Ekstraklasa SA rozpoczęła przetarg na krajowe prawa do transmisji meczów PKO Bank Polski Ekstraklasy w sezonach 2023/24 – 2026/27 – czytamy na portalu ekstraklasa.org. Po raz pierwszy spółka zaproponowała kupującym kilka opcji terminarzowych.
Walka o prawa do transmitowania meczów Ekstraklasy trwa już od kilku dobrych miesięcy, ale przetarg rozpoczął się oficjalnie dopiero w piątek. Z kolei w ostatnich tygodniach trwały już spotkania przedstawicieli Ekstraklasy SA z potencjalnymi nabywcami, na których rozwiewane były wszelkie wątpliwości. Chętni na kupno praw przedstawiali na nich także swoje pomysły na pokazywanie meczów.
W tym przetargu Ekstraklasa SA po raz pierwszy zaproponowała zainteresowanym podmiotom różne opcje terminarzowe, co tłumaczy na łamach portalu ekstraklasa.org prezes spółki Marcin Animucki. – Oprócz tradycyjnego rozgrywania meczów od piątku do poniedziałku, przetarg wprowadza alternatywną opcję rozgrywania spotkań w schemacie typowym dla Bundesligi czy Premier League, które rozgrywają 4-5 meczów jednocześnie. W przypadku Ekstraklasy mielibyśmy aż pięć meczów niedzielnych, w tym cztery z nich rozgrywane jednocześnie. Zaś nowością w znanym już kibicom terminarzu „klasycznym” jest pomysł rozgrywania poniedziałkowego meczu o godz. 19 – czytamy.
– Dodatkowo, w przetargu znalazł się szereg nowych uprawnień dotyczących pokazywania w internecie skrótów, zarówno w trakcie meczu, jak i w kilku wybranych oknach czasowych po jego zakończeniu. Krótkie materiały wideo i kilkusekundowe najciekawsze momenty meczu to treści, które cieszą się bardzo dużą i ciągle rosnącą popularnością w sieci, zwłaszcza wśród młodych widzów w social mediach. W ten sposób odpowiadamy na aktualne trendy i oczekiwania kibiców. W jakim modelu kibice będą mogli ostatecznie oglądać nasze rozgrywki od sezonu 2023/24 będzie zależało od wyniku negocjacji z nadawcami – dodał Animucki.
Zachowany zostanie oczywiście obowiązek sublicencji, co oznacza, że rozgrywki będą pokazywane także w otwartym paśmie. Wszystko wskazuje na to, że ostateczna batalia o prawa stoczy się pomiędzy dotychczasowym ich posiadaczem, czyli Canal +, a nowym graczem na rynku – platformą streamingową Viaplay. Więcej na ten temat – TUTAJ.
Czytaj więcej na temat Ekstraklasy:
- Odkrył Cristiano Ronaldo, chce pracować w Lechu Poznań
- Golański: – Nie przyszedłem do Korony z rozsądku, a z serca
- Trzeci transfer Radomiaka i nowy trener przygotowania fizycznego
Fot. Newspix