W ekstraklasową sobotę działy się przeróżne dziwy. Lukas Podolski walnął gola z sześćdziesięciu metrów, a Vladislavs Gutkovskis rozegrał mecz życia. Życzylibyśmy sobie, żeby dzisiaj nie było gorzej. Potencjał na niespodzianki jest, nie ukrywamy. Miedź ze Śląskiem, Widzewem z Radomiakiem, Lech z Koroną, a na koniec ukochana i wyczekiwana Liga Minus. Będziemy z wami, więc bądźcie z nami.