Trener Lechii, Tomasz Kaczmarek, na konferencji prasowej zabrał głos przed ligowym meczem z Bruk-Betem.
Lechia ostatnio przegrała 1:2 z Legią, ale szkoleniowiec nie zgadza się z całkowitą krytyką tego spotkania. Jak stwierdził: – Mecz w Warszawie odebrałem inaczej. Legia w pierwszej połowie nas zdominowała i była znacznie lepsza. Przez pierwsze 20 minut nie mogliśmy wyjść z własnej połowy. Jednak kiedy mówimy, że do 70. minuty nasza gra wyglądała słabo, to jest to przesada. W drugiej połowie była całkowita dominacja z naszej strony. Najbardziej bolała mnie bramka na 2:0.
Faktycznie, po przerwie Lechia wyglądała lepiej. Udział w tym miał Maciej Gajos, który wszedł z ławki. Kaczmarek mówił o zmiennikach: – My jako zespół w wielu meczach dostaliśmy dobry impuls z ławki. Nieraz był to Marco Terrazzino. Innym razem Flavio. Rafał Pietrzak w meczu z Łęczną dał impuls z ławki. Z Zagłębiem Lubin Egzon Kryeziu po wejściu odmienił naszą grę. Zarządzanie jest moim zadaniem, bo zmieścić wszystkich zawodników jest trudno. Balans jest zawsze z tyłu mojej głowy.
Mecz Lechia – Bruk-Bet w sobotę o 20.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Takimi meczami przegrywa się utrzymanie
- Piast na murawie wygląda jak niezła drużyna
- Judo na plaży, czyli Radomiak i Stal dzielą się punktami
Fot. Newspix