Jeśli bramkarz dostaje najwyższą notę w meczu, w którym straciliśmy dwa gole… E, nie, nie bawmy się znów w tę samą śpiewkę. Po starciu z Holandią możemy wyróżnić kilku zawodników. Nieźle wypadł Nicola Zalewski, bardzo pozytywną zmianę dał Szymon Żurkowski, plusy można zapisać przy Frankowskim czy Bednarku.
![Bohater Skorupski, obiecujący Zalewski, słabi Krychowiak z Góralskim [NOTY]](https://static.weszlo.com/wp-content/uploads/2022/06/220611PYK0100-scaled.jpg)
Łukasz Skorupski – 8
Niezła pierwsza połowa z zatrzymanym strzałem Timbera czy wyłapaniem bomby Depaya w środek bramki. Mógł się nieco lepiej zachować, gdy odbił piłkę prosto pod nogi Blinda. Ale druga połowa, a zwłaszcza jej końcówka, to był już prawdziwy koncert Skorupskiego. W Bolonii pokazał kilkukrotnie, że potrafi wybronić coś ekstra, a dzisiaj przekonał nas o tym w bluzie reprezentacji. Kapitalnie na refleks zatrzymał strzał Depaya z bliska, później cudem sparował strzał lecący pod poprzeczkę. Postawił mocny stempel na liście motywacyjnym przy ubieganiu się o pozycję numer 2 w bramce.
Matty Cash – 5
Świetnie się oglądało jego radość po golu, bo przyłożył pięknie, precyzyjnie i w ważnym momencie. Problem w tym, że chyba ta euforia za mocno mu się udzieliła. Do pewnego momentu naprawdę dobrze radził sobie z rywalami na swojej flance, ale chyba nie był w stanie wytrzymać przez cały mecz takiej intensywności w niskim pressingu. Dopuścił do dośrodkowania Bilnda, gdy Klaasen strzelił gola. A do tego dorzucił kompletnie bezmyślne zagranie ręką przy rzucie karnym.
Jan Bednarek – 6
– Dwa gole straciliśmy i dajecie sześć stoperowi?! – ktoś zapyta. A my na to: a to wina Bednarka, że środek pola nie nadążał za Klaasenem? W pierwszej połowie Bednarek był nieco w cieniu świetnych 45 minut w wykonaniu Kiwiora, ale na przestrzeni całego meczu to stoper Southampton był pewniejszy. Bardzo dobry w powietrzu, rzucał się do bloków w każdym momencie. Na minus to, że kilka razy dał się zakręcić Depayowi, ale Depay zakręcił dzisiaj chyba każdym z Polaków.
Jakub Kiwior – 5
Za pierwszą połowę zasłużył na „siódemkę”, bo wyglądał jak młodsza wersja Kamila Glika – czyścił wszystko w powietrzu, kasował każdą bezpańską piłkę w polu karnym, wyglądał jak klasyczny basior. Ale po przerwie coś się zepsuło, nie był już tak pewny w swoich poczynaniach, zaczął grać nieco nerwowo. To też on złamał linię spalonego przy drugim golu Holendrów.
Bartosz Bereszyński – 3
No i znów nic nie wiemy o obsadzie lewej obrony. Jeśli ktoś po występach Puchacza mówił, że „trzeba dać tam Bereszyńskiego, to chociaż będzie bronił”, to dzisiaj dostał pstryczka w nos. Nie radził sobie Bereszyński w tłoku, nie radził sobie z piłkami granymi za plecy. Trudno go winić za stracone bramki, bo choć ostatecznie był blisko strzelców, to jednak wcześniej swoich ruchem próbował naprawiać błędy w kryciu pomocników. Kilka razy podłączył się do przodu, próbował poklepać z Zalewskim, ale i tu współpraca nie zwiastowała czegoś olśniewającego. Jakieś usprawiedliwienie może stanowić fakt, że grał z lekkim urazem, którego doznał na rozgrzewce.
Grzegorz Krychowiak – 3
Krychowiak za wolny i spóźniony? I z kartką jeszcze przed przerwą? Gubiący krycie, gdy przeciwnik ucieka mu w stronę naszego pola karnego? Ostatni raz tak zdziwieni byliśmy, gdy po wtorku przyszła środa i gdy w lutym nie było upałów. Najbardziej aktywny w akcjach bramkowych był wtedy, gdy próbował wytłumaczyć sędziemu, że Bednarek był faulowany przed strzałem Klaasena. Fajnie, że dwa lub trzy razy przeciął akcję. Szkoda, że sześć lub siedem razy był spóźniony i albo ratował się faulem (zapachniało tam karnym…), albo po prostu dawał się minąć.
Jacek Góralski – 3
Elektryczny – w pozytywnym i negatywnym tego słowa znaczeniu. Z jednej strony dodawał nam nieco energii w niskim pressingu, ale za często był po prostu zapalnikiem. O ile Krychowiak wiele rzeczy robi za wolno, o tyle Góralski wiele rzeczy robi niechlujnie. Chociaż… niechlujnie oznaczałoby, że potrafi piłkę przyjąć, ochronić i rozegrać, ale jest zdekoncentrowany i mu to nie wychodzi. A on chyba po prostu pod presją tego nie umie. Ten mecz pokazał trochę, że Góralski niekoniecznie na silnych rywali musi być dobrą opcją. Sama walka na nic się zda, gdy defensywny rygiel zapomina o kryciu i gdy panikuje przy pressingu przeciwnika.
Przemysław Frankowski – 7
Początki były trudne, ale nieźle się rozkręcił. Na samym początku starcia Ake kilka razy siłowo go przestawił i zaznaczył swoje terytorium. Ale z minuty na minutę było lepiej. Pomagał Cashowi przy linii bocznej, a z przodu czekał na swoje szanse. Nie było ich wielu, bo i rzadko były okazje, by wpuścić skrzydłowego za linię obrony. Ale do podania Piątka ruszył idealnie i przytomnie wyłożył piłkę Zielińskiemu przy golu na 2:0. Miał jeszcze taką niezłą akcję, gdy wyłożył piłkę na strzał do Krychowiaka. Jak na to, ile razy dostał piłkę, a ile razy z nią coś zrobił – pozytywny występ.
Piotr Zieliński – 6
Jeden z nielicznych zawodników, którzy potrafili utrzymać piłkę pod presją Holendrów. Szkoda, że tak mało go było w tym spotkaniu na kierownicy, a częściej był zaangażowany w schodzenie pod stoperów czy po prostu w walkę o piłkę przy przebitkach. Gol to formalność po akcji Piątka i Frankowskiego, ale na plus to, że w ogóle ruszył tak na przebój za tym zagraniem naszego napastnika.

Nicola Zalewski – 7
Zuch chłopak! Fajna jest ta jego bezczelność – tu przysapie do Dumfriesa, tam pierwszy ruszy do przepychanki, nie jest zahukany. Ale nie będziemy go przecież chwalić za chęci do bitki. Są inne powody, by zacmokać nad tym młodzieńcem. Ma luz, nie boi się wejść w pojedynek, przy tym gra odpowiedzialnie i na „ura-bura ciocia Agata”. Pierwsza połowa lepsza niż druga, po przerwie z rzadka dochodził do pole karne Holendrów, raczej ograniczał się do przesuwania wzdłuż linii. Ale do przerwy chyba – obok Kiwiora – najlepszy w naszej kadrze. No i ta asysta – rzut oka na to, co przed nim, krótkie przygotowanie piłki, crossowy przerzut do Casha w punkt.
Krzysztof Piątek – 6
Trudny to był mecz dla napastnika. Zwłaszcza takiego, jak Piątek – czyli gościa, który raczej stoi w polu karnym, robi ruch i czeka, aż dostanie piłkę pod nogę. Dzisiaj musiał mocno popracować w okolicach koła środkowego, naprzepychać się, naskakać do główek, posiłować się z rywalami. Z tego wywiązał się średniawo, choć lepiej wyglądał w starciach na ziemi niż w powietrzu, ale kluczowe podanie przy golu Zielińskiego było naprawdę prima sort. W polu karnym bez sytuacji strzeleckiej. Swoją robotę jednak wykonał.
Szymon Żurkowski – 7
Żurkowski swoim wejściem pokazał, że w 2022 roku środkowy pomocnik z zadaniami defensywnymi może też – uwaga, dla niektórych może to być szok – rozegrać piłkę, nie spanikować przy pressingu rywala, samemu wymusić stratę mądrym ustawieniem, przewidzieć ruch, a nie wpieprzyć się w nogi przeciwnika na faul. Naprawdę pozytywne wejście pod względem przechwytów, odbiorów i zebranych drugich piłek.
Kamil Glik – bez oceny (grał za krótko)
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
Obiecujący Zalewski? Przecież Zalewski i Cash zrobili dużą robotę w tym spotkaniu 🙂
Obaj powinni graz w pierwszym składzie , nie wiem co Czesiek odwala.
No kurwa … za grubym nie przepadam (i to jest raczej łagodne określenie), ale odpowiedź na twoje pytanie jest – mam szczerą nadzieję – oczywista … Czesiek, kurwa, TESTUJE !!! I mam nadzieję – wyciąga wnioski …. ciekawe czy do końca LN będziemy już grać w miarę jednolitym, optymalnym składem….
I wkurwia mnie pisanie, o tym „liderze do nr 2” na bramce … że niby Szczena taki „nienaruszalny” kot ??? No we’ll see niedługo…….
otóż to. Nie ma co się srać o pojedynczy wpierdol zespołu czy pojedyncze dobre indywidualne występy, trzeba patrzeć dalej w którą stronę to zmierza. Od tego mamy tę towarzyską ligę narodów, w której IMO utrzymanie mamy już pewne.
Skorupski powinien być jedynką
nieSzczęsny go home!!
Miałem takie wrażenie oglądając ten mecz, że z Wojtkiem skończyło by się na 4:2.
Podaję moje oceny dla Memfiska i Frenkiego, kolejno 6 i 9, zgadnijcie dlaczego hihi 🙂
Podawaj oceny, ale pod swoim nickiem, podszywie.
podszyw to cię robił, lamusie
O kurwa, demon satyry nam się objawił. Obśmiałem się do łez. W spodniach.
Dziura w środku.
Niech Moder i Bielik zdrowieją i wygryzają wiadomo kogo !
Można też Zielińskiego cofnąć do tyłu a na 10 wystawić Szymańskiego który podobno tak gra w klubie. Tylko czy Zielu da wtedy radę w obronie.
Dobrze że nie cofnąć do przodu
no no, na dzien dzisiejszy, w miesiacu czerwcu, kontynuujac dalej, spadamy w dol, rozgrywajac dwie rowne polowy… to fakt autentyczny!!!
a są fakty nie autentyczne ?
Jeśli wyłapałeś tylko ten jeden niuans z całego komentarza, no to raz, że nie złapałeś ironii a dwa, że słabo z czytaniem ze zrozumieniem 😉
Ale dwie równe połowy akurat mają sens, bo chodzi nie o długość a o postawę.
Zieliński dobrze broni. Jest szybki, zwrotny i odpowiedzialny taktycznie. Też mam wrażenie, że warto byłoby go cofnąć w kadrze (w klubie w końcu gra niżej). Jako cofnięty rozgrywający byłby też bardzo cenny przy budowaniu akcji i kontratakach. Krychowiak za wolno myśli, ale ma chociaż dobrze przerzuty i czasem potrafi dobrze rozegrać, natomiast Góralski nie potrafi grać w piłkę. Gość powinien uprawiać saneczkarstwo, natomiast rozumiem, że jako chłopak ze stajni Unidosa będzie pchany na siłę do kadry.
Wróciłem tutaj, bo w międzyczasie widziałem noty wystawione przez Szymczaka z GW. Tam to jest jazda z notami!
Bo są 3 prawdy. Tylko prawda, pół prawda i Gazeta Wyborcza!
Weszłoprawda w odniesieniu do Czesia, to czwarta kategoria.
Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda
wdlg Ksiedza Jozefa Tischnera, jedynego z b niewielu Ksiedzy, ktorych powazam…
Czytanie wybiórczej oglądanie tiefalena i słuchanie radia bzdet to szczególny przypadek masochizmu.
Lepiej wytatuować sobie matkę boską, Jezusa i jakieś PW, a potem mordować ludzi, niszczyć tramwaje i na mefedronie rozpierdolić parę przystanków czy jakąś rzeźbę miejską. W niedzielę koszulka rycerza maryji albo jakiś innych nawiedzonych wojowników i już jest się „prawdziwym Polakiem”. Można jeszcze napierdalać kobiety i małolatów i wtedy jest +10 do zajebistości na dzielni.
Nie! Skąd! Lepiej wytatuować sobie tęczę i gwałcić dzieci!
Nikt nie wie co ksiądz ma wytatuowane. Najlepiej to założyć sutannę, wtedy można wszystko bez konsekwencji.
Tumanie, co Ty pierdoliss prawaku od Korwina ?
Brawo! Szechter zeitung to najgorsza antypolska szmata jaka istnieje
Krychowiak 3 . Serio ? Wy oglądalnoście ten mecz ? Można jechać z Krychą , gdy na to zasłuży, ale dziś powinien dostać 6, głównie za drugą połowę.
no niby tak, ale wiesz kolego, ta Słowacja…pamiętamy i dalej boli
Niby tak, ale wiesz kolego, Ty też się kiedyś zesrałeś w przedszkolu, a nikt ci tego nie wypomina
Najadłeś się grzybków halucynogennych że tak bredzisz ,czy oglądałeś mecze Krychy za dobrych czasów w Sevilli ? To se ne wrati ,hamulcowy numer jeden
6 to minimum
Faul zakończony kartką musiał być bo szła groźną kontra Holendrów.
Ale po,niej Krucha, który ostatnio grał słabo – perfekcyjnie trzymał środek boiska. Co było trudne, bo Góralski grał taką padlinę, że kolejne wystawienie bo do gry będzie zakrawało na sabotaż.
Martwi to, że niewiele było dobrej, konstruktywnej gry Polaków. Kilka kontr, kilka prób akcji a poza tym bezustanna obrona.
Ale należy docenić ten remis.
Jeszcze słabiej i trochę ostrzej wycelowałbym to byłaby czerwona od razu. I osłabienie. Rzucił się na rywala jak szczupak i jak zwykle spóźniony.
goralski powinien dostac bana na kadre,rownie dobrze mozna brac rece albo innego tiago ciolka
Amen
Reca jeszcze będzie miał szanse we wrześniu i wcale się nie zdziwię że pojedzie na mistrzostwa. Jest lewonożny i jest szybki a to wystarczy.
Nie wiem jak z szybkością wypada do Puchacza i Zalewskiego ale tak naprawdę do tego drugiego nie ma podejścia, do pierwszego mimo gównianej gry chyba też…
Bez przesady… Góralski w porównaniu do Krychowiaka to wirtuoz. Ale dzisiaj obaj byli faktycznie słabi. Mnóstwo strat i głupich zagrań, trzeba modlić się do futbolowych bogów żeby Moder i Bielik wyzdrowieli, choć Żurkowski u mnie też trochę zyskuje, mimo udziału w wpierdolu z Belgią.
Chyba Cię Chrystus opuścił. Góralski jest fatalny,żadnej techniki, pomysłu tylko siła, brutalność x5.
Krychowiaka przy Nim wyglądał jak doświadczony, obrany piłkarz które wie co ma grać i to gra.
Faul był konieczny.Krycha to wiedział, że za chwilę może być groźnie. Ale to był faul taktyczny. Góralski fauluje bo inaczej nie umie grać. I nie potrafi
Taaa, Piątek 6. Za co?! Niewidzialny łamaga.
Szzegolnie byl niewidoczny i lamagowaty przy golu na 2:0.
Jedno zagranie mu się udało. A poza tym to co? Nie wiem czemu świniak na koniec Świderskiego nie wpuścił.
O nieładnie. Popatrz w lustro i co zobaczysz?
Mały prosiaczek. A jaki odważny, obraża innych bo sam jest anonimowy.
Bo nagle ujrzał twoją gębę i To lekko to oszołomiło. Zdekoncentrowało.
Wyszło mu jedno zagranie na 97 minut i otrzymuje 6? To można przeczłapać cały mecz nawet się nie spocić ale wystarczy jedno udane podanie bądź bramka po błędzie rywala i staje się bohaterem całego meczu?
W tym wypadku zgodzę się że na wyrost, ale zasadniczo: tak – można przeczłapać cały mecz i zostać bohaterem, nie wiem czego nie rozumiesz.
Czy osoby z weszlo (oraz lekko 80% komentujących) oglądały mecz, widziały chociaż okoliczności w jakich Krychowiak złapał ŻK? Bramkarz wybija piłkę wyżej niż dalej – top. Kilka sekund później przeciwnik atakuje – Krycha robi fauluje i zasłużenie jest upomniany. Tylko, że gdyby nie jego interwencja, była szansa na kontynuowanie groźnej akcji i być może 0:1 na start. Już widzę, jak Polska niczym husaria naciera na Holandię 😀 jaka wtedy byłaby melodia? Jazda na Krychowiaka, bo nie przerwał tamtej akcji? Czy jechanie po bramkarzu za słabe wybicie piłki? Tym bramkarzu, którego teraz wszyscy chwalą za kolejne udane interwencje (a które mogłyby pójść do lamusa, pod wpływem oceny przez pryzmat złego wybicia i w konsekwencji utraty kluczowego gola). Cóż, Krycha niejako „poświęcił się” dla dobra drużyny, a że ostatecznie ta ŻK w niczym nie zaszkodziła, to drużyna tylko zyskała jego zagraniem… niestety, szkoda że zyskała coś, czego niedzielni kibice mogą nie dostrzegać.
