Mecz Wisła Płock – Legia Warszawa w Pucharze Polski miał spory ciężar gatunkowy, gdyż kilka dni wcześniej „Nafciarze” pokonali w Ekstraklasie legionistów, a mnóstwo komentarzy wzbudziło zachowanie Josue, który nie podał ręki Łukaszowi Sekulskiemu.
Portugalczyk zebrał wiele słów krytyki za swoje zachowanie. Potem jednak pojawiały się dla niego kolejne okoliczności łagodzące. – Josue był bardzo mocno prowokowany. To nie jest coś, co sobie wymyślił. Na Instagramie opublikował wpis, w którym poinformował, że nie ma zamiaru przepraszać, bo inni ludzie nie wiedzą jakim brakiem szacunku wykazali się piłkarze Wisły Płock wobec niego. Jeden z piłkarzy, nie będę zdradzać który, na potrzeby meczu nauczył się nawet po portugalsku przeklinać – mówił Łukasz Wiśniowski w programie „Misja Futbol” Przeglądu Sportowego.
Było jasne, że Josue będzie wyjątkowo zależało na zrewanżowaniu się Wiśle i to się w pełni udało. Legia wygrała wczoraj 3:0, a portugalski pomocnik zdobył jedną z bramek.
Po meczu oficjalny profil Legii wrzucił zdjęcie tego piłkarza z ironicznym podpisem, którego chyba nie trzeba tłumaczyć.
Josue podawał dziś wyśmienicie 🤝 #WPŁLEG
📸 @mat_kostrzewa pic.twitter.com/1HUxZC0vQx
— Legia Warszawa 👑 (@LegiaWarszawa) October 18, 2022
WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:
Fot. FotoPyk