Ryan Giggs właśnie zrezygnował ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Walii. Od listopada ubiegłego roku były piłkarz Manchesteru United nie pełnił tej funkcji z powodu aresztowania. Tymczasowo zastępował go Robert Page, z którym Walijczycy awansowali na mistrzostwa świata pierwszy raz od 1958 roku.
Giggs poprosił o czasowe odsunięcie od kadry w związku z aresztowaniem, do którego doszło w listopadzie 2021 roku. 48-latek został wtedy oskarżony o napaść na swojej byłej kobiecie. Dziś były skrzydłowy zdecydował się rozstać z walijską federacją na stałe.
– To był zaszczyt i duży przywilej, żeby móc zarządzać tym zespołem – przyznał Giggs po swojej decyzji.
Były już selekcjoner prowadził reprezentację Walii od stycznia 2018 roku. Jego bilans to: 12 zwycięstw, 5 remisów i 10 porażek. Możliwe, że z drużną narodową zostanie Paige, który w 5 czerwca wprowadził walijską reprezentację na mundial w Katarze, pokonując w finale barażów Ukrainę (1:0).
Walia jest rywalem Polski w czwartej grupie Dywizji w obecnej edycji Ligi Narodów. Biało-czerwoni 1 czerwca pokonali Walijczyków 2:1 we Wrocławiu. Rewanż odbędzie się 25 września.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI WALII:
- Michniewicz: Trzy punkty z Walią nie dadzą nam utrzymania w Dywizji A
- Chaos, bojkot Izraela i narodziny legendy. Walia na mundialu w 1958 roku
Fot. Newspix