– Każdy wie skąd pochodzę, gdzie się wychowałem. Moje serce jest tutaj. Cieszę się, że mogę grać w piłkę, robić to co kocham, grać w piłkę co weekend – mówi Lukas Podolski po przedłużeniu umowy z Górnikiem Zabrze.
Wczoraj Górnik ogłosił, że Podolski przedłużył kontrakt z zabrzańskim klubem i jeszcze przez przynajmniej rok będzie reprezentował barwy klubu.
– Kocham tu przyjeżdżać na treningi. Kocham jeździć na wyjazdy, a te mecze u nas są czymś pięknym. Każdy moment, który tutaj spędzam, daje mi radość. Jeśli głowa i ciało mi pozwala, to chcę grać dalej w piłkę – przyznaje Podolski w rozmowie z klubową telewizją.
Napastnik Górnika nie ukrywa, że chciałby, żeby klub rósł, choć od razu zastrzega, że dzisiaj to nie jest zespół, który stać na walkę np. o mistrzostwo kraju. Podolski patrzy na to realnie i podkreśla atmosferę, która panuje wokół klubu.
– Klub to nie jest tylko jeden Podolski, to nie trener, to nie jedna osoba, która zajmuje się murawą. Górnik to jedna rodzina, każdy tu jest ważny. A jak rodzina ma fajne imprezy i się cieszy, to jest silniejsza. Jak się kłóci, to na dobre to nie wychodzi. Idziemy w dobrym kierunku, by ten sukces przyszedł. Tak jak przychodziły sukcesy w przeszłości. Ale do tego potrzeba dużo pracy całej ekipy Górnika – zaznacza mistrz świata.
Czytaj więcej o Lukasie Podolskim: