawia się od ręki, gdy jestem zalogowany, bardzo często pojawia się magiczne hasło o komentarzu czekającym na akceptację, a wtedy albo pojawia po długi czasie albo wcale. To ja to, z przeproszeniem, pitolę i wolę być Ryki Martin, którego się system nie czepia.
Jeszcze ten mecz się nawet nie zaczął a ja już mam przygnębiające myśli – znów będą Polską naszą wycierać podłogę na oczach całego świata – ta banda miernot nie zasługuje na to by nosić tego orła na sercu, bo serca nie mają… kurczaka powinni tam nosić, skoro francja ma koguta.
Marneszanse
Nie, bo jesteśmy najgorsza drużyna na mundialu i Francuzi wjada w nas na pełnym luzie i po 30 min będzie co najmniej 3-0. PS Beka z komentarzy trochę, 99% z was loda chciało robić czesiowi po meczu ze Szwecją
Ano, nawet Katar grał bardziej w piłke niż nasi xDDDDDDDD
To się zdiwisz kasztanie
Na MS nawazniejsze sa trzy rzeczy: po pierwsze- wynik, po drugie – wynik i po trzecie- wynik. W fazie pucharowej dochodzi jeszcze jeden , czwarty element : to wynik.
Dokładnie
Piękny będzie od 0:5 w górę… No, 0:4 też mnie ucieszy.
Wjebią trójke i się zaczną oszczędzać na 1/4, tak jak Argentyna gdy nam drugiego załadowała.
Ten dzień będzie najgorszym dniem w historii polskiej piłki. Wyjdą upośledzeni polscy piłkarze z mistrzem, guru polskiej myśli szkoleniowej.
To zdjęcie jest niezłe i wyraża bardzo dużo.
„Ale Robert, nie gniewasz się, że nie dostajesz piłek? Gramy na wynik, dobra? Tego się trzymamy w wywiadach. ok? Proszę, nie mlicz 9 sekund w wywiadach. To co, sztama?”
Potrzebujemy strzelic placka na 1-0, tylko to nas ratuje, moze akurat. Kazdy wie ze nie potrafimy grac pod presja stad nie wymienimy 3 podan. Ale jest na to sposob wlasnie. Kolejna rzecz jak francja strzeli nam
Pierwsza to bye bye bo nie potrafimy gonic wyniku. Oby to byl mecz zycia jak z gebelsami 2-0. Do boju Polsko!!
Jaki jest styl tej reprezentacji i w jakim to stylu prześlizgnęła się do 1/8 wiadomo. Nie mam zamiaru udawać, że jest super, że Czesław magik podniósł reprezentację z kolan. Że Czesio jest umoczony w aferę korupcyjną też wiadomo. Ale ten kubeł pomyj wylewany wciąż na drużynę, to jest coś obrzydliwego. W końcu wyszli z grupy na mundialu, pierwszy raz od poprzedniego systemu, w końcu nie trzeba było grać meczu o honor, a na Weszło jakiś lump niemyty pisze, że oni nie są godni noszenia orzełka. No kurwa mać, a co ty zrobiłeś dla Polski? Wychlałeś wczorał pół tuzina browarów i odprowadziłeś podatek do budżetu w ten sposób? Jakieś życzenia porażki sromotnej, bo to niby ma coś zmienić, Czesia wywalą i już od następnego dnia reformują system szkolenia, a reprezentacja zaczyna grać efektowną piłkę. Co dały poprzednie porażki na mundialach? Przestańcie się miotać od ściany do ściany, napiszcie coś czasem na chłodno.
No właśnie, przydałby się jakiś mecz o honor. Bo tymi 3 występami go stracili.
A kim ty kurwa jesteś pajacu żeby się wypowiadać o honorze Reprezentanta Polski na Mundialu ??? Pizda w piach i kibicuj swoim, a jak nie, to wypierdalaj…. Sami kurwa spece, grubasy zajebane, które nigdy piłki na boisku nie kopnęły, bo wolały w tym czasie napierdalać na konsoli czy innym wynalazku… hrrrr tfu!!!! na was, defetyści ….
