Wygląda na to, że Barcelona przez długie tygodnie będzie musiała sobie radzić bez Ronalda Araujo, który doznał kontuzji w towarzyskim meczu Urugwaju z Iranem. Na osłodę Dumie Katalonii pozostanie solidna rekompensata ze strony FIFA.
Obrońca „Barcy” doznał urazu uda już po kilkunastu sekundach spotkania i musiał zostać zniesiony z boiska. Piłkarz miał do wyboru leczenie zachowawcze, które mogłoby mu pozwolić zdążyć na mundial, ale z dużym ryzykiem odnowienia kontuzji lub pójście pod nóż. Araujo wybrał operację, po której ma pauzować przez około trzy miesiące. To dla Xaviego duży problem, bo mowa o jednym z jego kluczowych zawodników. Urugwajczyk rozegrał wszystkie mecze na początku sezonu Primera Division i zaliczył pełne 90 minut z Bayernem w Lidze Mistrzów. Odpoczywał tylko z Viktorią Pilzno.
Przepisy mówią, że jeśli dany zawodnik będzie pauzował z powodu kontuzji doznanej w meczu pod egidą FIFA dłużej niż 28 dni, to światowa federacja wypłaci klubowi 20 458 euro za każdy dzień jego nieobecności. Gdyby więc Araujo faktycznie opuścił aż trzy miesiące, Barcelona otrzymałaby z tego tytułu ponad 1,8 mln euro.
WIĘCEJ O HISZPAŃSKIEJ PIŁCE:
Fot. Newspix