Michał Skóraś, który w ostatnich tygodniach wyrasta na czołową postać Lecha Poznań, wypowiedział się po remisie mistrza Polski z Pogonią Szczecin.
– Bardzo szkoda tego meczu i tego, że nie zamknęliśmy tego spotkania wcześniej. Można teraz tylko gdybać, ale bardzo żałujemy tego wyniku, trzeba go przyjąć na klatę. Te ostatnie wyniki to przede wszystkim fakt, że zaczęliśmy wykorzystywać swoje sytuacje, trochę bardziej jesteśmy zorganizowani w defensywie, każdy wie w których miejscach ma się ustawić na boisku. To rzeczy, które ostatnio poprawiliśmy – skomentował Skóraś, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Bilans skrzydłowego Lecha na początku trwającego sezonu? Dwa gole z Dinamo Batumi, asysta z Vikingurem, gol z Wisłą Płock, gol i asysta z Lechią Gdańsk, gol i asysta z Villarrealem, gol z Pogonią Szczecin. Łącznie: sześć bramek i trzy asysty.
Ostatnio pisaliśmy: „Niech Michał Skóraś spokojnie sobie pracuje i widzi, że nie jest już zdolnym nastolatkiem, a 22-letnim piłkarzem, co do którego można mieć pewne oczekiwania. Jeśli dał radę zrobić taki krok naprzód przez ostatnie miesiące, to wierzymy, że jest w stanie dołożyć do tego jeszcze przynajmniej drugie tyle w obecnym sezonie”.
Czytaj więcej o Michale Skórasiu:
Fot. 400mm.pl