Wyszli przynosząc większy wstyd niż nie wychodząc na poprzednich, do tego nikt nic tym awansem nie zyskał, nie licząc Michniewicza który zyskał kontrakt. Na takich imprezach zawsze masa piłkarzy się wybija i załatwia sobie kontrakt w lepszym klubie, u nas nie ma ani jednego piłkarza który tym awansem coś zyska, nawet na Euro zdobywając 1 punkt wybił się u nas Kozłowski.
Cały świat ściska kciuki żebyśmy już odpadli, bo psujemy im frajdę ze śledzenia mundialu, każdy widzi że wyszliśmy tylko i wyłącznie kombinacją farta i dyspozycją Szczęsnego. Lepiej odpaść próbując, niż przejść licząc wyłącznie na farta. Flick wyciągnie wnioski z tej porażki i na Euro pewnie dojdą do finału, nasz trener będzie uważał że wszystko działa jak należy i z Czechami w eliminacjach będziemy grać o wszystko licząc że Albania się potknie.
Racja. Nawet karne przeciw nam dają z dupy żebyśmy już spierdalali z tej imprezy i jej nie psuli ludziom którzy chcą oglądać piłke a nie murarke i wybicia na oślep.
Rozwiązać reprezentację Polski, nie ma sensu, zawsze jest źle. A co do Niemiec, to pewnie po mundialu w 2018 też pisałeś, że wyciągną wnioski, bo napisali raport na kilkaset stron i za cztery lat to hoho.
Nasz występ w 2018 r. od tego różnił się tylko tym, że tam grając taka samą padlinę wpadła piłka do naszej bramki po rykoszecie. Pomijam wycieczkę Szczęsnego, bo nawet udało nam się zdobyć bramkę. Ten jeden pechowy gol zmienia Twoja optykę o 180 stopni.
Nie zmieni mojej optyki, bo przecież napisałem, że zdaję sobie sprawę w jaki sposób awans do 1/8 został wywalczony i jaki styl prezentujemy. To jest w pierwszym zdaniu.
100% racji, ale pisanie tutaj takich rzeczy, to marnowanie czasu i klawiatury, bo te spierdolone gimbusy i tak będą pieprzyć swoje… i minusować jedyny, normalny komentarz jaki tu widzę od 2 tygodni 🙂
Jestem Polakiem , mieszkam w Anglii ,mam rodzinę we Francji .. cokolwiek się dziś wydarzy już jest zajebiście .. pozdrowienia i powodzenia
Wypierdalaj do Afryki!
Właśnie stąd wracam … Muszę ci coś zdradzić jest tam zdecydowaniej ciepłej niż w pokazy, z twego akcentu wniosek że ty zza buga musisz być skoro tak o Afryce marzysz albo porostu do zimno w to coś co masz na szyji
Zdecydowanie cieplej niż w Polsce*
Czytając twoje wypowiedzi to nie jestem pewny czy możesz nazywać się kimkolwiek. A zakończę tak, aby wpis był bardziej na twoim poziomie, dzięki czemu łatwiej przyswajalny, rozumiesz „żaluzje ziomuś”?
Skoro nie wiesz jak mnie nazwac to poprostu mow mi per Pan .. Mass racje duzo co jeszcze brakuje do mojego poziomu..
Tak, ten dzień może być piękny, ale łatwiej mi sobie wyobrazić, że Ważoha wpłaci te 2 procent wypłaty na dzieci niż że Czesław wymysli cos innego niż murarkę 1-10-0-0.
Piekny to moze byc tylko Czeslaw wieczorowa pora
Trzeba poświęcić Krychowiaka. Niech się wpierdoli Mbappe sankami na czerwo, gramy w 10 ale chociaż żółwia też zmienią. Szczęsny w formie trzyma nas do dogrywki
Piłka nożna nigdy nie idzie tak jak wszyscy przewidują. Oczekuje się wpierdolu, ewentualnie lekkie 0:3 po słabej grze, a tu będzie zupełnie coś innego. Może i przegramy, ale jeszcze wszyscy się zdziwią. Przynajmniej na tyle zostaje mi mieć nadzieje…
Nie jesteś sam
Już był taki co chciał grać otwartą piłkę z potentantem i dostał 6:0. Franz Dyzma. Na turnieju liczy się wynik a ten osiągnęliśmy, będzie defensywa ale liczę chociaż na jakieś kontry żeby pożegnać się z mundialem chociaż po zalążku dobrej gry i próbach grania
Duża mówi fakt, że jak się zagląda na francuskie, sportowe strony to tam w komentarzach wszyscy żyją meczem przeciwko…..Anglii 🙂
A o dzisiejszym starciu są co najwyżej wzmianki, że Szczęsny z Lewandowskim w dwójkę nie dadzą rady zagrozić trójkolorowym 🙂
Rozmowę o g jest zawsze rozmowa o g. Afryka pod nazwa Francja nie może tego nie wygrać mniej niż 6 do jaja bibto jakby nie wygrali z dziećmi z przedszkola jeszcze grającymi w 10
Zupełnie innej treści wpisy są na kanale łączy nas piłka (wiara, życzenie powodzenia, słowa otuchy), a na weszło same bluzgi i hejt. To pokazuje jacy toksyczni ludzie tutaj się wypowiadają i jaką patologiczną społeczność zbiera weszło. Wstyd.
