Manchester City zaprezentował oficjalnie swoją nową gwiazdę – Erlinga Haalanda.
Angielski gigant prezentuje kreatywny filmik, na którym pokazane jest zdjęcie młodego Haalanda, który ma na sobie koszulkę Manchesteru City. Norweg miał błękitnych trykotów pod dostatkiem, bo właśnie w tym klubie karierę kończył jego ojciec, Alf-Inge Haaland. City podaje oficjalnie, że kontrakt Haalanda potrwa do 2027 roku.
HE’S HERE! 💙 pic.twitter.com/JuZEtzTWbv
— Manchester City (@ManCity) June 13, 2022
– Zawsze oglądałem City i uwielbiałem to robić w ostatnich sezonach. Nie możesz nie podziwiać tego stylu gry, jest ekscytujący, oparty na wielu sytuacjach, co jest idealne dla takiego piłkarza jak ja. W tym składzie jest wielu zawodników światowej klasy, a Pep jest jednym z najlepszych menedżerów wszech czasów, więc uważam, że jestem we właściwym miejscu, aby spełnić swoje ambicje – mówi w kurtuazyjnej rozmówce z oficjalną stroną napastnik.
Jeszcze nie wiadomo, z jakim numerem będzie występował Haaland.
WIĘCEJ O HAALANDZIE:
- Haaland w Manchesterze City – brakujące ogniwo Pepa Guardioli?
- Salah, Haaland i mnóstwo Włochów. Jedenastka nieobecnych na katarskim mundialu
Fot. Twitter