Wyeliminowanie Bayernu Monachium przez Villarreal to spora niespodzianka, ale Hiszpanie nie byli w dwumeczu bez szans. Zdaje się, że zapomniał o tym Julian Nagelsmann, który teraz obrywa za swoje wcześniejsze wypowiedzi.
Remis, który premiował Villarreal, sprawił, że trenerowi Bayernu Monachium wypomniano to, co mówił po losowaniu par ćwierćfinałowych. Konkretniej wypomniał to Dani Parejo, piłkarz „Żółtej Łodzi Podwodnej”, który wbił szpilkę Julianowi Nagelsmannowi na antenie „Movistar”.
– Nie znam tego trenera, ale okazał nam brak szacunku. Po losowaniu, gdy zobaczył, że zagra z Villarrealem, stwierdził, że chciałby rozstrzygnąć kwestię awansu już w pierwszym meczu. To był właśnie brak szacunku. Czasami tak jest, że gdy plujesz pod wiatr, to do ciebie wraca i dostajesz w twarz – rzucił Parejo.
PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ
Niemieckie media przypominają, co Nagelsmann mówił po losowaniu w klubowej telewizji. – Najważniejsze jest to, że chcemy awansować. Villarreal to aktualny mistrz Ligi Europy. Mają dobrego trenera, zespół pełen doświadczenia i swój jasny plan. Często grają podobnie, przewidywalnie.
Prawdopodobnie to Dani Parejo uznał za zbyt nonszalanckie wypowiedzi w kontekście nadchodzącego dwumeczu.
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:
- Wypowiedzi po odpadnięciu Bayernu
- Real Sociedad 2002/03 – nieudany zamach na „Galaktycznych”
- Cud na Riazor. Jak Deportivo rzuciło Milan na kolana
fot. Newspix