Tam treści są po prostu moderowane.
Czyli uważasz cała Polskę za ściek jaki istenieje na tej stronie wśród komentujących? Mam inne doświadczenia, ale rozumiem. Czytając tu tych wszystkich lokalnych patriotów, biegających z włóczniami dla obrony swojej małej ojczyzny, człowiek może stracić nadzieję, że w tym pięknym kraju będzie kiedykolwiek normalnie
Społeczność jest tu specyficzna i mam nadzieję, że nie jest reprezentatywna dla całego kraju. Mam nawet pewność, inaczej żylibyśmy jak w jakiejś Somalii.
Nie będzie piękny bo Polska już zamówiła samolot na poniedziałek na 13:00 na lot powrotny do kraju.Czyli wiadomo, że ciule z grubym bajerantem na czele wiedzą że jest to ich ostani mecz.To jest kurwa dramat!
Opcje na 90% są tylko dwie – albo dostaniemy mega wpierdol (powyżej 5, po stronie strat), albo Fryzjersson ma takiego farta, że „psim swędem”, jakimś cudem awansujemy. Żadna mnie nie zaskoczy. Będę zdziwiony tylko, ewentualną dogrywką i karnymi.
może być piekny jeżeli przegramy wysoko i czesław zostanie zwolniny-bedzie to ratunek dla rery i zawodników którym zostało 2-3 lata gry na poziomie
Analizy, przewidywania, wywiady, podniecanie się kilka dni, aby potem obejrzeć 90 minut padaki z Meksykiem, Argentyną, z Arabią odrobinę lepiej. Patrząc na obecny skład to logicznym wydawałoby się ustawienie Lewandowskiego na 10-tce, a np. Milika trochę wyżej. Przecież my nie istniejemy w środku. Względnie zagrać na dwóch napastników, za nimi Szymański, a Zielińskiego cofnąć i niech gra z którąś z tych kalek ze środka.
Hmmmm….jesli w tym dniu zemrze ostatecznie…polska mysl szkoleniowa…to tak…jak najbardziej…
Ta, i w jeden dzień zostanie nadrobione lata zaniedbań w szkoleniu młodych, a odejście Czesia sprawi, że poziom ekstraklasy wyjebie w kosmos. Zastanów się jak odejście jednego trenera Reprezentacji Polski cokolwiek zmieni w polskiej myśli szkoleniowej. Nie zmieniły jej wcześniejsze mundiale (czy na które awansowali i te na które nie) i nie zmieni się nic czy dziś przegramy 0:10 czy wygramy 5:0 bo to jak gramy jest winą systemu stworzonego przez PZPN a nie widzimisię Michniewicza
I wlasnie dlatego…napisalem…o zemrze…niu…polskiej mysli szkoleniowej…a o CM nie wspomnialem nawet…
Czuję w kościach gładkie 0-4. W tym Szczęsny wyciągnie dwa karne 😉
Ale po cichu się łudzę, że Polacy może parę razy przekroczą linię środkową większą ilością graczy niż 2…
Pzdr.
Dzisiaj Czesiu z drużyną pięknie zagra wszystkim na nosie. Polska awansuje i będzie to jedna z największych sensacji w historii polskiej i światowej piłki nożnej. Awansujemy. Na strzelca bramek typuje Arka Milika. Piszę to wiadomość zupełnie poważnie i naprawdę widzę w drużynie tricolores sporo mankamentów. Po prostu trzeba liczyć na sensacje. Do boju biało czerwoni!
