Bayern Monachium przegrał z Villarreal w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla Hiszpanów, lecz gdyby rezultat był wyższy, nikt nie mógłby narzekać na brak sprawiedliwości. Trener Bayernu w trzeźwy sposób ocenił to spotkanie.
– Zasłużyliśmy na tę porażkę. W pierwszej połowie mieliśmy za mało powera, druga była chaotyczna. To nie był dla nas dobry mecz – mówił Nagelsmann telewizji DAZN.
Zdaniem szkoleniowca Bayernu, jego drużyna sama jest sobie winna. – W pewnym momencie popełnialiśmy harakiri. Mieliśmy bardzo proste straty – tłumaczy.
PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ
Jednocześnie Nagelsmann… docenia wynik, jakby zdając sobie sprawę, że Villarreal mógł niemalże rozstrzygnąć losy dwumeczu na własnym boisku. Tylko jedna bramka straty sprawia, że niemiecki klub może w rewanżu szybko wyrównać losy dwumeczu.
– Z racji, że mecz zakończył się wynikiem 0:1, mamy pewność siebie przed drugim meczem. Pokażemy inną twarz – mówi Nagelsmann.
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:
- Dobry wynik dla Bayernu. Tak – 0:1 to dla nich olbrzymi sukces
- Wielki. Genialny. Znakomity. Po prostu – Karim Benzema
Fot. newspix.pl