Robert Lewandowski wykonał bardzo ładny gest. Wpłacił pieniądze na Centrum Zdrowia Dziecka, dzięki czemu możliwy był remont oddziału rehabilitacji w warszawskiej placówce. Poszło na to pół miliona złotych, a więc naprawdę sporo, ale nie wszyscy potrafili tak wyjątkowy ruch piłkarza Barcelony i kapitana reprezentacji Polski docenić.
Dorota Spyrka z partii „Razem” napisała na swoim Twitterze: – Robert Lewandowski wpłacił 500 000 zł na Centrum Zdrowia Dziecka. Robert Lewandowski zarabia 637 262,60 zł dziennie. To 13 807 356,25 zł w ciągu miesiąca. 500 tys. to 3,6% jego miesięcznych zarobków.
Robert Lewandowski wpłacił 500 000 zł na Centrum Zdrowia Dziecka.
Robert Lewandowski zarabia 637 262,60 zł dziennie.
To 13 807 356,25 zł w ciągu miesiąca.
500 tys. to 3,6% jego miesięcznych zarobków.— Dorota Spyrka (@dorota_spyrka) November 20, 2022
Oczywiście ten wpis wywołał falę krytyki wśród internautów, sporo wśród nich dziennikarzy, a pojawił się nawet głos piłkarza. Choćby Rafał Gikiewicz napisał: – Nie licz pieniędzy innych i nie żyj ich życiem! Wpłać 10 zł sama. Specjalistka od oceniania innych.
Są też ludzie, którzy pochwalają taką a nie inną reakcję Doroty Spyrki. Wydaje się, że to jednak mniejszość.
Czytaj więcej o Lewandowskim:
- Lewandowski nie zniknął, ale to nie wystarcza do dobrej oceny w tegorocznej Lidze Mistrzów
- Panie Robercie, czas postrzelać w wielkich meczach
- Czy to już „Lewandowskidependencia”?
Fot. Newspix