Obstawiam hat-trick Lewego!
Aż tak dobrze nie będzie kolego. Skromne 1-0, 2-1 . Na lewego bym Aż tak bardzo nie liczył adieu
Hmmm….ze niby trzy razy dotknie pilki….?…nie jestem tego taki pewien…
Jak zrobimy w pierwszej połowie jakąkolwiek akcje to bedzie juz sukces. Obstawiam, że nas zamkna jak w hokeju w jakims zamku i beda napierdalac niemilosiernie po mordzie. Moze w drugiej polowie dadza nam wiecej pograc jak juz nasz wyjasnią.
Pragnąłbym tylko przypomnieć piłkarzom, że grają jako reprezentacja POLSKI, że mają orła na piersi, to jest zaszczyt, ale przede wszystkim obowiązek walki, walki do upadłego!
Jeżeli zamierzają grać dzisiaj tak jak z Argentyną to niech lepiej w ogóle nie wychodzą na boisko. Dość ośmieszania Polski!
Kluczowe pytanie. Niby jak i czym? No tutaj po prostu nie ma środków, by tak było. Piłkarze występujący w dobrych czy niezłych europejskich klubach dali sobie wmówić, że nie potrafią grać w piłkę, więc o czym te teksty? Dajta spokój. Szczęsny ma kolejny mecz zrobić? A gdzie inni? Dlaczego wszystko jest zwalane na bramkarza? Gdzie jest Zieliński czy kapitan?
Nasza gra i taktyka zdeterminowana jest przez dwóch statystów, Glika I Krychowiaka. Wymieniamy wszystkich zawodników, nawet Lewego i dziwimy się że nic nie gramy. Tylko te dwa kloce grają wszystko a jako uzasadnienie pseudoeksperci mówią że nic nie zawalili. Jednak dokładną ocena i statystyki wskazuje że gramy w dziewięciu.
Generalnie wystarczy nie zagladac w sekcje komentarzy na tym chujowym portqlu i mieć własne zdanie 😀 chuj mnie obchodzą opinie marnych dziennikarzy 😀
O 16 tej w tv leci 4 część „dziadów” pamiętajcie….
Oby pizdy przyjęły na pizdę!
Obyś się udławił kutasem
Wygramy 1:0 🙂
Chyba w brydża
Praktycznie tym samym składem zagrali żenadę w Argentyną więc w nagrodę zagrają z Francją. Ma to sens. Krychowiak i Glik są tak wolni, że nawet gdyby Mbappe i Dembele skakali tyłem na słabszej nodze to mijaliby ich z prędkością światła tak samo jak zakoloasty w trakcie pseudpandemii mijał się z przyzwoitością, rzetelnością i uczciwością.
Zaczelo sie juz pomoowanie balonika Dzisiejszy dzien jezeli chodzi o mecz z Francja moze byc piekny jak 3 sedesy
Zaparkujemy autobus I jak bog da to w karnych ich pokonamy.. Taki jest plan.. Trzeba umiec liczyc sily na zamiary..
Już jest piękny. Czysty Czesio doprowadził nas do meczu z mistrzami świata w fazie pucharowej mundialu.
Obawiam się hat-tricka Człowieka z Palcem w Dupie ( samobój, sprokurowany karny i na koniec czerwona) . Za to niektórzy tu wieszcza dobrą grę i wynik. Zobaczymy .
Niedawno zakończyła się faza grupowa. Wynika z niej wyraźnie, że Polska była najsłabszą drużyną spośród tych, które awansowały do 1/8. I nie mam na myśli tylko gry i stylu, w jakim wyszliśmy z grupy. Byliśmy po prostu najgorsi pod względem punktów i bramek. Następną od końca drużyną jest Korea, która również zdobyła 4 punkty, ale strzeliła przy tym dwa razy więcej bramek niż my. Kolejna – Hiszpania – strzeliła 9 bramek.
Co więcej, nawet wśród drużyn, które nie wyszły z grupy znalazły się 3 (Niemcy, Ekwador, Kamerun), które miały lepszy bilans niż my, Urugwaj osiągnął identyczny wynik.
To pokazuje jak wiele mieliśmy szczęścia. Najgorsze, że na zdrowy rozsądek ciężko przypuszczać, abyśmy ten wynik poprawili. Obyśmy po prostu pozostawili lepsze wrażenie.