Krycha przez cały mecz tylko 3 podania niecelne (oraz 1 strata), 2 długie piłki, wygrane 5/8 pojedynków z mocną Holandią, 7 interwencji w defensywie, do tego kluczowe podanie. Wy już naprawdę nie wiecie o co się do niego przyczepić, czy przygotowany był już ogólny tekst i tylko trzeba było wkleić kilka wybiórczych poprawek pasujących pod tezę? Nie chciałbym nikomu wmawiać skrajności, bo nie uważam, aby Krycha zagrał genialnie. Jeśli ktoś uważa, że (choć nie wiem na podstawie czego) powinniśmy grać jak równy z równym przeciwko Holandii, a więc wymaga od zawodników z pozycji 6/8 zarówno rzetelnej gry w destrukcji jak i ciągu na bramkę przeciwnika… to zgoda, Krycha zagrał średnio. Jeśli jednak weźmiemy poprawkę na skalę trudności oraz jakość występu pozostałych zawodników, no to Krycha zagrał bardzo solidnie – jeśli odrzucimy na bok zachwyty nad bramkami/asystami, to stricte z gry był raczej w Top3 naszej drużyny.
Mógł dostać druga żółta tylko Turek sędziował pod naszych, wtedy byś tak nie cmokal.
Nie pij albo zmień dostawcę bo coś z Tobą nie halo
Serio, chyba inny mecz widziałem, raczej
dwa celne do przodu, tylko do tyłu potrafi podać, pressing i się gubi, niestety nadaje się tylko na zmiennika, zadaniowca
Najmądrzejszy komentarz jaki czytałem od dawna. Z Belgią gdy zszedł środek pola nie istniał i wpakowali 5 bramek. Krycha jest jaki jest, ale gdy inni nasi wirtuozi popełnią 5 błędów, on uratuje 4 takie sytuacje. Niestety nasi dziennikarze tak się znają. A na weszlo to nawet nie dziennikarze.
No właśnie to mnie niezmiernie fascynuje: do przerwy z Belgią 1:1, Krychowiak schodzi, w 2 połowie 0:5, ale szybciej znajdziesz komentarz, że 1-6 w pizdę z Belgią, to wina Krychowiaka, niż że po jego zejściu i zmianie na Szymańskiego środek pola się totalnie, kurwa, skompromitował 🙂
To dlatego że trwa pchanie Sebusia Suchoklatesa i robienie z niego zbawcy reprezentacji. Złe słowo na Sebusia spotyka się z gorliwą dezaprobatą samego szefa, bo to niedobra jest.
Ja tylko liczę, że Sebuś faktycznie w końcu zostanie przez Piekarowa wytransferowany do jakiegoś sensownego klubu, bo tam w mig przepadnie na trybunach i skończy się Baśn o Sebastianie.
No tak, ale on miał na myśli tego drugiego Szymańskiego 🙂
We wspomnianym meczu z Belgią, to akurat „Sebuś” zagrał w wyjściowym, dał bardzo ciekawą asystę i podobnie jak Lewandowski zszedł po blisko 70min, gdy był wynik 1:2. Gdyby patrzeć tylko przez pryzmat wyniku, to formalnie po zejściu Krychowiaka (jak wyżej zaznaczono) i Puchacza straciliśmy bramkę, a gdy zszedł właśnie „Sebuś” i RL9 to wszystko się posypało – 4 gole stracone w ostatnie 20min.
Nie twierdzę, że to zero-jedynkowa ich wina, ale na boisku pojawili się wtedy m.in. Bereszyński i Cash. Problemy tego pierwszego pojawiły się też we wczorajszym meczu – tak tylko podkreślam, bo 9/10 osób krytykuje Puchacza, często bezmyślnie, niczym Krychowiaka. Dla odmiany Cash choć momentami był aktywny i jego notę z pewnością wyciąga strzelony gol… no nie zagrał jakichś super zawodów. Sprokurowany rzut karny, ostatecznie jednak niezamieniony na bramkę, to również duży minus.
Gdyby umownie zaliczyć, że „tamten karny = gol”, to:
Biorąc pod uwagę, że jako drużyna straciliśmy 9 goli (+ karny) w 3 meczach, rezultaty Krychowiaka, ani Puchacza nie wyglądają źle – wręcz przeciwnie. Do tego Puchacz, w różnym stopniu, brał udział przy niektórych golach jakie strzeliliśmy. Krytyka na nich jest równie bezpodstawna, jak (można przeczytać w komentarzach poniżej) hasła, że Krychowiak w tym meczu notował pełno strat… podczas gdy faktem jest, że taką miał „aż” jedną przez 90min 😉 sama celność podań też na poziomie blisko 90%, no ale kibice mają swój system „oceny”. Ich trafność to już inna sprawa, pewnie jakieś 20%.
Wszystko OK, tylko Krychowiak nie może być obudowany drugim przecinakiem tylko kimś kto umie podnieść głowę i kopnąć piłkę przy okazji. Czyli w zasadzie każdym poza Góralskim.
Co miał zrobić Krychowiak? To, co zrobiłby lepszy od niego zawodnik na jego miejscu – interweniować czysto. „Miał faulować czy puścić akcję, żeby padła bramka” to fałszywa alternatywa, miał być dobrze ustawiony i interweniować bez faulu, bo od tego jest w tym miejscu boiska, na tej pozycji.
Lepszy zawodnik, taki który jest bardzo dobry – zrobiłby to co napisałeś, czyli z większym prawdopodobieństwem interweniowałby „czysto”. Tak jak wspomniałem (widzę że muszę przypomnieć), nigdzie nie uważam aby Krychowiak zagrał genialnie spotkanie ogółem, ale solidne już tak. A tym bardziej relatywnie „dobrze” względem niepopartego niczym logicznym hejtu, który w zasadzie już się wylał nim rozpoczął się mecz.
