Trwa czystka w Legii Warszawa. W poniedziałek klub poinformował oficjalnie o rozstaniu z Lirimem Kastratim, który przenosi się do węgierskiego MOL Fehervar.
Wygląda na to, że Jacek Zieliński osiągnął kolejny wielki sukces. Dyrektor sportowy Legii Warszawa ma ostatnio bardzo dobry okres i dość sprawnie przeprowadza rewolucję w klubie. W letnim okienku udało się już pozbyć takich zawodników jak Jasur Jakszibojew czy Joel Abu Hanna, a w zamian przeprowadzić kilka ciekawych transferów.
Teraz Legii udało się rozstać z kolejnym piłkarzem poważnie obciążającym budżet płacowy. W poniedziałek pojawiła się oficjalna informacja o zerwaniu kontraktu z Lirimem Kastratim. Negocjacje z Kosowianinem nie były łatwe, ponieważ ten nie chciał obniżać swoich wymagań finansowych. Nowego klubu szukało mu całkiem spore grono osób i po kilku miesiącach w końcu się udało.
23-letni skrzydłowy dołączył do węgierskiego MOL Fehervar, gdzie będzie zarabiał dokładnie tyle samo co w Legii. W dodatku podpisał kontrakt obowiązujący aż do czerwca 2025 roku. Jackowi Zielińskiemu udało się przeprowadzić tę transakcję bez wypłaty odszkodowania zawodnikowi, a w dodatku klub zapewnił sobie procent od ewentualnego przyszłego transferu Kastratiego.
Lirim Kastrati został zawodnikiem Legii Warszawa we wrześniu 2021 roku, kiedy to przeniósł się z Dinama Zagrzeba za ponad milion euro. W barwach Wojskowych rozegrał zaledwie 24 spotkania, w których zdobył dwie bramki i zaliczył jedną asystę.
Czytaj więcej o Ekstraklasie:
- Śląsk Wrocław, czyli badziewiacy
- Damian Michalski odchodzi z Wisły Płock. Znamy kwotę transferu
- „Słabo wyprowadzam piłkę, ale trener Djurdjević tego ode mnie nie wymaga”
Fot. 400mm.pl