Na konferencji prasowej po meczu Lechia Gdańsk – Warta Poznań (0:0) Maciej Kalkowski tymczasowy trener “biało-zielonych” zapowiedział, że od poniedziałku będzie przygotowywał drużynę do starcia ze Śląskiem Wrocław.
– Nie chcę, aby Lechia tak grała w piłkę i na to się nie godzę. Będę wymagał więcej odwagi. Punkt to jednak punkt i zobaczymy, co będzie dalej. Wiadomo, że Lechia szuka trenera, ale przed chwilą dostałem informację, że mam przygotowywać zespół do kolejnego meczu ze Śląskiem Wrocław – mówił po meczu Kalkowski.
– Nie jestem niewidomy i widziałem, co się działo, zwłaszcza w pierwszej połowie. Szkoda, bo końcówka meczu pokazała, że gdybyśmy od początku zagrali odważnie, a takie mieliśmy postawione na odprawie zadanie i założenia, moglibyśmy odnieść zwycięstwo – uważa.
O wystawionej jedenastce na ten mecz z Wartą Poznań: – Wystawiłem zawodników, którzy są najdłużej w klubie, aby trochę odpowiedzialności wzięli na siebie. Chciałem dać im sygnał, że od tego meczu mogą iść w górę tabeli. Nie jestem ze wszystkiego zadowolony i tego nie ukrywam.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Lechio i Warto, wy oszukaliście 4770 Polaków
- Galancie się pokazałeś, Widzewie. Witaj z powrotem w Ekstraklasie
- Napędzany przez złość, dynamit w nogach. Skąd wziął się Jakub Myszor
- Jean Carlos: Kiedy wyjeżdżaliśmy do Europy, pukali się w głowę. Później witali nas jak legendy
Fot. Newspix