Już za kilka godzin reprezentacja Polski zmierzy się z Meksykiem. Jeden z naszych czytelników przebywa właśnie na terenie rywala i postanowił podesłać nam meldunek. O reprezentacji Meksyku porozmawiał z Emilio Larą, dziennikarzem Fox Deportes.
Zapraszamy.
Ostatni sprawdzian przed mistrzostwami wypadł całkiem optymistycznie. Mimo przegranej ze Szwecją w Gironie zagraliście naprawdę dobry mecz. Jakie panują nastroje w Meksyku przed pierwszym meczem w turnieju?
Generalnie nastroje są dobre, my Meksykanie zawsze wiemy, jak odwrócić negatywne kwestie. Nie sądzę, aby przegrana ze Szwecją wpłynęła na ten aspekt – tym bardziej, że jak sam zauważyłeś, z tego meczu można wyciągnąć sporo dobrego. Przed każdym turniejem, a w szczególności przed mundialem, zawsze zaczynamy z „czystą kartą”. Tak więc przed meczem z Polską pojawia się nowa energia i dużo pewności siebie, zarówno wśród kibiców, jak i piłkarzy.
W Mexico City, w którym przebywam od kilku dni, nie odczuwa się zbytnio atmosfery zbliżającego się mundialu, choć z każdym dniem można spotkać coraz więcej mieszkańców w narodowych barwach. Aura mistrzostw w Katarze oraz słaba forma waszej reprezentacji mogła na to wpłynąć czy przed poprzednimi mundialami było podobnie?
Atmosfera będzie się poprawiać w miarę upływu dni. W Meksyku bardzo kochamy futbol, chociaż czasami negatywne wyniki reprezentacji wpływają na klimat, dlatego być może nie dostrzegłeś odpowiednio dużo z atmosfery oczekiwania na mundial. Mogę przyznać, że są lekkie obawy związane z występem naszej reprezentacji właśnie ze względu na sposób jej gry w ostatnim czasie oraz brak zaufania do Gerardo Martino. Zwycięstwo w pierwszym meczu może wszystko odmienić. Wszystko zależy od meczu z Polską.
Do końca ważyły się losy wyjazdu wracającego po kontuzji Raula Jimeneza. Ostatecznie napastnik Wolverhampton znalazł się w kadrze na mundial, jednak czy twoim zdaniem istnieje realna szansa, że Jimenez będzie gotów na grę od pierwszych minut już na mecz z Polską?
Nie sądzę, aby Raúl zagrał w jutrzejszym meczu od pierwszych minut, bo nie jest jeszcze gotowy na 100%. W pierwszym meczu Meksyk musi grać napastnikiem, który jest w optymalnej formie.
Wojciech Szczęsny i klątwa reprezentacji
W takim razie kto twoim zdaniem zagra w pierwszym składzie na pozycji numer “9”? Czy będzie to Henry Martin?
Naszym napastnikiem być może będzie Rogelio Funes Mori, który jest wysoki, wie, jak zastawiać piłkę i jest bardzo silny, co ma kluczowe znaczenie w kontekście rywalizacji z waszymi stoperami. Henry Martín jest szybki i również dosyć silny, potrafi być nieprzewidywalny. Pasuje do sposobu gry naszej reprezentacji. Żałuję, ze Santiago Gimenez nie znalazł się w kadrze, ponieważ mógłby być bardzo użyteczny.
Jedna z największych gwiazd waszej reprezentacji Andres Guardado właśnie został piłkarzem z największą liczbą rozegranych meczów w historii reprezentacji Meksyku. W tym sezonie jednak najczęściej jest tylko rezerwowym w Betisie. Nie obawiasz się, że brak regularnej gry w ostatnich tygodniach negatywnie wpłynie na jego formę w Katarze?
Guardado jest jednym z najbardziej lubianych przez fanów piłkarzy, jest prawdziwym liderem, który na boisku reprezentuje wszystkie cechy Meksyku. Choć nie gra regularnie w pierwszym składzie, jest w pełni przygotowany fizycznie, trenował we wszystkich sesjach, więc nie mam wątpliwości, że przystąpi do tego meczu w odpowiedniej formie. Ponadto ma ogromne doświadczenie w meczach turniejowych, więc myślę, że jutro będzie kluczowym piłkarzem dla losów spotkań.
Duża część kibiców liczyła, że ostatecznie na mistrzostwa do reprezentacji wrócą Chicharito i Carlos Vela. Twoim zdaniem ich brak będzie bardzo odczuwalny czy może wręcz przeciwnie – ich powrót na sam mundial mógłby negatywnie wpłynąć na atmosferę w drużynie?
