W finale Pucharu Czech – MOL Cup zespół 1. FC Slovácko pokonał Spartę Praga 3:1. To pierwsze takie trofeum w historii klubu
Wszystko rozstrzygnęło się już w pierwszej połowie. W 11. minucie spotkania po rzucie karnym wynik otworzył Vaclav Jurečka. Kilkanaście minut później 27-latek asystował przy golu prawego obrońcy – Petra Reinberka. Po tym golu na boisku pojawiły się race.
Zespół ze stolicy nie miał jednak zamiaru się poddawać i złapał kontakt w 42. minucie za sprawą pięknego gola Dávida Hancko.
Do przerwy ozdobą finałowego starcia trafienie Dávida Hancko. Na ten moment gol pocieszenia dla Sparty.
Bohaterem prawy obrońca i wychowanek Slovácko, Petr Reinberk (32 lata) z dwiema bramkami. #FinaleMOLCup pic.twitter.com/9jGvub6U9A
— Fotbalový Ráj (@fotbalovyraj) May 18, 2022
Radość prażan nie trwała jednak zbyt długo, bo już po minucie znów zaatakował duet Jurečka-Reinberek. Dla defensora Slovácko były to pierwsze trafienie od października. Jak się okazało – były to trafienie na wagę historycznego Pucharu Czech.
Mistrz kraju – Viktoria Pilzno odpadła z rozgrywek już w 1/8 finału, kiedy to pokonała ich Mladá Boleslav. Z kolei wicemistrz i obrońca tytułu – praska Slavia w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Sparty.
Zobacz także
Siedem scen z życia Giovanniego van Bronckhorsta
Niedoceniony przez „Wilki”. Uwielbiany przez „Orły”
Rangersi powalczą o trofeum, a Aaron Ramsey o swoją przyszłość
fot. Newspix