Jak donoszą dziennikarze z Calciomercato.com, Krzysztof Piątek może na stałe przenieść się do Fiorentiny. Do ustalenia pozostaje jednak kwota odstępnego, jaką ekipa z Florencji musiałaby zapłacić za polskiego napastnika Hercie Berlin.
Przypomnijmy, że reprezentant Polski do klubu z Berlina trafił zimą 2020 roku za 24 miliony euro. Jego poprzedni klub, AC Milan, był na tym transferze minimalnie stratny, bo sam wcześniej wykupił Piątka z Genoi za 32 duże bańki. Tak czy owak, Polakowi kiepsko się wiodło w Hercie – w barwach “Starej Damy” wystąpił 58 razy, zdobywając zaledwie 13 bramek. Krytykowali go trenerzy, jego postawa była też powodem frustracji kibiców. Stąd dopięte kilka tygodni temu wypożyczenie do Fiorentiny. Będące, co tu kryć, chyba ostatnią szansą Piątka, by utrzymać się w naprawdę dużej piłce.
Na razie napastnik tę szansę wykorzystuje. Zaliczył dobre wejście do Fiorentiny, jak dotąd udało mu się zapisać na swoim koncie sześć trafień w jedenastu występach. Dlatego działacze florenckiego klubu chcieliby zatrzymać polskiego snajpera na stałe. Tylko ile za niego zapłacą? Zdaniem redakcji Calciomercato.com, pierwotnie Fiorentina i Hertha umówiły się na kwotę odstępnego wynoszącą 15 milionów euro. Włosi chcą jednak negocjować. Być może planują wykorzystać w ten sposób trudną sytuację berlińczyków, którzy rozpaczliwie bronią się w tym sezonie przed spadkiem do 2. Bundesligi.
Fiorentina zajmuje obecnie ósme miejsce w tabeli Serie A.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Mistrzostwo świata i długie nic. Włosi znów poza mundialem
- „Włochy potrzebują głębokiej zmiany systemu. Od lat niewiele znaczymy w Europie”
- Capello: Powinniśmy naśladować Niemców, bo nie będziemy grać jak Hiszpanie
Fot. Newspix.pl