Nie sądzę, że ich powrót mógłby wpłynąć znacząco na atmosferę w szatni. Jako kibic mogę powiedzieć, że chciałbym, aby pojechali do Kataru. Pamiętajmy jednak, że Chicharito nie został powołany ze względu na aferę z prostytutkami, jest pomijany z powodu braku szacunku dla reprezentacji. Carlos Vela natomiast nie chce otrzymywać powołań.
Jak gra Edson Alvarez, lider kadry Meksyku?
Większość ekspertów typuje, że parę stoperów stworzy zgrany duet z Monterrey Hector Moreno-Cesar Montes, ale w notowaniach Martino zawsze wysokie notowania miał również Nestor Araujo. Jak twoim zdaniem będzie wyglądała linia defensywna Meksyku?
Wydaje mi się, że zagramy jednak z Héctorem Moreno i Nestorem Araujo, ponieważ są bardzo silnymi, wysokimi obrońcami z dużym doświadczeniem w europejskim futbolu. Obaj są jednak dosyć wolni. Z tego względu obawiam się rywalizacji Araujo z Lewandowskim oraz Świderskim. César Montes jest młody i brakuje mu doświadczenia, by zagrać w tak ważnym meczu.
Z którym piłkarzem twojej reprezentacji wiążesz największe nadzieje na ten mundial? Liczysz, że kolejny wielki turniej rozegra Guillermo Ochoa? A może to w będącym w wysokiej formie Edsonie Alvarezie dostrzegasz lidera, który poprowadzi reprezentację Meksyku do fazy pucharowej?
Myślę, że “Memo” Ochoa będzie miał po raz kolejny wspaniałe mistrzostwa świata, zawsze na mundialach grał doskonale. My Meksykanie jesteśmy bardzo wierzący, więc mocno wierzymy, że pomoże nam w kluczowych momentach i tym razem. Moim zdaniem kluczowa postacią Meksyku będzie Hirving Lozano, ponieważ jest naszym najlepszym zawodnikiem ostatnich lat. Dużo obiecuję sobie również po Alexisie Vedze, polecam dobrze przeanalizować jego grę, bo to naprawdę świetny skrzydłowy. Edson Álvarez jest dobry w odzyskiwaniu piłki i myślę, że w tym aspekcie będzie niezastąpiony.
Gerardo Martino przez większą część swojej kadencji zmaga się z krytyką, która narasta z każdym kolejnym zgrupowaniem. Dostrzegasz jakieś pozytywy jego 4-letniej kadencji i wierzysz, że pod jego wodza Meksyk stać na wyjście z grupy? Czy federacja nie popełniła błędu, nie dokonując zmiany na stanowisku selekcjonera przed mistrzostwami?
Awansował na mundial dosyć pewnie, więc nie jest to całkiem nieudana kadencja. Podobnie jak większość moich rodaków, nie wierzę jednak mocno w tego selekcjonera. Zapewnił, że nie będzie kontynuował pracy w naszej reprezentacji po mundialu, więc mimo wszystko uważam, że powinien doprowadzić swoją misję do końca i poprowadzić na mundialu reprezentację, z którą wywalczył awans.
Daleka od optymalnej relacja na linii sztab-piłkarze, mało ofensywny styl gry, a może brak optymalnej formy ważnych piłkarzy 2aszej reprezentacji – co twoim zdaniem jest obecnie największym problemem reprezentacji Meksyku?
Myślę, że największym problemem Meksyku jest zdobywanie goli. Wciąż kreujemy sporo sytuacji, ale napastnicy często są nieskuteczni. Biorąc pod uwagę, że między słupkami waszej bramki stanie Wojciech Szczęsny, który jest bez wątpienia czołowym golkiperem w Europie, mam duże obawy, czy będziemy w stanie strzelić gola.
Eliminacje strefy CONCACAF zakończyliście na drugim miejscu. Awansowaliście pewnie, ale w meczach z Kanadą i USA zdobyliście łącznie jedynie dwa punkty. Zgodzisz się, ze za kadencji Martino widocznym problemem stał się brak efektywności w starciach z silnymi rywalami?
Zgadzam się. Mecze z tymi dwiema reprezentacjami szczególnie to pokazały. Chociaż zawsze na mistrzostwach świata Meksyk rozgrywał dobre mecze z topowymi drużynami. Zespól pokazuje jedność i charakter przeciwko drużynom, które są faworytami. Za przykład niech posłuży mecz z Niemcami z poprzedniego mundialu.
