Lukas Podolski szczerze wypowiedział się o tym, o co jego zdaniem może grać Górnik w przyszłym sezonie. Niestety: nie jest to wizja specjalnie optymistyczna. Bardziej realistyczna.
Podolski w rozmowie ze „Sportem” stwierdził: – Nie będę mówił jakichś głupot, że musimy o coś grać. Nie jesteśmy w stanie atakować i mówić, że gramy o coś. Może z łutem szczęścia byłoby to możliwe. Przed sezonem mówić, że gramy o puchary, a potem wyjdzie z tego, że będzie gra o 10. miejsce czy o utrzymanie – tak nie można, bo nie można oszukiwać ludzi. Trzeba powiedzieć, jak u nas jest, jak to wygląda. Nie mówię, że jest bałagan, ale trzeba pokazać, jak jest. W Niemczech jest tak samo, mój klub Kolonia ma taki budżet, żeby grać o środek tabeli, to tak jest i tak gra. My też nie powiemy, że w nowym sezonie gramy o mistrzostwo Polski. Jakbym to powiedział, to sam by pan w to nie uwierzył.
Podolski w tym sezonie strzelił siedem bramek i dorzucił trzy asysty. Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, czy będzie piłkarzem Górnika także w rozgrywkach 22/23.
Czytaj więcej o Górniku Zabrze:
- Są oferty za Podolskiego
- Jan Urban zrywa z łatką sympatycznego strażaka?
- Dani Pacheco – od Liverpoolu do Górnika Zabrze. „Musi czuć zaufanie trenera”
Fot. Newspix