Reklama

Prezes ZZPN odpiera zarzuty Kotwicy: „Czuję się po prostu oszukany”

redakcja

Autor:redakcja

19 lipca 2022, 20:18 • 3 min czytania 9 komentarzy

Kotwica Kołobrzeg nie przestaje dawać o sobie znać. Oczywiście, nie w pozytywny sposób. Rano w mediach społecznościowych klub z Pomorza Zachodniego narzekał na sposób wręczenia pucharu za wygranie III ligi, a wieczorem okazało się, że rozpętał aferę z niczego.

Prezes ZZPN odpiera zarzuty Kotwicy: „Czuję się po prostu oszukany”

Na profilu Kotwicy na Facebooku opublikowano fotografię trofeum w kartonie z podpisem: „Ten puchar za awans do II ligi w poprzednim tygodniu przysłał kurierem PZPN. Tradycją jest, że przedstawiciel związku wręcza taki puchar beniaminkowi przed pierwszym meczem inauguracyjnym. Niestety, nikt z obecnych władz nie przyjechał do Kołobrzegu na mecz ze Stomilem by go oficjalnie przekazać. Maciej Mateńko wiceprezes PZPN ds. szkolenia, prezes ZZPN nie mógł być obecny, bo otwierał kurs trenerski, ale w rozmowie telefonicznej zasugerował naszemu sternikowi Adamowi Dzikowi, aby ten puchar wręczył wiceprezes ZZPN i zarazem prezes… Gwardii Koszalin. Pomysł ten nie spodobał się przedstawicielom naszych kibiców Kotwa Fans – więc nie wyraziliśmy na to zgody”.

O zwyczajach panujących w klubie z Kołobrzegu pisaliśmy w poprzednim tygodniu, więc nie zdziwiło nas, że prawda jest inna. Oto oświadczenie wywołanego przez beniaminka II ligi do tablicy Mateńki:

W związku z niepełnymi informacjami podanymi w mediach społecznościowych MKP KOTWICA Kołobrzeg, przekazuję informację na temat faktów w sprawie wręczenia przez PZPN pucharu za awans do II ligi.

Polski Związek Piłki Nożnej funduje pamiątkowe puchary za awans do wyższej ligi w rozgrywkach prowadzonych pod jego egidą. Puchary wysyłane są do wszystkich klubów kurierem, a prezes wojewódzkiego związku proszony jest o wręczenie pucharu przed meczem pierwszej kolejki w imieniu PZPN. W związku z powyższym poinformowałem prezesa MKP Kotwica Kołobrzeg Adama Dzika, że osobiście wręczę puchar. Po ukazaniu się terminarza spotkań, okazało się, iż mecz w Kołobrzegu odbędzie się w niedzielę 17.07., a więc w dniu rozpoczęcia Ogólnopolskiej Konferencji Trenerów UEFA PRO w Łodzi, gdzie jako wiceprezes PZPN ds. szkoleniowych byłem głównym organizatorem i otwierałem to wydarzenie.

Reklama

Podczas zebrania Zarządu ZZPN w dniu 11.07. ustalono, że puchar w imieniu związku wręczy wiceprezes ds. okręgu Koszalin ZZPN Jarosław Burzak wraz z wiceprezesem Piotrem Dykiertem o czym niezwłocznie poinformowałem prezesa Adama Dzika.

W środę 13.07. prezes Adam Dzik zadzwonił do mnie z informacją, że miejscowi kibice nie chcą aby puchar wręczał Jarosław Burzak ponieważ jest on równocześnie prezesem klubu GWARDIA Koszalin, a kibice obu zespołów nie darzą się sympatią. Zapowiedziałem więc, że puchar wręczy wiceprezes ZZPN Piotr Dykiert, który przyjedzie ze Szczecina. Jednak prezes Adam Dzik poprosił mnie aby nie przyjeżdżał, a puchar wręczy prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska, która wspiera klub, a spiker poinformuje, że robi to w imieniu wiceprezesa PZPN Macieja Mateńko.

Nie wiem czym kierował się klub przedstawiając całą sprawę w innym świetle. Mam swoje podejrzenia, ale nie będę się nimi dzielić publicznie.

W całej tej sprawie czuję się po prostu oszukany. W związku z powyższym informuję, że wszelkie kwestie związane z klubem MKP KOTWICA Kołobrzeg od dziś będę załatwiał wyłącznie poprzez oficjalne pisma.

Jednocześnie życzę klubowi MKP KOTWICA, aby o rozgłos dbał pozytywnymi wynikami na boisku, a nie w ten sposób.”

Czyli tak:

Reklama
  • skoro Mateńko nie mógł się zjawić w Kołobrzegu, prezes Kotwicy Dzik nie chciał przyjazdu nikogo innego z ZZPN, nie tylko wiceprezesa związanego z Gwardią (co i tak było dziecinadą)
  • zapowiedział Mateńce, że puchar wręczy pani prezydent miasta w imieniu prezesa ZZPN, co ogłosi spiker w trakcie meczu ze Stomilem Olsztyn
  • po czym rozpętano aferę na cały kraj, że związek uznał, że ma czyste kapcie, sprawa załatwiona, nie ma tematu, gdy Kotwica bohatersko zablokowała wręczenie trofeum rękami „wrogiego” działacza i w związku z tym została z pucharem w kartonie

Takie rzeczy tylko w Kotwicy.

CZYTAJ WIĘCEJ O NIŻSZYCH LIGACH:

Najnowsze

Suche Info

Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

9 komentarzy

Loading...