W ostatnim sobotnim meczu 15. kolejki I ligi Arka Gdynia ograła przed własną publicznością Chojniczankę Chojnice (2:1) i wskoczyła na fotel lidera. Moment tego spotkania, który zapamiętamy na długo to samobójczy gol Kamila Mazka.
Chojniczanka prowadziła w tym spotkaniu po golu Patryka Tuszyńskiego. I wszystko wskazywało na to, że drużyna z Chojnic zejdzie na przerwę z jednobramkową przewagą, wtedy pomocną dłoń Arce wyciągnął Kamil Mazek. Były piłkarz Ruch Chorzów oddał piękny strzał z woleja po delikatnej wcince Janusza Gola, choć w zamyśle miało to być wybicie piłki.
W Gdyni do przerwy mamy remis 1:1, a tak pechowo gola samobójczego zdobył Kamil Mazek.#ARKCHO 1:1
💻 Obejrzyj:
✔️ pojedynczy dostęp: https://t.co/dNjahyORZq
✔️ abonament Polsat Box Go: https://t.co/NV4ZPwLrlS pic.twitter.com/6ISU8xcPqv— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) October 22, 2022
Na początku drugiej połowy gola na wagę trzech punktów dla Arki Gdynia zdobył Kacper Skóra. Młodzieżowiec Arkowców pokonał bramkarz rywali strzałem głową po świetnym dośrodkowaniu Omrana Haydary’ego. “Żółto-niebiescy” wskoczyli na fotel lidera, ale mają tyle samo punktów co Puszcza Niepołomice, która w niedzielę może szybko wrócić na pierwsze miejsce w tabeli, jeśli nie przegra z GKS-em Tychy na wyjeździe.
WIĘCEJ O I LIDZE:
- Lubisz rollercoaster? Włączaj mecze Wisły Kraków
- Biegański: Nadal nie wiem, dlaczego trener Kaczmarek nie dał mi szansy [WYWIAD]
- Połowa października, a oni nadal są bez klubów. „Nie chcę zostać w Polsce”, „trochę się podpaliłem”
- Here we go again. Co przyniesie kolejna rewolucja w Wiśle Kraków?
- Czubak: – W Widzewie panowała niechęć do stawiania na mnie [WYWIAD]
Fot. Newspix