Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej. Lech Poznań, z chórzystą Piotrem Rutkowskim na pokładzie (czwarty z lewej), poprosił podczas sobotniego świętowania o taśmę amatorską i zaprezentował światu utwór pod tytułem „Raków cwel”.
Oto tekst, autor nieznany:
Raków cwel
Aeaeae
Raków cwel
Aeaeae
Rutek xD pic.twitter.com/Lm4E4WVAdg
— Pajki95 (@pajki95) May 14, 2022
Nie chcemy odbierać Lechowi świetnego momentu, bo osiągnęli sukces, zasłużyli na niego, odstawili do kąta „morką szmatę”, którą lali po twarzach swoich kibiców przez lata. A i sam Rutkowski ma swoją wielką chwilę – przecież trudno znaleźć w Poznaniu osobę, która znalazłaby się w ostatnich latach pod większym ostrzałem niż on. Gratulujemy mistrzostwa Polski, ale…
Raków cwel?
Naprawdę?
Czy w polskich realiach nie da się świętować sukcesu bez obrażania innych klubów? Panie Piotrze, dlaczego pana zdaniem Raków jest cwelem? Bo wygrał Puchar Polski, czego wy nie potrafiliście zrobić? Bo jego kibice weszli na ten mecz, a wasi postanowili bojkotować przed stadionem? Bo jest drugi, a wy pierwsi? Bo był klubem, który potrafił utrzymać wasze tempo? Bo za wami fajna, sportowa rywalizacja? Zresztą to nieistotne – nawet, gdyby chodziło o największego, odwiecznego wroga, takie przyśpiewki z ust wiceprezesa są zwyczajnie nie na miejscu. Pan w ogóle wiedział, co śpiewa? Czy tak tylko sobie zanucił, a zorientował się później?
Mniej więcej dziesięć lat temu w Poznaniu głośno było o Semirze Stiliciu, który podczas fety na koniec sezonu śpiewał z kibicami „Legia to kurwa”. I tenże Stilić został wówczas zawieszony na sześć meczów i dostał 20 tysięcy złotych kary. Czy ten przykład kogoś w Poznaniu nauczył? Chyba nie. Czy ten przykład z 2012 roku różni się czymś od tego z 2022? Także nie.
Zachowanie Rutkowskiego wydaje się tym bardziej niesmaczne, jeśli zestawimy je z reakcją Michała Świerczewskiego, który od razu po meczu pogratulował Lechowi Poznań. Da się? Da się. Nie można po prostu świętować? Pić szampana? Dziękować za wsparcie? Śpiewać kolejarskie piosenki? Iść w miasto? Naprawdę w tym zajebistym dla Lecha momencie trzeba jeszcze obrażać inne kluby?
Skoro najważniejsze osoby w klubie nie potrafią uszanować swoich rywali, to nie oczekujmy, że będą robić to kibice.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWIE POLSKI:
- Cztery główne powody, przez które Raków nie zdobył mistrzostwa
- Pozostanie Pedro Tiby w Lechu Poznań jest możliwe
- Długa droga Lecha do mistrzostwa Polski
Fot. FotoPyK