Reklama

Nowy nabytek Zagłębia: strzelił gola i sekundy później wyleciał z boiska

redakcja

Autor:redakcja

29 lipca 2022, 19:49 • 2 min czytania 10 komentarzy

Tornike Gaprindaszwili niespełna dwa tygodnie temu trafił do Zagłębia Lubin. Zadebiutował w zespole Miedziowych w drugiej kolejce przeciwko Legii Warszawa (0:2). Swoją inauguracyjną bramkę zdobył już w drugim meczu przeciwko Piastowi Gliwice. Co z tego, jak chwilę później wyleciał z boiska.

Nowy nabytek Zagłębia: strzelił gola i sekundy później wyleciał z boiska

W Gliwicach przez ponad godzinę niewiele działo się pod oboma bramkami. Największe zamieszanie wyniknęło po stałym fragmencie gry. W polu karnym najlepiej odnalazł się Gaprindaszwili, który dobił do pustej bramki źle wybitą piłkę przez obrońców Piasta. Nie wiedząc czemu, przez dłuższą chwilę sędziowie sprawdzali tę sytuację na powtórkach, finalnie uznając trafienie Gruzina. Jednak ledwie arbiter Krzysztof Jakubik zdążył gwizdnąć, a Gaprindaszwili ruszył z atakiem na połowę gospodarzy. Próbował wślizgiem odebrać piłkę Constantinowi Reinerowi. Wyszedł z tego brutalny atak na nogi, nad którym Jakubik wiele się nie zastanawiał. Od razu wlepił Gruzinowi czerwoną kartkę. Rozpoczęcie gry i wykluczenie piłkarza gości dzieliło zaledwie kilkadziesiąt sekund.

Gaprindaszwili przyszedł do Zagłębia w pakiecie z Guramem Giorbelidze. Drugi z Gruzinów również dał się poznać jako agresor. W swoim debiucie otrzymał żółtą kartkę. Teraz jego rodak dołożył czerwoną.

Reklama

Co jak co, ale nie sposób przejść obok nich obojętnie.

WIĘCEJ O ZAGŁĘBIU LUBIN:

Fot. Newspix

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

10 komentarzy

Loading...