AS Roma marzy o Paulo Dybali i ruszyła, by to marzenie urzeczywistnić. W niedzielę doszło do spotkania władz klubu z Rzymu z agentem zawodnika. Oferta została złożona, teraz Giallorossi czekają na odpowiedź.
Od początku lipca Dybala jest wolnym piłkarzem, ale ze względu na oczekiwania finansowe Argentyńczyka kluby wcale nie zabijają się, by go zatrudnić. Reprezentant Albiceleste oczekuje 6 milionów euro za sezon i właśnie z tego powodu ostatecznie nie dostał propozycji nowego kontraktu w Juventusie. Zdawało się, że trafi do Interu Mediolan, jednak koniec końców Nerazzurri woleli zainwestować w Romelu Lukaku.
Według włoskiego speca od transferów Gianluki Di Marzio, w tym momencie w grze o Dybalę pozostają dwa zespoły – SSC Napoli oraz Roma. W niedzielę przedstawiciele Giallorossich spotkali się z menedżerem Argentyńczyka i zainicjowali trudną misję przekonania zawodnika do zaakceptowania niższej pensji. Tak, niższej pensji, bo szefowie drużyny ze stolicy Włoch nie są w stanie płacić tyle, ile chciałby „La Joya”. Dlatego zaoferowali mniejszą podstawę i dogodne bonusy. W najbliższych dniach powinni dostać odpowiedź, co Dybala na to.
Argentyńczyk od lata 2015 występował w Juve. W sumie w 293 meczach zdobył 115 bramek i zanotował 48 asyst. Roma to szósta ekipa poprzedniego sezonu Serie A, zawodnikiem Giallorossich jest reprezentant Polski Nicola Zalewski.
CZYTAJ WIĘCEJ O SERIE A:
- Bez gadania o utrzymaniu. Jak Monza chce być beniaminkiem innym niż wszystkie
- Powrót do przeszłości. Pogba ma tchnąć życie w pomoc Juve
- Po scudetto z zaciśniętym pasem. Inter się zbroi
- Maldini to już nie Capitano, a Direttore. Współtwórca dzieła sztuki zostaje w Milanie
foto. Newspix