Niestety nie masz racji pisząc o „fałszywej alternatywie” 😉 istotny jest szerszy kontekst sytuacji, czyli to co napisałem wcześniej, żeby nikt nie zarzucił bezpodstawnej krytyki (niestety znowu muszę przypomnieć). Mianowicie faul Krychowiaka był konsekwencją złego wybicia piłki przez bramkarza. Była to sytuacja względnie wyjątkowa, bo nie możesz takiej w 100% przewidzieć, co nie? Chyba Skorupski (ani żaden bramkarz na poziomie) nie przyzwyczaił do wykopywania piłki raptem na kilkanaście metrów, ale 2x wyżej? Co miał zrobić więc Krychowiak? Jeszcze przed wykopem bramkarza, już lecieć jak głupi sprintem do swojej bramki, w miejsce gdzie ktoś zgra piłkę po złym wykopie? Oczywiście doskonale powinien przewidzieć (nawiązuje do twojej myśli o „dobrym ustawieniu”) gdzie się znajdzie piłka po owym zgraniu (już nie pamiętam kogo). Nie przesadzasz troszkę? W tych okolicznościach oczekujesz „dobrego ustawienia”?
Jeśli swoją ocenę określasz przez pryzmat „miał być dobrze ustawiony, interweniować bez faulu, bo od tego jest w tym miejscu na tej pozycji”… to sorry, ale opcje są dwie:
Nie znam cię, więc sam pewnie wiesz który wariant leży bliżej prawdy – stawiam na pierwszy, chyba że to szersze uprzedzenie do Krychowiaka. Faktem pozostaje, że „fałszywą alternatywę” to od biedy można rzucić właśnie odnośnie wykopu Skorupskiego. Bramkarz nawet w tej sytuacji powinien był podać celnie do naszego zawodnika, względnie chociaż oddalić zagrożenie dając piłkę na walkę. Zatem to Skorupski nie zrobił tego co powinien. Mniejszym złem byłoby chociaż wybicie piłki na out (poniekąd oddalenie zagrożenia) i wtedy mógłbyś rzucić swoje hasło – w tych okolicznościach kierowanie go do gry Krychowiaka, to jedynie „argument-inwalida”. To co traktujesz jako jego błąd, tak naprawdę było naprawieniem błędu kolegi. No ale skoro ŻK otrzymuje się za faul, a nie bezpośrednio za błędy… no to kibice „wiedzą” kto zawinił. Choćby takie weszlo, powołujące się na sam fakt upomnienia, ignorując wszelkie okoliczności. Osobiście wymagałbym jakieś 5x więcej od osób, które uważają że w choć minimalnym stopniu interesują się tym sportem (bądź jakimkolwiek), ale to raczej zwykły click-bait i celowa kontrowersja pod komentarze. Przecież nie trzeba mieć dekady doświadczenia w branży sportowej lub ukończonych kursów piłkarskich, aby oglądając mecz/sytuację (które później się komentuje) rozumieć/dostrzegać co skąd się wzięło. Wszyscy mamy oczy, a jednak jakby niektórzy widzieli mniej, a mimo to piszą/głoszą więcej – to jest smutne.
Dla Michniewicza nota 2- obniżona za powielanie tych samych błędów (Krychowiak, Góralski, ja pierdylę) i stosowanie cały czas tej samej taktyki i pomysłu na mecz. Jak się uda, to się chwali, jak to zajebiście wymyślił, jak nie, to improwizuje z tłumaczeniami. Polski kibic uważniej ci się chłopie teraz przygląda i widać po komentarzach, że już cię wielu rozgryzło i nie kupują narracji od funfli dziennikarzy. Wakacje się skończyły Czesiu.
Czyli co? Wolałeś wuja, przy którym wyjście z własnej połowy i wymienienie dwóch celnych podań to był sukces? Masz bardzo przejrzyste porównanie, tamten pojedynek w LN z Holandią i dzisiejszy, nie wiem jak bardzo trzeba być uprzedzony by woleć mecz z 2019.
A widzisz dziś tu co parę dni temu albo jeszcze lepiej pare miesięcy temu pisali 711? K…. banda gówniarzy.
Dziękujemy grillowy „znafco” rozgryzłeś nas! I jeszcze za mnie się wypowiada …. brawo
On dopiero poznaje drużynę i eksperymentuje składem jak w lotto…. taka to polska myśl szkoleniowa….. 1:6 dobrze jest a 2:2 to już cudownie. Mamy potencjalnych 3 kandydatów do złapania czerwonej kartki , może objawia oni swoje możliwości dopiero w Katarze. Brawo Czesiek jesteś lepszy od Smudy.
Na miejscu Barcelony nie inwestowałbym w zgrane podstarzałe nazwiska tylko ruszył po Zalewskiego. Chłopak czuje się wyśmienicie z piłką przy nodze, więc wręcz idealny do barcelońskiej tiki – taki. Brać, póki jeszcze na dobre nie wypłynął. Za sezon bądź dwa, będzie trzy razy droższy.
Jak granie w Romie pod Mourinho to nie wypłynięcie to ja już nie wiem co muszą zrobić chłopcy z Polski żeby „wypłynąć”
Iść do Legii.
Prawda.
Świetny nick dzieciaku… ja wolę płacić 20 zł za chleb niż wychodząc do pracy Ni szukac rakiet na niebie ,czy mam gdzie iść ,pierdoliny baranie jak mam uchronić moja rodzinę przed gwałtami i przerażająca śmiercią to pieierwszy będę zapierdalał i czerwony dywan przed ukraincami rozkładał…. jak tego nie rozumiesz jesteś odpadem systemu i nie zasługujesz na jakąkolwiek uwagę i środki przeznaczane na Ciebie. Pozdrawiam
Zesrałeś się i śmierdzi
Cash – zrobiony karny, wrzutka przy pierwszej bramce z jego strony(przyglądał się), złamana linia spalonego przy golu na 2 : 2. Dramatyczny występ w drugiej połowie. Ratuje go jedynie gol, ale z drugiej strony to obrońca… Słabszy był tylko Góralski, a Krychowiak zagrał niezłe zawody(zwłaszcza w drugiej połowie).
Skorupki zasłużył na bluzę numer 2? Za kim, za Dragowskim? Bo przecież nie za Szczęsnym, od którego był dużo lepszy.
