Pozycja Memphisa Depaya w Barcelonie po mocnym oknie transferowym znacznie osłabła. „Duma Katalonii” najchętniej pozbyłaby się swojego zawodnika. Wiele wskazuje na to, że Holender znajdzie sobie nowy klub.
Jak podaje „Mundo Deportivo”, Depay jest już pogodzony z odejściem. Wcześniej skrzydłowy wychodził z założenia, że spróbuje rywalizować o miejsce w składzie. To zadanie całkiem trudne – nie tylko ze względu na Lewandowskiego, ale także Dembele, Fatiego, Aubameyanga, Torresa czy Raphinhy. Nawet sam Xavi miał zakomunikować zawodnikowi, że nie widzi go w swoich planach.
Barcelona chce za swojego piłkarza 20 milionów euro. Umowa Depaya obowiązuje jeszcze przez rok. Katalończycy będą chcieli przedłużyć obecny kontrakt Holendra i opchnąć go w ramach wypożyczenia z przymusem wykupu. Hiszpańska gazeta podaje, że najbliżej przekonania Depaya jest Juventus.
Na transfer holenderskiego piłkarza czeka nie tylko klubowa księgowa, ale i… Robert Lewandowski. To Depay nosi w tej chwili numer 9 w FC Barcelonie. Jeśli odejdzie, Polak będzie mógł go sobie wziąć bez żadnych nieprzyjemnych sytuacji.
WIĘCEJ O FC BARCELONIE:
Fot. newspix.pl