Wciąż nie mamy pewności co do tego, jakie zespoły opuszczą Ekstraklasę po obecnym sezonie. Władze Wisły Kraków zdradziły jednak, że jeśli “Biała Gwiazda” spadnie do 1. ligi, Jerzy Brzęczek zostanie w zespole.
Taką deklarację podczas konferencji prasowej złożył Dawid Błaszczykowski. – Trener Brzęczek zadeklarował, że nawet jeśli spadniemy do I ligi, to jest gotowy zostać. Ja ze swojej strony chciałbym dodać, że również chciałbym, żeby trener został nawet jeśli – nie daj Boże – spadniemy – cytuje wypowiedź prezesa Wisły profil “Sport w Małopolsce”.
Jerzy Brzęczek objął Wisłę Kraków wiosną 2022 roku, w trakcie rundy rewanżowej. Jego dotychczasowy bilans to zwycięstwo, cztery remisy i trzy przegrane. Zespół z Małopolski traci obecnie trzy punkty do “bezpiecznej” pozycji w lidze. “Biała Gwiazda” ma przed sobą spotkania z:
- Śląskiem Wrocław
- Wisłą Płock
- Cracovią
- Jagiellonią Białystok
- Radomiakiem Radom
- Wartą Poznań
W kontekście walki o utrzymanie szczególnie ważne będzie starcie ze Śląskiem. Wrocławianie są obecnie na 14. miejscu w tabeli i wyprzedzają Zagłębie Lubin tylko dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich. Jesienią w Krakowie Wisła przegrała ze Śląskiem 0:5.
Warto dodać, że obecny szkoleniowiec Wisły Kraków pracował już w 1. lidze. Jerzy Brzęczek prowadził na tym poziomie GKS Katowice, z którym zajął czwarte i siódme miejsce w rozgrywkach. W obydwu przypadkach mówimy o niepełnych sezonach na stanowisku.
WIĘCEJ O WIŚLE KRAKÓW:
- Kto może się wyłożyć na finiszu Ekstraklasy?
- ONDRASEK: KRAKÓW TO MÓJ DOM, WISŁA TO MÓJ KLUB
- Kliment: Mówili mi, że z Wernerem nikt nie ma szans
fot. Newspix