A Piątek to w ogóle był na boisku? Ta reprezentacja jest bardziej pokurwiona niż przecietny wyborca platformy :/
Żurkowski dziś pokazał ze czas Krychowiaka to rozgościć się na ławce rezerwowych i wchodzic w końcówkach na podtrzymanie wyniku.Pamietam gościa za czasów gry w Sewilli…to był grajek
Piątek poza asystą drugiego stopnia nic nie pokazał, w meczu, gra jak naćpany i zesrany, nie wie co sie dzieje dookoła, każdy go przepycha, piłki nie rozegra tylko cofa do tyłu. Dno
Krycha może zostać w zespole jako zadaniowiec, ma doświadczenie i jako przecinak wchodzący na drugą połowę mógłby się przydać. Jego mobilność oldboja sprawia, że wystawianie go od 1minuty to osłabienie składu.
Frankowski nie rozni sie dla mnie niczym od Koseckich Przybeckich czyli bieganie na pałę do przodu bez techniki ale chociaż w obronie powalczy, ja bym tu szukał alternatyw na skrzydło.
Bereszyński to nieporozumienie, czy to na prawej czy lewej obronie. Nie trawię też Puchacza ale może z Zalewskim ich współpraca lepiej by wyglądała?
A Michniewicz to drugi Smuda bez zmian? Świder i Buksa na ławce siedzieli wkurzeni, że taki matoł jak Piątek grał ich kosztem.
Świderski więcej daje kadrze, ale może o to chodziło, żeby przekonać się na własne oczy, że Piątek nie prezentuje odpowiedniego poziomu. W szczycie formy przydawał się, obecnie to pół zawodnika.
Wolę Buksę – pomimo paskudnego występu z Belgią. Wolę Świderskiego. Wolę Milika, bo ten chociaż marnuje sytuacje, to jednocześnie sam sobie potrafi je stworzyć. Chętnie zobaczyłbym w kadrze Białka (o ile zostanie wypożyczony, gdzieś, gdzie będzie regularnie grał).
Skorupski 7
Cash 6 Bednarek 4 Kiwior 5 Bereszynski 4
Krychowiak 7 Góralski 6 Zalewski 7 Zielu 7 Frankowski 6
Piątek 6
Żurkowski 6
facet nie wiem jak dostales ta robote ale jestes cicho ciemny Krychowiak i Goral trzymali nas przy zyciu , wszyscy zagrali z jajami i zremisowalismy to suces mysle ze lepiej bys pisal w rozowym baloniku daj se spokoj z pilka
j.j.
Góral zwłaszcza z tym jak pokrył Klaasena przy bramce. Ma ten plus, że sędziowie się go chyba boją i nie chcą dawać kartek. Jak ta sytuacja z chamskim kopaniem przeciwnika w 3. minucie.
Góralski i tak za wysoko. Przy wyjściu spod pressingu tracił każda piłkę i przy obu bramkach zgubił krycie. Truchtał i podskakiwał a Holendrzy mu uciekali.
Bednarek lepiej oceniony niż Cash? Serio Smyku?
Nic się nie stało przeciez mogliśmy nawet wygrać w oczach naszych specjalistów, ja chyba kurde oglądałem inny mecz gdzie przeciwnicy mieli 66% przewagi , do tego nie strzelili karnego ….. kurwa ludzie obudźcie się , jedyny plus to Skorupski w bramce .
Przecież Piatek miał sytuacje sam na sam w drugiej połowie i przestrzelił .
Powiem szczerze, że spotkania ligi Narodów oraz mecz ze Szwecją pokazał gdzie mamy braki a gdzie jesteśmy mocni. Chciałbym zobaczyć reprezentację grająca 3-4-2-1.
Szczęsny
Bednarek – Glik – Kiwior
Cash – Bielik – Żurkowski – Zalewski
Szymański – Zieliński
Lewandowski
Obrona uzupełniająca się fajnie, Kiwior dobre rozegranie i lewą nogą, Glik przywódca i doświadczenie, a Janek wiadomo jakie ma zalety. Boki obrony / wahadła gorzej w defensywie ale za to bardzo duży potencjał ofensywny i żelazne płuca. Środek pomocy, młody, silny fizycznie , potrafiący dobrze odebrać piłkę i do tego rozegrać. No i przede wszystkim znacznie bardziej mobilny niż Krychowiak i Góralski. Ofensywni pomocnicy w postaci Szymańskiego i Zielińskiego to świetne rozegranie, przegląd pola, wymienność pozycji i gwarancja stwarzania sytuacji. Dać im swobodę a da to efekt. No i atak oczywisty, tutaj można się bawić w wymienność między ofensywnymi pomocnikami. Tak bym to widział, nie ma dużego doświadczenia w trenowaniu, bo jestem na początku swojej drogi jeśli chodzi o trenowanie dzieciaków ale kocham aspekty taktyczne. Myślę że jeśli Ci zawodnicy dalej będą grali (bielik musi zmienić klub) to wszystko będzie się układać. Niewiadome dla mnie to właśnie Bielik, Glik (musi grać na wyższym poziomie, bo w tym wieku moze być przeskok za duży)
Dokładnie tak. Nie mamy bocznych obrońców, musimy więc grać wahadłami, gdzie akurat obrodziło nam w niezłych grajków.
Jedynie z tym Glikiem się nie zgadzam, ostatnie mecze pokazały, że czas Kamila minął i powinien zakończyć karierę reprezentacyjną. Zawsze był klockiem, ale nadrabiał innymi walorami, które już zanikają.
Pytanie kto za niego, bo dobrych kandydatów jak na lekarstwo.
