Dyrektor sportowy Bayernu Monachium Hasan Salihamidzić był gościem programu „Doppelpass” na antenie Sport1. Działacz odniósł się m.in. do sytuacji Roberta Lewandowskiego. Szef działu sportowego mistrzów Niemiec przyznał, że agent kapitana reprezentacji Polski otrzymał ofertę przedłużenia umowy. Bośniak dodał też, że spodziewa się wypełnienia przez Lewandowskiego kontraktu, a ten kończy się 30 czerwca 2023 roku.

– Podczas rozmów z jego agentem [Pinim Zahavim – przyp. red.], przedstawiliśmy ofertę. Co potem agent powiedział Lewemu, to już nie wiem. Ale powtórzę – z pewnością pojawiła się oferta kontraktu. Jedno jest pewne: „Lewy” ma kontrakt do lata przyszłego roku i wypełni go. Nie chcemy teraz publicznie mówić o tym, co dzieje się wewnątrz klubu. Dla nas ważne jest to, że mamy kolejny rok kontraktu z najważniejszym zawodnikiem w naszym zespole. Jasno określiliśmy, jak wyobrażamy sobie przyszłość, podaliśmy wyraźną sumę. Dostał jasną ofertę, gdzie wyszczególniono zarobki oraz długość trwania kontraktu. Dziwi mnie zachowanie agenta. Roberta darzymy najwyższym szacunkiem. Bayern zawsze zachowywał się właściwie i zawsze okazywał mu najwyższe uznanie. Faktem jest, że okres transferowy trwa do 31 sierpnia. Ale mamy jasno wytyczoną drogę i to też pokazaliśmy. Dla klubów ważne jest, aby zawodnicy nie myśleli o tym, że odchodzą na zasadzie wolnego transferu. To powoduje odpływ pieniędzy z rynku, których następnie nam brakuje – przyznał Salihamidzić.
Wypowiedzi dyrektora sportowego Bayernu z jednej strony zamykają temat transferu, ale z drugiej pozostawiają furtkę, bo zasugerował on, że okno transferowe jest długie i w Monachium nie chcą tracić zawodników na zasadzie wolnego transferu.
Ledwie wczoraj Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl pisał, że pierwsza oferta Barcelony za Roberta Lewandowskiego została odrzucona przez Bayern. Dziś te informacje potwierdził włoski dziennikarz Fabrizio Romano. Z kolei hiszpański „AS” podał, że wobec fiaska rozmów Realu Madryt z Kylianem Mbappe (Francuz przedłużył umowę z PSG do 2025 roku) Królewscy mogą zainteresować się Lewandowskim. To wszystko pokazuje, że saga z potencjalnym transferem naszego rodaka dopiero się zaczyna i zapewne potrwa przez kilka najbliższych tygodni lub miesięcy.
WIĘCEJ O ROBERCIE LEWANDOWSKIM:
- FC Barcelona złożyła pierwszą ofertę za Lewandowskiego
- Tebas: – W tej chwili nie widzę Lewandowskiego w Barcelonie
- Szykuje się większa wymiana na linii Barcelona – Bayern?
Fot. Newspix
z niewolnika nie ma pracownika, ale akurat dobrze mówi, ma kontrakt i tyle. po cos sie je podpisuje
Jak Bayern mógł dać tego bośniackiego cwela na takie stanowisko w klubie ?
ale po co te obelgi? Co nie zmienia faktu, że też się zawsze nad tym zastanawiam
Cwel to nie oblega ale dowartościowanie w wypadku tego typa.
Współczuje Nagelsmannowi który musi z tym burakiem siedzieć w każdym meczu na ławce. Specyficzna tradycja – nie widziałem żeby dyrektor sportowy innego klubu siadał obok trenera na ławce. Nie wiem czemu to ma służyć, pilnuje go żeby nic nie podpierdolił czy co?
Salihamidzic co chwilę ma wytykać Nagellsmanowi, że ten nie zna zapachu skarpetek i żeby siedział cicho, jak ma jakieś „ale” co do prowadzenia polityki transferowej
W takim razie Lewy moze sie pobawić na dobre i kasować hajs 🙂
Np walnąc samobója z przewrotki i co mu zrobi?
Bedzie grał Chupo-Motingiem na szpicy ?:D
Gówno, a nie wypełni. Dziady bawarskie. Nikogo nie szanujecie. Lewy się zwija.
Calej niemieckiej szujni przypominam ze Lewy moze skorzystac z prawa Webstera a wtedy Gebelsi dostana ochlapy
nie będzie niemiec pluł Nam w twarz i Roberta Nam germanił!!!
wal się Salihamidzić!
Lewy od sezonu 2022/23 będzie grał w Barcelonie!
Czy oni sobie naprawdę nie zdają sprawy, że taką gadką tylko prowokuję Lewego do skorzystania z prawa Webstera? No sorry, ale teraz to naprawdę odejdzie dla zasady, żeby utrzeć nosa tym pajacom z zarządu!
moim zdaniem zdają sobie doskonale sprawę… tylko, że oni już wiedzą że przegrali i Lewy odejdzie tak czy siak w tym roku, ale trzeba zachować pozory walki o najlepszego zawodnika, stołki w Bayernie też mogą parzyć, a kibice pamietają wiele rzeczy… Lewus odejdzie, ale Kahn i Salihamidzic zostaną w klubie i chcą zostać pewno jak najdłużej…. całą resztę z „graniem na stołek” musisz sobie dopowiedzieć, w wielu firmach takie podjazdy „na przyszłość” to codzienna praktyka