Xavi Hernandez nie ukrywa, że podczas letniego okna transferowego chciał wzmocnić defensywę Barcelony. Jednym z celów był defensor Chelsea – Cesar Azpilicueta, ale do transakcji nie doszło.
– Chcieliśmy podpisać kontrakt z Azpilicuetą, ale to niemożliwe. Będziemy musieli zobaczyć, jakie mamy opcje – wyjaśnił Xavi Hernandez, trener FC Barcelona, cytowany przez Fabrizio Romano na Twitterze. Szkoleniowiec wypowiedział się również o sytuacji Sergino Desta, którzy rzekomo wie, jaki jest jego status w zespole.
Transfer Azpilicuety miał zabezpieczyć Dumę Katalonii na prawej stronie obrony. Obecnie nominalnymi zawodnikami na tę pozycję są powracający po kontuzji Sergio Roberto i Sergino Dest. Barcelona nie wiążę jednak przyszłości z Amerykaninem i liczy, że jeszcze w tym oknie odejdzie z Camp Nou. Właśnie dlatego Barca próbowała sprowadzić Azpilicuetę. Jednak klub nie porozumiał się z Chelsea ws. kwoty odstępnego za zawodnika, który związany jest z The Blues jeszcze dwuletnią umową.
Xavi wypowiedział się również nt. sytuacji Frenkiego de Jonga, który mimo niezaakceptowania obniżki pensji prawdopodobnie zostanie w Barcelonie. – Jest spektakularnym graczem, z dużą wolą przywództwa – ocenił Holendra szkoleniowiec. W ostatnim meczu Xavi dał jednak de Jongowi tylko pół godziny na udowodnienie swojej wartości. Kolejną szansę otrzyma być może w niedzielnym starciu z Realem Sociedad.
WIĘCEJ O BARCELONIE:
- Wszystko fajnie, ale te boki obrony Barcelony…
- Mrożek, papież i Lewandowski. Jak i dlaczego Barcelona kocha Polskę?
- Wilk: Dawno nie było okienka, w którym do Hiszpanii trafiło tak wielu klasowych piłkarzy
Fot. Newspix