Najlepsi polscy koszykarze 3×3 kontynuują azjatyckie „tournee”. Po Challengerze w Sacheon wezmą udział w kolejnej imprezie tej rangi. Rywalizacja w tajwańskim Tainan City będzie dla LOTTO 3×3 Team niezwykle istotna. Słaby występ przekreśli szanse polskiej drużyny na awans do prestiżowych zawodów World Tour.
Przyszedł najwyższy czas, żeby pokazać swoją najlepszą koszykówkę. Polscy zawodnicy nie zdołali w ubiegły weekend w Sacheon osiągnąć zamierzonego celu, odpadając już na etapie ćwierćfinałów z mocnymi Serbami. Teraz nie mogą pozwolić sobie na kolejne potknięcie – jeśli chcą zakończyć tegoroczny sezon basketu 3×3 w świetnym stylu.
Łatwo jednak LOTTO 3×3 Team nie będzie. Bo zawody Challenger (ostatnie w tym roku!) w Tainan City będą równie mocno obsadzone. Przemek Zamojski i spółka mogą ponownie trafić na wspomnianą serbską drużynę z Ub (aktualnych mistrzów świata oraz mistrzów Europy). A już w fazie grupowej zagrają z Antwerpią, belgijską ekipą, która pokonała nas choćby podczas ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich.
– Z Antwerpią znamy się doskonale, wiemy jak z nimi grać, aby pokusić się o zwycięstwo. Naszym celem jest awans do fazy pucharowej, gdzie w końcu na pewno nie trafimy na najsilniejsze drużyny. Skupiamy się na wyjściu z grupy, a następnie będziemy patrzeć dalej – mówi Piotr Renkiel, trener LOTTO 3×3 Team.
Faktycznie – fazy pucharowej nasz zespół nie rozpocznie ponownie od meczu z Serbami. Najpierw musi jednak do niej awansować. W grupie – poza Belgami – zmierzy się również z drużyną z kwalifikacji. A wracając do Antwerpii: ci poza Thibaut Vervoort, jednym z najlepszych zawodników na świecie, który nie raz dał się we znaki Polakom, mają teraz też w składzie Dennisa Donkora. To gracz stawiający dopiero pierwsze kroki w świecie basketu 3×3, ale dysponujący zarówno dobrym rzutem, jak i świetnym atletyzmem.
Partnerem tytularnym polskiej koszykówki 3×3 jest Totalizator Sportowy
Również na niego LOTTO 3×3 Team będzie musiał zatem uważać. A o co w ogóle gra polska drużyna? Awans do finału zawodów w Tainan City zapewni jej miejsce w turnieju rangi World Tour (najbardziej prestiżowej) w Hong Kongu. A dobry występ tam może pozwolić polskim koszykarzom zakwalifikować się do kończącego sezonu finału World Touru w Abu Zabi. Na ten moment Biało-Czerwoni w światowym rankingu zajmują 18. miejsce. Aby dopiąć swego, muszą wspiąć się o przynajmniej sześć pozycji. To najlepsza dwunastka globu zagra bowiem w grudniu w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Trzymamy zatem kciuki za jak najlepszy występ polskiej drużyny w ten weekend.
– To nasz ostatni Challenger w tym sezonie – mówi Renkiel (za Koszkadra). – Wciąż walczymy o awans na ostatni World Tour w tym roku. W Sacheon się nie udało, ale rzadko się zdarza, aby mieć możliwość rehabilitacji tydzień później.
W Tainan City LOTTO 3×3 Team ponownie wystąpi w składzie Przemek Zamojski, Paweł Pawłowski, Szymon Rduch oraz Mateusz Bierwagen. Pierwszy mecz turnieju jutro o godzinie 13:35 (vs Antwerpia). Kolejny też w sobotę o 15:24 (vs zespół z kwalifikacji).
Fot. Newspix.pl