Bielik na obronę za Glika i do środka wchodzi jeszcze Klich (albo Moder jeśli wyleczy kontuzje), wtedy by to jeszcze lepiej wyglądało
Kto jest za żeby zamiast Krychay grał Żurkowski a zamiast Szczęsnego Skorupski..ich czas w reprezentacji już minął,a my z nimi stoimy (albo się cofamy) w miejscu
W tej chwili są dwie niezbędne rzeczy w Polsce ,obniżyć ceny i inflację oraz odstawić Grzegorza od reprezentacji bo ani wysoka inflacja ,ani jego gra nic dobrego nie wróży ,mało tego to może przynieść katastrofę
Wynik przesłonił niektórym prawdę że to był słaby mecz, dalej toporna gra, obrona Częstochowy, zero umiejętności przytrzymania i rozegrania piłki, praktycznie wszystkie szansę na gola wykorzystaliśmy, czemu Zieliński jedyny zawodnik który potrafi przytrzymać piłkę nie gra w środku, toporny Krychowiak dobry tylko w obronie, co podanie to strata, młody Zalewski i Cash to nadzieja tej repry, Piątek przynajmniej walczy, skład nie jest taki zły trzeba to posklejać tylko a nie ciągle rotację
Dokładnie tak, mieliśmy w meczu tak naprawdę półtorej sytuacji a strzeliliśmy dwie bramki, do tego klasyczny autobus, kłopot z jakimkolwiek wyjściem za połowę, świetny Skorupski i nieskuteczność Holendrów i mamy wynik który zakłamuje rzeczywistość
Krychowiak co podanie to strata dlatego zaliczył az 3 niecelne podania na 30 i 5/8 wygranych pojedynków. Już nie bierzcie tych wielopaków z Biedry.
Z tym Piątkiem to nie róbcie żenady, no chyba ze chcecie bronic nieudanej próby Czesława, szkoda Świderskiego, wpuszczaja Glika na bornienie wyniku, a nie potrafi zrobic zmiany taktycznej 5 minut przed końcem…
Graczem meczu polski bramkarz, cudowna to była taktyka od czasu prowadzenia 2:0, nie zapomnę jej nigdy…
Skorupski 8
Cash 7 (nie fanzolcie, że przez sytuacyjną rękę zagrał słabo, grał znacznie lepiej niż Bereś, a o Puchaczu to już nawet szkoda pisać)
Bednarek 6 Not great Not terrible, ale lepszych nie mamy.
Kiwior 5 Coś się zepsuł w 2 polowie
Bereszynski 3 cos niedobrego sie z nim dzieje, moze nie rozumie o co chodzi Czeslawowi, stac go na wiecej
Krychowiak 3 za zasługi gra, za formę to ławka max
Goralski 3 dajcie spokoj, lata i probuje faulowac, to jest zalozenie Czeslawa?
Frankowski 7 dobry mecz
Zielinski 6 ma najlepsza technike uzytkowa w druzynie obok Lewego i Zalewskiego.
Zalewski 7 rewelacja
Piatek 3 jakas zenada, holenderscy obroncy schowali go do kieszeni na 85 minut, stajnia managerska wymusza cos na Czeslawie, czy o co chodzi?
Zurkowski 7 i to jest 1 sklad ze zdrowym Moderem, a nie jakis Krycha z Goralskim
Czeslaw 3 Szczesliwie prowadzic dwa zero i wylapac 2 gole w kilka minut to jest kryminal, wiecej szczescia niz pojecia, po remisie bedzie fikac do Kurowskiego?
Krychowiak słaby? Nieslychane rzeczy opowiadacie! :p
Nota dla Krychowiaka co najmniej o dwa punkty za niska, mam wrażenie że gdyby go zdjąć dopiero by się zaczął smród. Zaskakująco dobre wejście Żurkowskiego, chyba jego najlepszy mecz w kadrze.
Czy my naprawdę jesteśmy w środku tacy ciency, że musimy wystawiać Góralskiego? Poza ambicją i dynamicznym doskokiem nie umiem wskazać żadnych jego atutów piłkarskich.
Zalewski to ogromny talent. Włosi się naprawdę będą wkurwiać, że dla nich nie będzie grał. Nie wiem tylko czy to będzie wahadłowy, czy odwrócony skrzydłowy, ale technika, przegląd pola i luz z piłką z miejsca czynią go nawet trzy razy lepszym niż Kamiński i Jóźwiak. Po tym meczu w ogóle się nie dziwie, że on gra w Romie.
Włosi się wkurwią ale i Nicola będzie żałował że gra dla nas.
Pomijając Skorupskiego reszta przeszkadzała pokazując coś co nie ma nic wspólnego z profesjonalną piłką nożną. To był jeden wielki chaos którego nie rozumieli Holendrzy, dlatego nie wygrali tego meczu w podobnych rozmiarach jak Belgowie. Jeśli polscy piłkarze biegali nie wiedzieli kogo maja pilnować, no to biegali w grupkach kryjąc samych siebie pozwalając Holendrom na szybką kombinacyjną grę. I tylko ich upartość że chcieli z piłką wjechać do bramki przy okazji rozrywając siatkę, nie wygrali tego meczu. Tak się zastanawialem, dlaczego nasi uparcie cofają piłkę do bramkarza i już wiem. Bo sami nie potrafią przerzucić piłki na kilkadziesiąt metrów na drugą stronę boiska albo po rzekkątnej, zeby przerzucić ciężar gry tam, gdzie może zawiązać się akcja. A jeśli już nie podawali do bramkarza, to chwilę potem przeciwnik im ją odbierał. Ten mecz przypominał mi momentami mecz naszej młodzieżówki pod wodzą Michniewicza z Hiszpanami na mistrzostwach kilka lat temu, kiedy też ustawił autobus na naszym polu karnym a mimo to przegraliśmy 5:0. Noty 6-7 dla zawodników z pola to jakiś żart. Pewnie gdyby Holender strzelił karnego i Polska by ten mecz przegrała, to przy tej samej postawie ci „eksperci” z Weszło daliby najwyżej 5. Bo tu się ocenia nie za samą grę i postawę, ale za to, czy się wygrywa czy przegrywa bądź remisuje. Gdyby nasi zagrali wyrównane spotkanie grając w piłkę a nie przeszkadzając, a przegraliby 0:3 tylko dlatego, że zamiast szczęścia mieli pecha, to noty tych „ekspertow” byłyby bardzo niskie i krytyka byłaby miażdżąca.
łatwo jest oceniac po dobrym meczu . już zapomnieliscie co sie stało z Belgia po zejściu Krychowiaka ? zawsze gościa krytykujecie , ale Krycha jest podstawa naszej gry , bez niego wszystko się sypie . niby znacie sie na piłce , ale nie dostrzegacie piłkarzy , którzy są w cieniu , ale bez ich pracy nie ma sukcesu . komentujcie siatkówkę , skoki , albo inne żużle , bo na piłce się kurwa nie znacie !!!!
Brawa dla sędziego z Turcji który nie dawał się naciągać na padolina polskich grajków. W polskiej lidze posypało by się w tym meczu kilkanaście żóltych kartek i kilka czerwonych w konsekwencji. Bo był kontakt! Hahahaha!
meczu nie widziałem poza skrótami, ale w studiu TVP eksperci rozpływali się nad Bereszyńskim, jaki zajebisty i może zagrać wszędzie i daje jakość, a tu nędzna 3. To jak w końcu zagrał? Inny mecz oglądali?
Bereszynski drugim Wawrzyniakiem polskiej kadry. Gra tam gdzie są braki, nie na swojej pozycji (nawet z felerna Słowacja zagrał na polprawym stoperze a w klubie jest prawym wahadlowym) I wiecznie krytykowany a i tak gra lepiej od Puchacza. Tylko Tymek straci 20 piłek ale będzie ze walczył próbował, normalnie drugi Turbo, i janusz zadowolony. A Beres z przodu dyskretnie ale lepsze krycie mimo nie swojej nogi wiodącej. Ale wymagania inne. Jebac polska bazę kibicowska wywodzaca się z myśli A klasy.
Nikt nie wie albo nie kojarzy ze Euro tak naprawdę zajebał nam Jóźwiak ktory jest już na emeryturze.
Zalewski, Cash, Żurkowski i Frankowski – TAK !
Krychowiak, Góralski, Puchacz, Linetty – NIE !
Weszlo liże dupe Januszom. Krycha taka sama nota (3!) jak góralski i w oczach kibiców obaj zagrali tak samo slabo. Krycha 3 niecelne podania, Góral 52% celności. Krycha pojedynki 5/8 Góral wygrane 6/14 i 12 strat (Krycha 4). Kompromitacja redakcji i jebanych Januszowi debili.
czyli co-bez Robercika i Wojtusia -lepsza gra i wynik,mogą się zatem lansować bez żadnej straty dla kadry
Skorupski walka o bluzę nr dwa czyli Szczesny kumpel zajebie nam 4 turniej, nie z rzedu, bo w miedzy czasie byl Fabiański i historyczny sukces na euro.
Bylby final gdyby rudy prezes blaszczykowski nie spierdolil najwazniejesej pilki w swojej karierze
Gdyby nie Kuba to moglibyśmy odpaść w 1/8.
To, ze dobrze mu poszlo w tym meczu nie znaczy, ze pojdzie mu w nastepnym. To jest wlasnia ta nasza chora polska cecha: myslimy emocjami a nie glowa. Dlatego selekcjoner wybral Szczesnego. Radze ochlonac.
Góralski przy pierwszej bramce pokazał jaki z niego bezmózg i ciota… Spóźniony myśli chyba o tym ile wyciśnie hajsu z Bochum.. A Klasen 4 metry przed nim wbiega w pole karne
Dla mnie trochę dziwne, że zawodnik z tak ciężką dupą i biegiem w stylu parowozu jak Bereszyński, ma miejsce na poziomie reprezentacyjnym w piłce XXI wieku. 50 lat temu i owszem, ale nie w 2002 roku.
2022 miało być.
3-5-2, Szczęsny – Kiwior, Bednarek, Walukiewicz/Bielik – Zalewski, Zieliński, Krychowiak/Bielik, S.Szymański, Cash – Lewandowski, Milik/Świderski nie ma lepszego skladu do grania niż ten
Mecz, ktory pokazal, ze nie mozna skreslac selekcjonera z powodu lania, ktore sprawila Belgia. Moge za postacia Czeslawa nie przepadac, ale nikt mi nie powie, ze sie nie przyklada od strony taktycznej lub leka sie eksperymentowac oraz nie przejmuje sie porazka (byl wyraznie dotkniety porazka a za czasow Sousy lub Brzeczka zawsze bylo jakies wytlumaczenie). Nazywanie go „gruba swinia” to jest jazda po bandzie i rynsztokowe chamstwo. Dziwie sie, ze „Weszlo” to w ogole toleruje – wolnoscia slowa nazwac tego nie mozna. Odnosnie druzyny postawie otwarte pytanie psychologowi repry i selekcjonerowi: czy weterani reprezentacyjni jak Glik i Lewandowski nie blokuja psychicznie innych pilkarzy kiedy graja razem? Moim zdaniem to mogl byc jeden z tych meczy plus pokazanie, ze jezeli selekcjoner mi zaufa i bede mogl kreaowac gre to moge dac tej reprezentacji duzo wiecej. Forme musieli miec na podobnym poziomie, wiec musi byc jakis konkretny powod, ze Zielinski nagle odpala a kilka dni temu byl cieniem siebie. Byc moze selekcjoner odnalazl konfiguracje nazwisk, ktorym sie gra dobrze ze soba i warto, zeby podrazyl temat. No i nie zapominajmy, ze Holandia to nie Belgia – kazdy rywal gra troche inaczej i jak widac styl Belgii oraz ustawienie (nie mowie o podstawowym statycznym wyjsciowym tylko dynamicznym z przejsciami w trakcie gry) nam nie lezal wybitnie. Efekt widac bylo na ekranie – Holendrzy cisneli i pot im sie lał z tyłka a niewiele wskórali a najlepsze, ze kompletnie nie rozumieli dlaczego 🙂 Troche nas tez zignorowali i dostali sroga lekcje a polska pilka ma ten sam niski poziom, ale jest nieobliczalna momentami, czyli jak lecimy w cugu to potrafimy wiele. Tym samym nalezy pochwalic pilkarzy z tego meczu za serce, wysilek i umiejetnosci (Skorupski po tym meczu ma pewnie kolejke nieodebranych z topowych klubow) a selekcjonerowi za dobrze wykonana robote i zycie ta reprezentacja (cos czego Sousa nie mial za grosz).
Skorup i ubieganie się o pozycje numer dwa ??? Na teraz to jest numer 1 a to Szczesny pod presją musi pokazać ze jest inaczej.
lewandowski gownochuju pamietamy rosje twoja noga w kadrze o 5 lat nie powinna byc postawiona