Arsenal przegrał dzisiaj 0:2 z Newcastle United i na kolejkę przed końcem sezonu plasuje się na piątym miejscu w Premier League. Wygląda na to, że “Kanonierzy” jednak nie zdołają powrócić do Ligi Mistrzów.
Naturalnie najistotniejsza w kontekście walki o udział w Champions League była niedawna porażka podopiecznych Mikela Artety 0:3 z Tottenhamem Hotspur, zajmującym obecnie właśnie czwartą lokatę w ligowej stawce, ale gdyby Arsenal wygrał dzisiaj ze “Srokami”, to właśnie on zamykałby obecnie TOP4. Tak się jednak nie stało. Gospodarze zatriumfowali 2:0 po samobójczym golu Bena White’a oraz trafieniu Bruno Guimaraesa.
Trzeba przyznać, że było to zwycięstwo zasłużone. Newcastle rozegrało bardzo dobre zawody.
“Sroki” są jedną z rewelacji rundy wiosennej w angielskiej ekstraklasie. W pierwszej części sezonu zanosiło się nawet na spadek klubu, ale zmiana na ławce trenerskiej okazała się niezwykle korzystna. Obecnie klub znajduje się na dwunastym miejscu w ligowej tabeli.
CZYTAJ WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:
- Dodatkowy mecz City z Liverpoolem o mistrzostwo Anglii? Jest na to szansa
- Haaland w Manchesterze City – brakujące ogniwo w ekipie Guardioli?
fot. NewsPix.pl