Radosław Majecki zaliczył debiut w Cercle Brugge. Jego nowy klub pokonał u siebie Anderlecht Bruksela (1:0) w ramach 2. kolejki belgijskiej ekstraklasy, a 22-latek rozegrał całe spotkanie.
W minionym tygodniu Radosław Majecki na zasadzie wypożyczenia z AS Monaco trafił do Cercle Brugge. Polak do klubu z Księstwa trafił w 2020 roku z Legii Warszawa. Od tamtego momentu rozegrał zaledwie 11 spotkań, z czego tylko jedno w Ligue 1.
W AS Monaco Majecki ciągle przegrywał rywalizację z Alexandrem Nuebelem. I nie zanosiło się na to, żeby to się zmieniło w najbliższym czasie. Polakowi zależało na tym, żeby pójść do klubu, w którym będzie występował regularnie. W listopadzie ruszają mistrzostwa Świata w Katarze, a Majecki, jeśli myśli o wyjeździe z kadrą na mundial to musi grać regularnie w klubie.
Wydaje się, że tak będzie w Cercle Brugge. Debiut i od razu czyste konto w starciu z Anderlechtem to na pewno dobry prognostyk na przyszłość.
Więcej na Weszło:
- Stępiński: Czasem decyduje 10 centymetrów i zamiast być bohaterem, zawalasz
- Jak uwalniać potencjał swoich piłkarzy? Pokazuje i tłumaczy Jacek Zieliński
- Sebastian Madera: Marek Papszun jest najlepszym trenerem na świecie
Fot. Newspix