Z każdym kolejnym rokiem kadencji Gerardo Martino strzelacie coraz mniej bramek i kreujecie coraz mniej sytuacji bramkowych. Myślisz, że na mundialu może się to odmienić i zobaczymy ofensywnie usposobiony Meksyk?
Nie sądzę. Myślę, że tym razem nie strzelimy wielu bramek.
Jak w twoich oczach jawi się reprezentacja Polski? W kim upatrujesz faworyta spotkania z nami?
Faworytem jest Polska. Ma wysokiej jakości piłkarzy. Waszych zawodników cechują dobre warunki fizyczne. Defensywa tworzy kolektyw, a do tego Szczęsny jest w stanie wyciągać was z tarapatów. Do tego Krychowiak i Zieliński w drugiej linii i przede wszystkim Lewandowski w ataku – macie dobry, zrównoważony zespół.
Manolo Garcia: W Meksyku oglądam się za siebie, w Polsce spaceruję spokojnie
Nie ulega wątpliwości, że to Robert Lewandowski budzi największe obawy w oczach rywali naszej reprezentacji – kogo poza Robertem obawiasz się przed wtorkowym meczem?
Świderski jest naprawdę dobry i myślę, że może dużo namieszać jako zmiennik. Myślę również, że Zieliński będzie bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Do tego Cash, który jest bardzo szybki i niebezpieczny na prawej stronie, na którą Meksyk musi szczególnie uważać.
Selekcjoner naszej reprezentacji Czesław Michniewicz cały czas waha się, czy bazowym ustawieniem reprezentacji Polski na mistrzostwach będzie 1-3-5-2, czy 1-4-2-3-1. Zgodzisz się, że waszej reprezentacji łatwiej się gra z drużynami grającymi trzema z tyłu?
Zgadzam się – z tego względu, że nasza reprezentacja gra systemem 1-4-3-3, więc naszym skrzydłowym łatwiej grałoby się, gdyby Polska zagrała trójką z tyłu.
Nasza reprezentacja ma spory kłopot na środku obrony. Niemal na pewno w pierwszym składzie zagra co najmniej jeden z dwójki Kamil Glik-Jan Bednarek. Obydwaj w ostatnich miesiącach nie byli w najwyższej formie i nie grali regularnie. Spodziewasz się, że Martino będzie szukał sposobu żeby to wykorzystać i może zaskoczyć wyborami pierwszej jedenastki na mecz z Polska?
Myślę, że obaj są w stanie zagrać dobrze przeciwko Meksykowi. Być może nie są najszybsi, aczkolwiek nie sądzę, żeby Martino wskazywał akurat wasz środek obrony za najsłabszy punkt.
Podobnie jak większość ekspertów z całego świata typujesz do złota Brazylijczyków, czy może w kim innym upatrujesz faworyta?
Argentyna to moja ulubiona drużyna, więc poniekąd z tego względu typuje ich do złota. Duże szanse daje również Niemcom. Mają młodych graczy, którzy przystąpią do turnieju w dobrej formie.
Czy Bereszyński to najlepsza opcja na lewą obronę?
Kto twoim zdaniem może okazać się czarnym koniem turnieju? Czy widzisz w tej roli Kanadyjczyków, którzy okazali się rewelacją eliminacji?
Myślę, że Dania, o ile możemy użyć tego określenia w stosunku do medalisty ostatniego Euro. Widzę w tej drużynie wielu dobrych piłkarzy, ale dopiero pierwszy mecz pokaże, w jakiej są formie. Uważam też, że Urugwaj może mieć dobry turniej, mają bardzo dobrą drużynę. We wszystkich formacjach występują świetni zawodnicy, nie tylko Suárez czy Cavani, ale tez de Arrascaeta, Pellistri czy Darwin Núñez. Co do Kanady nie sądzę, że awansują do drugiej rundy, ponieważ ich grupa jest bardzo trudna. Z Belgią i Chorwacją prawdopodobnie przegrają.
Czy twoim zdaniem ten mundial ma jakąkolwiek szansę być pozytywnie zapamiętanym?
Z pewnością tak, piłka nożna to sport, który potrafi czarować nawet w takich okolicznościach. Myślę jednak, że zostanie zapamiętany jako najsłabszy pod względem atmosfery panującej na trybunach.
Rozmawiał ŁUKASZ KOZŁOWSKI
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Infantino? Drugi po Allahu. Tekst po meczu otwarcia
- Wróg mundialu. Dlaczego Katar więzi Abdullaha Ibhaisa?
- Milczenie bin Hammana
- Mistrzostwa świata niespełnionych obietnic
- Złoto i kontenery. Wszystkie stadiony mundialu
